Medyczne Studium Zawodowe im. Janusza Korczaka w Łukowie

Download Report

Transcript Medyczne Studium Zawodowe im. Janusza Korczaka w Łukowie

ROK 2012-ROK-iem
JANUSZA KORCZAKA
Inicjatywę w tej sprawie zgłosił
Rzecznik Praw Dziecka
Marek Michalak.
W przyszłym roku będziemy obchodzić 70. rocznicę
śmierci Janusza Korczaka i setną rocznicę założenia przez
niego Domu Sierot, który mieścił się przy ulicy
Krochmalnej w Warszawie.
W opinii Rzecznika Praw Dziecka to doskonała
okazja, by o jednym z najwybitniejszym Polaków i jego
dziedzictwie przypomnieć całemu światu.
Kim był ?
„ … najbliższymi naszymi przyjaciółmi są – lekarz, który
nas wita, gdy na świat przychodzimy …
nauczyciel - który nas kształci, urabia charakter, pomaga
w trudnościach.
gdy dorastamy bliskim staje się któryś z pisarzy …”
Janusz Korczak łączył zawody tych trzech najważniejszych
przyjaciół naszego życia.
Był:
- lekarzem …
- pedagogiem i wychowawcą dzieci …
- obrońcą praw dziecka …
- pisarzem …
- pisał dla dzieci i dorosłych …
- był dobrym człowiekiem.
Życie i działalność Janusza Korczaka a
właściwie Henryka Goldszmit .
- Urodził się 22 lipca 1878 albo 1879 roku -
zaniedbanie przez ojca (adwokata!)
formalności metrykalnych.
-Wczesne dzieciństwo upłynęło mu w
atmosferze beztroski i ciepła rodzinnego
domu.
Janusz Korczak jako 10-letni uczeń.
-Dorastanie i dojrzewanie
przebiegało w trudnych
warunkach materialnych. Po
śmierci ojca w 1890r. jako uczeń
V klasy udzielał korepetycji, by
pomóc w utrzymaniu rodziny.
Studiował medycynę
na Uniwersytecie Warszawskim,
a pogłębiał wiedzę w Berlinie, Paryżu i
Londynie. Jako lekarz pediatra podjął
prace w szpitalu dziecięcym
w Warszawie, gdzie zyskał rozgłos jako
lekarz leczący biednych.
Janusz Korczak o sobie…
„Jestem człowiekiem,
którego
niewypowiedzianie
obchodzą sprawy
wychowawcze.”
Kochał dzieci,
Zamieszkał w ich świecie –
Wydziedziczonych z miłości,
Żebrzące - zbierał z ulicy,
Głodne – sprzed wystaw
piekarni,
Z suteren gruźliczych,
Mył ubierał i karmił,
Uczył trudnego uśmiechu.
I jak spać w pościeli,
Jak patrzeć w oczy,
Jak chlebem się dzielić,
Uczył A i B z elementarza
praw człowieka,
Ojciec, nauczyciel,
Lekarz.
Janusz Korczak wiele czasu spędzał
z dziećmi robotniczych dzielnic Warszawy,
ucząc biedne dzieci i opiekując się nimi.
Janusz Korczak jako lekarz
ze studentami medycyny
„ Dzieci !
Dumne miejcie zamiary,
górne miejcie marzenia
i dążcie do sławy.
- Coś z tego zawsze się
stanie. ”
Gdy miał 34 lata, dzięki jego
staraniom i przy jego współudziale,
powstał Dom Sierot w Warszawie
przy ul. Krochmalnej. Korczak
mieszkał w pokoiku na poddaszu
nad dziecięcymi sypialniami.
Był dyrektorem i wychowawcą
w Domu Sierot. Dom Sierot stał
się warsztatem samodzielnej pracy
i badań Korczaka. Tam wypracował
swój system wychowawczy,
a wieczorami nocami pisał dzieła
pedagogiczne i powieści.
Pisał o miłości do dzieci, prawach
dziecka do szacunku i godnego
życia.
Nasz Dom- Dom sierot
Nasz Dom- tak nazywał się dom sierot dla
dzieci polskich, w którym Janusz Korczak
wychowywał swoich podopiecznych. To
tutaj wlał w serca dzieci nadzieję na
lepszy świat na lepsze jutro.
Janusz Korczak z dziećmi
z Domu Sierot w Warszawie
ul. Krochmalna 92
„ Zreformować świat – to znaczy
zreformować
wychowanie …”
„ Wychowywać to znaczy: nie deptać,
nie poniewierać, nie gasić, nie spieszyć –
dziecko ma prawo by było tym, czym jest.”
„ Bez pogodnego, pełnego dzieciństwa
całe życie jest kalekie …”
„ Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć
do poprawy.”
W okresie I wojny światowej był lekarzem
na froncie, pół roku spędził w przytułku
dla dzieci ukraińskich w Kijowie niosąc
im pomoc i ukojenie.
„…Jestem nie po to aby
mnie kochali i podziwiali,
ale po to abym
ja działał
i kochał.
Nie obowiązkiem
otoczenia pomagać mnie,
ale ja mam obowiązek
troszczenia się o świat,
o człowieka.”
Po roku 1918 powrócił do kraju
do Warszawy, o której tak napisał:
„To moje rodzinne
strony … Warszawa
jest moja
i ja jestem jej.”
Jako „Stary Doktor” –
tak powszechnie nazywano Korczaka –
prowadził w radio cieszące
się ogromnym powodzeniem
tzw. „Gadaninki radiowe”,
których słuchano całymi rodzinami.
Kiedy wybuchła II wojna światowa Korczak
nie opuścił najmłodszych– przygarniał dzieci
zagubione w czasie działań wojennych,
chronił Dom Sierot ,
przez radio opowiadał bajki,
koił dziecięce lęki.
Gdy Hitlerowcy utworzyli
w Warszawie Getto dla Żydów
i tam przeniesiono Dom Sierot,
przez prawie dwa lata
z wielkim poświęceniem zdobywał
dla swoich wychowanków jedzenie,
opał i leki. Dzieci ufały mu bezgranicznie.
Nie opuścił ich mimo, że mógł mieć
bezpieczne schronienie poza Gettem.
Getto Warszawskie
Zamknięty przez
Hitlerowców wraz
ze swymi wychowankami
w gettcie warszawskim,
spisał pamiętniki, które
przesłane do przyjaciela
zamurowano w
Naszym Domu w Bielanach.
Pamiętnik
ten opublikowany został
przez I. Newerlego
w roku 1958.
22 lipca 1942r., w dniu
64-tych urodzin Korczaka
Hitlerowcy rozpoczęli
likwidację Getta – Żydów
wywożono do obozów
zagłady w Treblince.
Korczak wierzył, że okrutny
los ominie dzieci … a jednak
do Treblinki pojechały
transporty z dziećmi
z 30-stu Domów Sierot, około
4 tys. dzieci … wśród nich
Korczakowskie dzieci.
„22 lipca 1942 r.-Środa …ranek..
na ulicach warszawskiego getta rodzi się
legenda męczeństwa.”
5 sierpnia 1942 roku Janusz Korczak poszedł razem
z dziećmi z sierocińca w ich ostatnią drogę ... .
Ostatnie zdjęcie z getta
5 sierpnia 1942 r.
PROŚBA DZIECKA,
czyli 20 reguł wychowania
dzieci- wg Janusza Korczaka
1. Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie
powinienem mieć tego wszystkiego, czego
się domagam. To tylko próba z mojej strony.
2. Nie bój się stanowczości. Właśnie tego
potrzebuję - poczucia bezpieczeństwa.
3. Nie bagatelizuj moich złych nawyków.
Tylko Ty możesz mi pomóc zwalczyć zło,
póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.
4. Nie rób ze mnie większego dziecka, niż
jestem. To sprawia, że przyjmuję postawę
głupio dorosłą.
5. Nie zwracaj mi uwagi przy innych
ludziach, jeśli nie jest to absolutnie
konieczne. O wiele bardziej przejmuję się
tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery
oczy.
6. Nie chroń mnie przed konsekwencjami.
czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy
bolesnych i nieprzyjemnych.
7. Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam,
są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu
wartości.
8. Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że
Cię nienawidzę. To nie Ty jesteś moim
wrogiem, lecz Twoja miażdżąca przewaga!
9. Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne
dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by
przyciągnąć Twoją uwagę.
10. Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się
przed Tobą bronić i robię się głuchy.
11. Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję
się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic, z tego
wszystkiego nie wychodzi.
12. Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest
precyzyjnie wyrazić myśli. To dlatego nie
zawsze się rozumiemy.
13. Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej
uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do
kłamstwa.
14. Nie bądź niekonsekwentny. To mnie
ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w
Ciebie
15. Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę Cię
pytaniami. Może się wkrótce okazać, że
zamiast prosić Cię o wyjaśnienie, poszukam
ich gdzie indziej.
16. Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie.
One po prostu są.
17. Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału.
Prawda na Twój temat byłaby w przyszłości
nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż
przepraszając mnie stracisz autorytet. Za
uczciwą grę umiem podziękować miłością, o
jakiej nawet ci się nie śniło.
18. Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego
rodzaju eksperymenty. To po prostu mój
sposób na życie, więc przymknij na to oczy.
19. Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę.
Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym
galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to
udało.
20. Nie bój się miłości. Nigdy.
Zachęcamy do literatury
Janusza Korczaka
„Dziecko chce być dobre.
Jeśli nie umie – naucz..
Jeśli nie wie – wytłumacz..
Jeśli nie może – pomóż”
Janusz Korczak
Wzorce, jakie uosabiał
Janusz Korczak:
- bezgraniczne poświęcenie i heroizm,
- wielka wprost tytaniczna praca,
- umiłowanie drugiego człowieka,
- poszanowanie godności dziecka,
- walka o godność dziecka.
Są to wartości najwyższe humanitarne
i bardzo nam bliskie
Dziękujemy za
uwagę