Teorie Relacji z Obiektem Jarosław Gliszczyński wykład 4      Podstawowe zagadnienia to: - internalizacja i uzewnętrznienie relacji - przywiązanie i separacja - introjekcja i projekcja - przekształcająca internalizacja -

Download Report

Transcript Teorie Relacji z Obiektem Jarosław Gliszczyński wykład 4      Podstawowe zagadnienia to: - internalizacja i uzewnętrznienie relacji - przywiązanie i separacja - introjekcja i projekcja - przekształcająca internalizacja -

Slide 1

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 2

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 3

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 4

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 5

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 6

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 7

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 8

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 9

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 10

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 11

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 12

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 13

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 14

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 15

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 16

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 17

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 18

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 19

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 20

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 21

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 22

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 23

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 24

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 25

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 26

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 27

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 28

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 29

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 30

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 31

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 32

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 33

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 34

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 35

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 36

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”


Slide 37

Teorie Relacji z Obiektem
Jarosław Gliszczyński
wykład 4







Podstawowe zagadnienia to:
- internalizacja i uzewnętrznienie relacji
- przywiązanie i separacja
- introjekcja i projekcja
- przekształcająca internalizacja
- rozszczepienie

Terminu obiekt Freud używał w trzech
znaczeniach
1/ rzeczywistej osoby lub rzeczy
2/ psychicznego jej wyobrażenia
3/ konstruktu teoretycznego implikującego
pewną trwałą, organizującą strukturę
psychiczną
 Obiekt może być zewnętrzny lub
wewnętrzny (reprezentacja obiektu)

Melanie Klein 1882-1960

Melanie Klein – podstawowe
twierdzenia jej teorii.










- Dziecko od narodzin jest w relacji z

obiektem.

- Dziecko stara się chronić integralność obiektu a
tym samym swoją własną
- Ochrona ta odbywa się poprzez mechanizmy
projekcji i introjekcji
- Odbywa się rozszczepienie świata własnego
ja na obszar całkowicie dobry i całkowicie zły
- Podstawową potrzebą jest zachowanie
ciągłości związku dobrego Ja z dobrym obiektem



- Zaczątkowo zorganizowane ego zostaje
rozszczepione w wyniku dokonywanej
przez niemowlę identyfikacji
introjekcyjnej zarówno ze złym, jak i
dobrym obiektem co jest
charakterystyczne dla pozycji schizo-

paranoidalnej

Pozycja schizo-paranoidalna
Dominujące w tej najbardziej pierwotnej formie
organizacji aparatu psychicznego mechanizmy obronne
to:
1/ rozszczepienie
2/ identyfikacja projekcyjna – części obiektów

wewnętrznych ulegają odszczepieniu i wyprojektowaniu
na obiekt zewnętrzny, który zostaje utożsamiony z
odszczepioną częścią, a równocześnie zostaje przez tę
część zawłaszczony i kontrolowany.

3/ magiczne, omnipotentne zaprzeczenie
4/ idealizacja

Niemowlę projektuje miłość i nienawiść na pierś matki
rozszczepiając ją na obiekt dobry i zły. Dobry jest
idealizowany, a zły staje się prześladowcą. Aby uchronić
się przed zniszczeniem przez prześladowcę ego ucieka
się do omnipotentnego zaprzeczenia odbierając
prześladowcy moc i realność.

- W wyniku identyfikacji projekcyjnej niemowlę obdarza
omnipotencją obiekt i samo staje się jego „ofiarą”
- Charakterystyczne dla pozycji schizo-paranoidalnej jest
przeżywanie zawiści.
Dziecko doświadcza jej pierwotnie wobec karmiącej piersi.
Fantazjuje ataki oralne i sadystyczno-analne na źródło
zawiści, czyli pierś, zamieniając ja w ten sposób w obiekt
bezwartościowy, wobec którego nie musi już czuć
wdzięczności.
- Obraz piersi przekształca się później w surowe „zawistne”
super-ego.
- Obroną przed zawiścią mogą być również fantazje
narcystyczne.
- W normalnym rozwoju zawiść jest łagodzona przez
wdzięczność.

Pozycja depresyjna
- Następnym krokiem rozwojowym po poz. schizoparanoid. jest pozycja depresyjna.

Dziecko obawia się że jego agresywne impulsy
mogą zniszczyć potrzebny i kochany obiekt, a
wizja jego utraty prowadzi do poczucia winy.

- Dziecko zaczyna nabierać zdolności naprawiania
wyimaginowanych szkód wyrządzonych
obiektowi. To dziecięce naprawianie szkód nosi
nazwę reparacji.

Reparacja wyrasta z uczuć wdzięczności, które
dziecko przeżywa wraz z zaakceptowaniem
rzeczywistej zależności od matki.

- Z reparacją mogą być związane fantazje
omnipotentne na własny temat, dziecko może
uruchomić obrony maniakalne polegające na
fantazjach o kontrolowaniu obiektu, które
chronią przed zależnością.
- Prawidłowe drogi rozwiązania pozycji
depresyjnej wiodą w kierunku rezygnacji z
omnipotentnej kontroli nad obiektem na
rzecz zaakceptowania rzeczywistej
zależności.
- Wraz z pokonywaniem pozycji depresyjnej
odbywa się proces odtwarzania utraconego
obiektu (również dzieje się to w żałobie). W ślad
za utratą idzie twórcza reparacja – na
wewnętrzne reprezentacje i substytuty obiektu
zostają przemieszczone uczucia.

Melanie Klein - terapia








Zarówno setting, jak i wszystkie podstawowe
reguły są takie jak u Freuda.
Nawet w odniesieniu do głębiej zaburzonych
pacjentów nie stosuje się parametrów.
Szczególne znaczenie przypisuje się analizie
przeniesienia na analityka obiektów z
wewnętrznego świata pacjenta.
Różnice (w stosunku do techniki klasycznej)
wynikają z odmienności założeń teoretycznych
leżących u podłoża interpretacji.

Nieświadome fantazje






Fantazje to psychiczny odpowiednik
popędów.
Z jednej strony są ich wyrazem a z drugiej
pełnią role mechanizmów obronnych.
Analiza nieświadomych fantazji pełni
rolę zarówno pracy nad
nieświadomymi treściami
popędowymi, jak i rolę analizy obron
przed tymi popędami.










Wszelkie elementy komunikacji ze strony pacjenta w
trakcie sesji zawierają element nieświadomej fantazji,
nawet jeśli odnoszą się do faktów zewnętrznych.
Niemal wszystkie wypowiedzi pacjenta można odnieść do
przeniesienia na analityka.
Interpretuje się materiał wynikający z kompleksu Edypa,
ale w kontekście obu kleinowskich pozycji (schizoparanoidalnej i depresyjnej).
Szczególnie ważna jest analiza obron maniakalnych, gdyż
mają one charakter błędnego koła i często leżą u
podłoża negatywnej reakcji terapeutycznej.
Powyższe błędne koło polega na tym, że obrony
maniakalne trzymają wprawdzie doświadczenie depresji
daleko od ego, ale jednocześnie uniemożliwiają
przepracowanie pozycji depresyjnej, a w wyniku
nasilenia agresywnych ataków na obiekt pogłębiają
tkwiącą u ich podstaw depresję.

Zawiść




Przepracowanie tego czynnika jest bardzo
ważne.
Zawiść utrudnia normalne działanie
mechanizmów schizoidalnych. Nie może
dojść do rozszczepienia na obiekt idealny i
zły, bo to właśnie obiekt idealny staje się
celem zawiści i wrogości.

-

-

Efekty terapii oceniane są na podstawie:
Stany integracji ego i wewnętrznych
obiektów
- zdolności do utrzymania stanu integracji
w sytuacjach stresowych

Koncepcje Wiliama R.D. Fairbairna
i Henry’ego Guntripa









Odeszli od koncepcji popędowych. Libido nie poszukuje
przyjemności tylko obiektu.

W życiu nie szukamy przyjemności tylko osób.

U podłoża wszelkich zaburzeń psychicznych leży
problem schizoidalny, czyli schizoidalne wycofanie z
relacji z obiektem.
Jest to problem uniwersalny. Mechanizm ten jest obroną
przed frustracją.
Konflikty i problemy nerwicowe są obroną przed
„stanięciem twarzą w twarz” z problemem
schizoidalnym.
Pacjent psychotyczny nie podejmuje znaczącej walki z
problemem schizoidalnym, p-t borderline zmaga się z
nim bezskutecznie, a p-t neurotyczny walczy i broni się
poprzez formowanie objawów.







Internalizacji podlegają tylko złe obiekty, dobre są
wprowadzane do świata zewnętrznego za pośrednictwem
pamięci.
Człowiek jest przywiązany do swoich wewnętrznych
złych obiektów. Projekcja tych obiektów na zewnątrz
przynosi tylko chwilową ulgę. Nie mogąc kontrolować
złych obiektów w świecie zewnętrznym człowiek
usiłuje „zmusić do przemiany” w dobre obiekty,
obiekty wewnętrzne.
Relacje osoby schizoidalnej ze światem zewnętrznym
polegają na ciągłej oscylacji pomiędzy potrzebą
kontaktów a lękiem przed nią. Wzorzec taki powtarza się
w relacjach z wszystkimi ludźmi (również w przeniesieniu
z terapeutą).





Rozwiązania kompromisowe przynoszą

pewien postęp, ale jest to życie dużo poniżej
możliwości.
Często mamy do czynienia z sytuacją gdy za np.
towarzyską fasadą kryje się głęboko wycofany
chory emocjonalny rdzeń. Zewnętrzne ego
staje się bardzo „wyćwiczonym narzędziem” do
wykonywania zadań, jest jednak pozbawione
emocji.








To schizoidalne wycofanie odbywa się najczęściej
już w pierwszym roku życia i dzieje się w kilku
fazach. W jednej z nich dochodzi do
rozszczepienia obiektu i wewnętrzny zły obiekt
dzieli się na libidinalnie pobudzający i na
libidinalnie odrzucający.
W rezultacie obiekt pobudzający wywołuje
potrzeby libidinalne i co prowadzi do
wytworzenia ego libidinalnego (czynne i
niezaspokojone potrzeby), a obiekt odrzucający
(przywiązanie do niego) daje ego
antylibidinalne, wrogie potrzebom
libidinalnym.
Ego libidinalne reprezentuje wrodzoną naturę,
potencjalne self dziecka.
Ego antylibidinalne jest pochodną internalizacji
nietolerancji świata zewnętrznego wobec potrzeb
dziecka.










Pozostałości ego niepodzielonego
(nierozszczepionego) to ego centralne, które
ma w dużej mierze świadomy charakter
(odpowiednik freudowskiego ego związanego z
rzeczywistością).
Ego broni się przed regresją do
„wewnątrzłonowego” , schizoidalnego świata,
walczy o zachowanie ego centralnego ale też o
zachowanie ego libidinalnego,
obronienie go przed ego antylibidinalnym.
Ego tworzy kompromisy głównie pomiędzy
dążeniem do obiektów a tendencją do
regresji.
Pomimo tych kompromisów cały czas istnieje
jednak zagrożenie utraty ego (depersonalizacji).

Obrona przed nim to często ucieczka w
relacje ze złymi obiektami. Efektem jest lęk
prześladowczy, albo poczucie winy i depresja.

Psychoterapia wg Fairbairna i
Guntripa.






Celem jest wzmocnienie libidinalnego ego
(dziecięcego) i uczynienie go bardziej
niezależnym od antylibidinalnego ego.
Przeszkadza w tym opór płynący z
antylibidinalnego ego. Pozytywne przeniesienie
spotyka się z opozycją antylib. Ego.

Najważniejszą część terapii stanowi
analiza antylibidinalnych reakcji przeciwko
zarówno aktywnym, jak i regresywnym
potrzebom.

3 główne powody utrzymywania
antylibidinalnego ego i płynącego zeń oporu to:
1.Antylibidinalne ego odzwierciedla relacje z
rodzicami, w związku z tym usuniecie go byłoby
jednoznaczne z ich utratą.
2.Identyfikacja ze złymi obiektami stanowi
substytut prawidłowej tożsamości
3.Antylibidinalne ego daje poczucie mocy
(identyfikacja z prześladowcą) zastępując
prawdziwą siłę ego.

Terapia ma następujące trzy poziomy (etapy):
1.Analiza konfliktu edypalnego
2.Kompromis schizoidalny (pacjent „drepcze w
miejscu”)
3.Poziom regresji i odrodzenia się (tu dociera się
do zagubionego rdzenia osobowości)
 Psychoterapia i wewnętrzne złe obiekty
reprezentują konkurencyjne linie ochrony
ego.




Ostatnim i najgłębszym elementem, który
ma odkryć terapia jest dziecięce
doświadczenie braku lub straty matki.
Relacja terapeutyczna stopniowo zapełnia
lukę po niewłaściwej opiece
macierzyńskiej. Poprzez doświadczenie
rozpaczy i beznadziei dochodzi do
odzyskania nadziei w kontakcie z osobą
wobec której można ulec regresji.







W pierwszej fazie terapii pacjent
potrzebuje postaci rodzicielskiej jako
obrońcy przed lękiem (związek
terapeutyczny)
W drugiej podstawą pracy jest klasyczna
analiza przeniesień
W trzeciej następuje wzrost pacjenta w
realnej relacji z terapeutą (osobista i
twórczą relacja oparta na rzeczywistości)



Mechanizm terapii polega główne na
tym, że psychopatologiczna relacja
ego pacjenta z jego wewnętrznymi
obiektami, która ujawnia się w
przeniesieniu, zmienia się krok po
kroku w zdrowe, realne i osobowe
relacje najpierw wobec terapeuty, a
potem wobec innych ludzi, co z kolei
zmienia w pożądanym kierunku świat
wewnętrznych obiektów.





Przy pozostawaniu w zaangażowanej relacji
terapeutycznej z pacjentem, uniknięcie
zaangażowania o charakterze neurotycznym ze
strony terapeuty jest możliwe tylko wtedy gdy
terapeuta ma dojrzałą osobowość, a nie poprzez
nieosobowy charakter relacji terapeutycznej.
Terapeuta, który trwa w pozycji „naukowonieosobowej” powtarza pierwotną traumę
emocjonalną pacjenta z jego doświadczeń z
rodzicami.

Wilfred R. Bion 1897-1981

Kontener i kontenerowanie.






Rolę kontenera wobec dziecka pełni rodzic – przyjmuje
on różne silne i trudne uczucia dziecka, przechowuje je i
modyfikuje, łagodzi, po czym przekształcone oddaje je
dziecku. Dziecko jest w formie „przetrawionej” w stanie
przyjąć te emocje wraz z obrazem własnej osoby, co
stopniowo buduje własne ja dziecka.
Utożsamiając się z procesem kontenerowania dziecko
stopniowo samo uczy się przechowywać własne emocje.
Również analityk ma wobec pacjenta funkcję
kontenerującą – intuicyjnie zawiera i przekształca
komunikaty pacjenta, łącznie z jego wyprojektowanymi,
nieświadomymi lękami.










Elementy beta jest to nadmiar wrażeń, impulsów,
emocji w umyśle małego dziecka.
Matka wykonuje wobec elementów beta funkcję alfa.
Metabolizuje te elementy za pomocą rozumienia
zawierającego zarówno elementy emocjonalne, jak i
poznawcze.
Matka przyjmując identyfikacje projekcyjne
dziecka jako elementy beta metabolizuje je
realizując swoją funkcję alfa w umysłowe
elementy alfa u dziecka.
Dziecko dokonuje introjekcji tego doświadczenia i staje
się możliwe pojawianie się myśli pod nieobecność
obiektu. Ten introjekt obiektu Bion nazywa „myślącą
piersią”.
Matka wykonuje swoją funkcję alfa gdy jest w stanie
macierzyńskiej zadumy (maternal reverie ).





U Biona rozwój umysłu polega na
wzrastających zdolnościach do myślenia o
doświadczeniach emocjonalnych.
To czy rozwój przebiegnie w kierunku
załamania (breakdown) czy przełamania
(break-through) zależy w dużej mierze od

elastyczności kontenera.


Po stronie dziecka rozwój zaburzyć może jego
nadmierna skłonność do niszczenia funkcji alfa.
Dziecko zwraca się (motywowane nadmierną
zawiścią) zarówno przeciwko karmiącej piersi jak
i myślącej piersi, co prowadzi do rozszczepienia i
fragmentacji, a w ślad za tym do upośledzenia
funkcji poznawczych i emocjonalnych

Donal Woods Winnicott 1896-1971











Holding jest to stała opieka, którą daje dziecku
„wystarczająco dobra matka” (good enough
mother).
Dzięki holdingowi dziecko doświadcza bardzo potrzebnej
mu i naturalnej omnipotencji.
Doświadczenie to jest bazą dla późniejszych frustracji i
porażek.
Dobry holding zapewnia jednocześnie bliskość i
autonomię.
Jeśli holding jest niedostateczny frustracje wywołują
wściekłość i przerażenie, co utrudnia procesy
separacyjne.
Doświadczenie dobrej matki i własnej omnipotencji
stwarza dziecku możliwość późniejszej adaptacji i
rozwoju własnej kreatywności i własnego istnienia
(wyrazu)









Pierwotne matczyne zaangażowanie – to stan w
którym znajduje się matka przed porodem i przez kilka
tygodni po. Polega on na tym, że jest ona całkowicie
zaprzątnięta tylko dzieckiem – pomaga on dziecku
przejść od stanu prenatalnego do świata zewnętrznego
w poczuciu nieprzerwanego istnienia.
W przejściu do relacji ze światem zewnętrznym
potrzebne są dziecku obiekty przejściowe (transitional
objects) oraz zjawiska przejściowe.
Obiekty te i zjawiska wskutek przemieszczenia z
pierwotnego obiektu miłości zaczynają funkcjonować
jako chwilowe substytuty matki.
Obiekty i zjawiska przejściowe są zewnętrznym
przejawem procesu przejściowego, który wyraża
dynamiczną równowagę pomiędzy względnie płynnym
self a zmieniającą się rzeczywistością. Proces ten
prowadzi do wyznaczenia granic pomiędzy sobą, a
światem.





Prawdziwe self to wrodzony potencjał dziecka.
Właściwa opieka macierzyńska umożliwia
dziecku stworzenie własnych środków wyrazu
tego rdzennego self.
Fałszywe self ma źródło w doświadczeniu tych
aspektów matki, które polegają na narzucaniu
siebie i zaprzątnięciu sobą. Społeczne self
człowieka w jakimś stopniu odpowiada
fałszywemu self i powstaje z niego.

Terapia


W terapii głębiej zaburzonych pacjentów
potrzebna jest „faza prowadzenia”, w
której pojawia się regresja do zależności.
Zamiast pracy interpretacyjnej terapeuta
wykonuje wtedy przede wszystkim
holding. Elementami holdingu są również
stałe elementy struktury terapii, rytuały,
empatia itp.

Literatura – do wykładu 3 i 4






















Karen Horney „Nasze wewnętrzne konflikty”
Karen Horney „Nowe drogi w psychoanalizie”
Karen Horney „Neurotyczna osobowość naszych czasów”
Melanie Klein „Miłość, poczucie winy i reparacja”
Hanna Segal „Teoria Melanie Klein w praktyce klinicznej”
„Współczesna psychoanaliza-modele konfliktu i deficytu” pod red. Lidii Cierpiałkowskiej i Jerzego
Gościniaka
Anna Czownicka i Ewa Wojciechowska „ Psychopatologia i psychoterapia problemu schizoidalnego
w ujęciu H. Guntripa” w „Nowe zjawiska w psychoterapii” pod red. Marii Lis-Turlejskiej
N.Gregory Hamilton „Teoria relacji z obiektem: krytyczne omówienie” w Nowiny Psychologiczne
nr3 1992r.
Zygmunt Freud „Żałoba i melancholia” w Depresja- ujęcie psychoanalityczne” pod red. K.
Walewskiej i J. Pawlika
Melania Klein „Żałoba i jej związek ze stanami maniakalno-depresyjnymi” w j.w.
Elżbieta Bohomolec „Terapia psychoanalityczna głębszych zaburzeń osobowości” w „Problemy
współczesnej pschoanalizy” wyd Uniwersytetu Warszawskiego 1992
Katarzyna Walewska „Świadome i nieświadome przeżycia terapeuty jako droga poznania
problemów pacjenta w psychoanalitycznie zorientowanej terapii” w j.w.
Eda G. Goldstein „Zaburzenia z pogranicza”
Donald Woods Winnicott „Dzieci i ich matki”