Pobierz prezentację 2 - Fundacja Dogoterapeutyczna "Husky team"

Download Report

Transcript Pobierz prezentację 2 - Fundacja Dogoterapeutyczna "Husky team"

Slide 1

DOGOTERAPIA
JAKO SKUTECZNA METODA
WSPOMAGANIA EDUKACJI
DZIECI Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ

Prezentacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach
Europejskiego Funduszu Społecznego


Slide 2

MÓJ PIES
Mój pies, mój pies kosmaty
Ma cztery silne łapy,
Ogonek ma bardzo krótki
I pyszczek wesolutki.
Na głowie dwoje uszu
Dodaje animuszu.
Nosek zimny — ceratowy,
Po nim poznaję, czy pies jest zdrowy.
(Zgondek E.)


Slide 3

PSY NA ZAJĘCIACH
W NASZYM OŚRODKU
Na zajęcia do Naszego Ośrodka
zawitały psy. Jakież było nasze
szczęście i radość, gdyż duża część
z nas nie ma swojego pieska, a tak
w głębi serca bardzo o tym
marzymy.
Dlatego
z
wielką
niecierpliwością
czekaliśmy
na
kolejne spotkanie z włochatymi
przyjaciółmi. Niestety ciężko nam
określić kiedy to będzie, gdyż
niezbyt dobrze orientujemy się w
czasie i nie wszyscy znamy dni
tygodnia, ale oczekiwaliśmy dzielnie
i wytrwale. I warto było!!!

Cóż to były za emocje! Na każdych
zajęciach
uczyliśmy
się
czegoś
nowego, mogliśmy ćwiczyć z psami,
dbać o nie, głaskać, czesać, karmić.
Psy pokazywały nam swój świat,
były czułe i cierpliwe (nawet na te
drobne szarpnięcia za sierść), dbały
o to byśmy czuli się dobrze
i bezpiecznie w ich towarzystwie.
Przy nich zapominaliśmy o swojej
niepełnosprawności,
kalectwie.
Stawaliśmy się radośni, bardziej
pewni siebie. Przy psach wiele
nowych czynności nam się udawało
i to było wspaniałe, bo nam nie
zawsze wszystko wychodzi tak
jakbyśmy tego chcieli.


Slide 4

TO, CO WIEMY O ZAJĘCIACH Z PSAMI, ZWANYMI TEŻ DOGOTERAPIĄ
Jak wiadomo, każda metoda posiada definicję, czyli taki krótki opis, żeby można się było dowiedzieć
czym ona jest. Dogoterapia też ma swoją definicję, a właściwie kilka, bo prawie każda organizacja
dogoterapeutyczna wymyśliła trochę inną i taką się posługują. Nam trochę trudno zapamiętać choćby
jedną z nich, ale nie przejmujemy się tym, bo sami lepiej wiemy czym dla nas jest dogoterapia. Oto, co
wspólnie, z niewielką pomocą opiekunów, ustaliliśmy.

Dogoterapia to:
- fajne zajęcia, na które przychodzą pieski,
- psy muszą najpierw same się uczyć jak powinny zachowywać się podczas zabawy z nami, a dopiero
potem nas odwiedzają,
- oprócz zajęć z psami mamy też inne formy terapii, ale tą bardzo lubimy,
- można przytulać się do piesków, głaskać je, być blisko nich, kochać je,
- psy pomagają nam uczyć się, poznawać nowe rzeczy, ćwiczyć, bawić się, uprawiać sport,
- psy zawsze przychodzą ze swoim opiekunem, który mówi, co będziemy robić na zajęciach, pomaga nam
wykonać różne czynności, dba o nas i o pieski,
- pieski odwiedzają dzieci: zdrowe i niepełnosprawne, z trudnościami w nauce i w zachowaniu, przychodzą
też do dorosłych – starszych, samotnych, przebywających w szpitalach, albo domach opieki,
- na zajęciach wszystkie ćwiczenia są tak dobrane, aby każde dziecko mogło w nich uczestniczyć,
- czasem psy przychodzą tylko do jednego dziecka, a czasem możemy być z nimi cała naszą grupą,
- dzieci uwielbiają te zajęcia, ale pieski także, dlatego by czuły się z nami dobrze nie możemy ciągnąć ich
za sierść, ani nie możemy ich szczypać, psy muszą też mieć przerwy na odpoczynek, bo bardzo ciężko
pracują by nam pomóc (www.fundacjadogtor.org, www.czeneka.org, www.przyjaciel.pl).
Tak rozumiemy dogoterapię my, dzieci i wystarcza nam to, aby czuć się świetnie na zajęciach.


Slide 5

DAWNO, DAWNO TEMU…
KIEDY ZACZĘŁA SIĘ DOGOTERAPIA ?
Chyba nikt nie pamięta, kiedy zaczęła się
dogoterapia. Ale wiemy, że w czasie, gdy na Ziemi
pojawił się człowiek zwany też Homo sapiens pojawili
się też praprzodkowie psów (Morey, 1993, 1994 za:
Solomon, 2010). Żyli tak obok siebie, a ich drogi
przecinały się, aż ludzie udomowili psy, które od
tamtej
pory
stały
się
ich
pomocnikami,
sprzymierzeńcami
i
przyjaciółmi.
Choć
ludzie
porozumiewają się między sobą językiem, którego psy
nie rozumieją, to nauczyły się one odczytywać nasze
intencje, reagują na nasze gesty i słowa, a czasem nie
musimy nic mówić, a one same wiedzą, o co nam
chodzi (Gladwell, 2006, Haraway, 2003 za:
Solomon, 2010).
Psy po raz pierwszy brały udział w terapii osób,
przebywających w szpitalu psychiatrycznym w Anglii.
Było to w 1792 r. Pacjenci Ci mogli, w ramach
leczenia, zajmować się pieskami, dbać o nie,
pielęgnować i tresować. To tak jakby dostali pieska na
własność, ale w zamian za to musieli się nim
opiekować (Bartkiewicz, 2008). Tak się ta nowa
metoda terapii spodobała, że do innych szpitali
w Anglii też zapraszano psy, a w Niemczech
zaprojektowano nawet specjalny park, w którym
pacjenci mogli przebywać ze zwierzętami, kiedy tylko
chcieli (www.animaloterapia.pl).
My, dzieci zawsze wiedziałyśmy, że pieski robią dla
nas dużo dobrego, ale musieliśmy przekonać o tym
dorosłych. Udało nam się, gdy w 1903 r. napisaliśmy
wypracowania o naszych psach, o tym jak bardzo je
kochamy, że przy nich nie czujemy się samotni, a gdy
jest nam źle to zawsze nas pocieszą. W. Fowler Bucke,
dorosły, który je czytał stwierdził, że psy mają
uzdrawiającą moc.


Slide 6

Największą rolę w tworzeniu dogoterapii odegrał Pan Boris M. Levinson, amerykański psycholog
pracujący z dziećmi. Każdego dnia przychodził do pracy ze swoim psem o imieniu Jingles.
Pies siedział tak długo w gabinecie Pan Levinsona, aż nie zaczęli pojawiać się u niego mali pacjenci.
Któregoś dnia Jingles nie zdążył wyjść, bo chłopczyk umówiony na wizytę pojawił się trochę
wcześniej. Wcale nie zdziwił się obecnością psa, a nawet ucieszył, bo zaczął się bawić i rozmawiać
z nim. Tak naprawdę to odezwał się po raz pierwszy od czasu jak przychodził do Pana Levinsona.
Bardzo też zaskoczył swoim zachowaniem psychologa, któremu się nie udało z nim porozmawiać.
Dzięki Jingelsowi Pan Levinson zobaczył jak świetnie dzieci reagują na psy i jak dużo zyskują
w kontaktach z nimi. Dlatego też postanowił poświęcić więcej czasu na dokładniejsze przyjrzenie się,
w czym psy mogą pomóc dzieciom. Swoje wnioski z obserwacji dzieci w interakcji z psami
przedstawił innym psychologom, żeby i oni mogli dowiedzieć się więcej na temat terapii z udziałem
zwierząt. Trochę później Pan Levinson napisał artykuł, a jeszcze później książkę o leczniczym
wpływie psów. Zmarł mając 76 lat podczas prowadzenia zajęć z jednym z dziecięcych pacjentów
(Bartkiewicz, 2008).
Aby wszystkie organizacje dogoterapeutyczne na całym świecie wiedziały jak mają pracować
z dziećmi, jak szkolić psy oraz jak prowadzić terapię, powstało w USA Towarzystwo Delta. Prowadzi
ono także badania, dzięki którym wiadomo, że dogoterapia jest skuteczna.


Slide 7

PSIA POMOC DOCIERA DO POLSKI
Pierwszą osobą w naszym kraju, która zainteresowała
się tym, jak świetnie my - dzieci czujemy się w obecności
piesków była pani Maria Czerwińska. Tresowała tzn.
uczyła pieski i gęś do zagrania roli w filmie pt. „Widzę”,
w którym zwierzaki występowały obok niewidomych
dzieci. To było dawno temu w roku 1987, tak, że my
tego nie pamiętamy, ale wiemy, że niewidomi aktorzy
poprosili Panią Marię o to, czy mogą „zobaczyć” psy.
Zgodziła się bez namysłu, choć pewnie miała trochę
obaw o to jak pieski zareagują. Okazało się, że były
bardzo cierpliwe, pozwalały się głaskać, przytulać. Pani
Maria zobaczyła, że merdały ogonkami, a to znak, że,
tak jak dzieci, były szczęśliwe. Chyba sama była troszkę
zaskoczona tym jak dzieciaki mocno przeżywały kontakt
ze zwierzątkami, ile radości im to dało (Zubczewska,
1999). To zupełnie tak samo jak my, gdy przychodzą do
nas pieski na zajęcia! Pani Maria postanowiła trochę
dowiedzieć się o metodzie (choć „metoda” brzmi
niezwykle poważnie, dla nas jest to po prostu świetna
zabawa!) wspierania leczenia i rehabilitacji poprzez
kontakt z psami. Poczytała, porozmawiała z lekarzami
pracującymi
z
osobami
niepełnosprawnymi
i potwierdziła, że wykorzystanie psów w pracy z nami
jest naprawdę skuteczne i przynosi same dobre efekty.
Zaczęła więc odwiedzać różne ośrodki dla dzieci,
zabierając tam swoje psy. Bywała częstym gościem
w Zakładzie dla Niewidomych w Laskach, potem
w Instytucie dla Głuchoniemych czy Domu Pomocy
Społecznej. Wszędzie chętnie ją witano i czekano na
kolejne wizyty. Po dziewięciu latach pracy Pani Maria
została poproszona o wygłoszenie referatu na temat
własnego
doświadczenia
w
zajęciach
z
psami.
Zatytułowała go „Dogoterapia” i tak się to wszystkim
spodobało, że od tamtej pory wszyscy tak mówimy.
Założyła także pierwszą fundację dogoterapeutyczną
w Polsce o nazwie Fundacja Przyjaźni Ludzi i Zwierząt
CZE-NE-KA od imienia swojego pierwszego psa rasy
Alaskan Malamut, który brał udział w zajęciach
z dziećmi. Było to w 1998 r. (www.czeneka.org).


Slide 8

To dobrze, że Pani Maria zainteresowała swoją
działalnością różne osoby w naszym kraju, bo jedna
fundacja na całą Polskę to trochę mało, a nam
potrzebne są zajęcia z psami. I tak zaczęły powstawać
inne fundacje dogoterapeutyczne: Dogtor (Trójmiasto),
Przyjaciel (Warszawa), a potem Ama Canem (Łódź)
i Cane pro Humano (Bydgoszcz). Fajnie, bo od tej pory
inne dzieci też mogły uczyć się i ćwiczyć z psami.
Państwo dogoterapeuci chcieli podzielić się swoją
wiedzą
z
innymi
osobami,
rodzicami
dzieci
niepełnosprawnych,
psychologami,
pedagogami,
wolontariuszami
i
dlatego
organizowali
różne
konferencje
naukowe,
na
których
rozmawiali
o korzyściach terapii z psem. W 2003 r. odbyła się
I konferencja, a do roku 2011 było ich łącznie siedem.
Na każdej można było dowiedzieć się nowych
informacji, poznać wyniki najnowszych badań, albo
posłuchać o doświadczeniach różnych osób z ich pracy
z psami. A na ostatniej mówiono nawet o tym, że psy
mogą po zapachu rozpoznawać u ludzi choroby
nowotworowe.
Ależ
te
psiaki

mądre!
(www.czeneka.org).
Ciężko byłoby te wszystkie ważne informacje
zapamiętać, dlatego napisano i wydano kilka książek
o dogoterapii. Pierwsza powstała dzięki Fundacji
Przyjaciel i nosi tytuł „Dogoterapia – terapia
kontaktowa
z
udziałem
psów.
Założenia
i
wykorzystanie
w
pracy
z
osobami
niepełnosprawnymi”. Musi być niezwykle ciekawa, bo
piszą w niej o nas – dzieciach i dorosłych
niepełnosprawnych. Może któregoś dnia ktoś nam ją
przeczyta, to dowiemy się więcej.
To, co jest bardzo ważne dla nas to to, że w 2008 r.
powstała na naszym, gorlickim terenie Fundacja
Dogoterapeutyczna „Husky Team”. Dzięki nim mamy
możliwość kontaktu z pieskami, możemy się z nimi
bawić, ćwiczyć razem z nimi oraz uczyć tego, co nam
pokazują.

naprawdę
dobrymi,
cierpliwymi
nauczycielami, gdyż przy nich wykonujemy czasem
bardzo trudne czynności, a wydaje nam się, że się
bawimy.


Slide 9

DOGOTERAPIA JEST DLA NAS !!!
Bardzo się cieszymy, że pieski przychodzą na
zajęcia do naszych ośrodków. Ze względu na to, że
nie rozwijamy
się tak jak zdrowe
dzieci
potrzebujemy nieco wsparcia, aby choć trochę im
dorównać. Dzięki dogoterapii mamy właśnie taką
szansę, dlatego chętnie chodzimy na zajęcia. Psy
bardzo pomogły naszej koleżance z mózgowym
porażeniem dziecięcym, która ma trudności
w poruszaniu się, a jej rączki są zazwyczaj mocno
zaciśnięte. Przez to trudno jej chwytać różne
przedmioty, choć na pewno mocno by chciała. Przy
psach jej dłonie same się otwierają, próbuje głaskać
psy, stara się je karmić trzymając niewielki
smakołyk.
A nasz kolega z autyzmem, zazwyczaj wycofany
ze wspólnej zabawy i unikający patrzenia nam
w oczy, przy psach całkiem się zmienia. Sam
zaczepia je, próbuje naśladować to, co przedstawia
dogoterapeuta, wpatruje się w psy i w to co robią.
Stara się także powtarzać imiona psów.
Jest wśród nas także chłopczyk z Zespołem
Downa, bardzo sympatyczny i zaradny, ale
straszny z niego uparciuch. Jak sobie coś wymyśli,
to nikt go nie przekona, ale pieskom się to udaje.

Przy nich potrafi czekać na swoją kolej, siedzi
cierpliwie na krzesełku i słucha, co się do niego
mówi. To tak jakby ktoś go zaczarował, a magikami
tymi są z pewnością psy.
Większość z nas posiada niepełnosprawność
umysłową różnego stopnia. Jest wiele rzeczy,
których nie rozumiemy, z którymi mamy trudności
i choć bardzo się staramy, to często proste
czynności przerastają nas i wycofujemy się, nie
chcemy dalej próbować. Psy, które nas uczą są
niezwykle wyrozumiałe i cierpliwe, a zajęcia są dla
nas świetną zabawą. I sami nie wiemy, kiedy i jak
to się dzieje, że najpierw czegoś nie umieliśmy, a po
dogoterapii umiemy. A przecież nie ćwiczyliśmy… A
może jednak? Chyba jednak te zajęcia są magiczne.
No właśnie, bo co innego mogło spowodować, że
nasza koleżanka, która nie mówiła, nie wydawała
dźwięków przy psach najpierw zaczęła mruczeć,
potem bardzo spodobało się jej psie szczekanie i tak
jakoś też próbowała jak one, a teraz to chyba już
bawi się swoim głosem, bo cały czas coś mówi, choć
nie wiemy o czym. Ważne, że jest dzięki temu
szczęśliwa i psy są szczęśliwe, gdy rozmawiają sobie
szczekając.


Slide 10

Znamy też dziewczynkę, która ma bardzo słaby wzrok
i prawie nic nie widzi. Próbowała nauczyć się nazw kolorów, ale
było to dla niej trudne zadanie, bo przecież nigdy ich nie
widziała. Pieski pomogły jej w tym. Za każdym razem, gdy
głaskała Husky’ego to wydawało się jej, że on jest biały (choć tak
naprawdę jest trochę biały, trochę szary, a nawet trochę
srebrny). To pewnie dlatego, że ma taką niesamowitą, aksamitną,
puszystą jak śnieg sierść. Od dnia, gdy koleżanka spotkała psich
terapeutów poznała jeszcze więcej kolorów – czerwony jak psi
język, brązowy jak karma i czarny jak nos zdrowego psa. Aha,
a przy okazji dowiedzieliśmy się jak rozpoznawać czy pies jest
zdrowy czy chory i wiemy już, że powie nam to psi nos, który
powinien być wilgotny i zimny.
Z kolei nasz kolega porusza się na wózku inwalidzkim, nawet
ciężko mu siedzieć bez podparcia, a jak leży na brzuchu to wiele
wysiłku sprawia mu utrzymanie głowy ponad ziemią. Ale, gdy
pojawiają się psy to jemu pojawia się błysk w oku. Dźwiga swą
głowę znad podłogi, by tylko móc widzieć psy, śledzi je wzrokiem
i czeka jak tylko podejdą do niego na tyle blisko by móc je
dotknąć. A psy zawsze przychodzą, jakby wiedziały, że on tylko
na to czeka, że dla niego ich obecność jest wielką nagrodą za
wysiłek, jaki podejmuje.
Kiedy jesteśmy zdenerwowani, jest nam smutno i źle to
chcielibyśmy móc się do kogoś przytulić, kto by o nic nas nie
wypytywał, nie doradzał, nie osądzał, po prostu był przy nas.
Niestety nie wszyscy mamy w domu psy i dlatego tak bardzo
czekamy na zajęcia dogoterapeutyczne. Dotknięcie psiej sierści,
delikatne przytulenie się, poczucie bliskości i ciepła bijącego od
zwierzaków pozwala nam na odreagowanie naszych napięć.
Później czujemy się lżejsi, spokojniejsi, bardziej bezpieczni. Bo nikt
z nas nie lubi samotności, chaosu, braku zrozumienia, a dla nas
świat wydaje się taki duży, skomplikowany i pomimo, że
przebywamy wśród ludzi to często czujemy się tak, jakbyśmy byli
całkiem sami.
Psi terapeuci odwiedzają jeszcze wiele innych potrzebujących
dzieci. Przychodzą do szpitali, hospicjów, domów dziecka oraz do
przedszkoli i szkół. Pracują również z młodzieżą z zakładów
karnych i poprawczych, choć rzadziej o tym słyszymy.
Co bardzo ważne to fakt, że psy pomagają też osobom
dorosłym z warsztatów terapii zajęciowej, domów pomocy
społecznej, szpitali. Swoimi wizytami wspierają osoby starsze,
samotne, dla których są często jedynymi prawdziwymi
przyjaciółmi.


Slide 11

CO NAM DAJE DOGOTERAPIA ?
Choć pewnie dorośli powiedzą Wam, że dzięki
dogoterapii można osiągnąć różnorodne cele,
w czym mają całkowitą rację, to dla nas
najważniejszymi z nich wszystkich są: świetna
zabawa, możliwość kontaktu z pieskami i poczucie
pełnej akceptacji z ich strony. Choć wiemy, że na
zajęciach zyskujemy znacznie więcej, to te trzy cele
wymienione powyżej sprawiają, że osiągnięcie
wszystkich pozostałych staje się po prostu łatwiejsze.
Dzięki
dogoterapii
możemy
rozwijać
się
całościowo, tzn., że uczymy się jednocześnie różnych
rzeczy, które wymagają od nas zaangażowania
wszystkich zmysłów. Ćwiczymy więc wzrok, słuch,
poruszanie się, mowę, myślenie, spostrzeganie,
sprawność
manipulowania,
rozróżniania,
klasyfikowania i wiele, wiele innych. To bardzo
ważne, ponieważ każdy z nas gorzej radzi sobie
z innymi rzeczami, jedni z nas mają trudność
z kontaktami społecznymi, a inni z mową, jeszcze
inni powinni powtarzać codziennie serię ćwiczeń
rehabilitacyjnych, aby móc sprawniej się poruszać.
Ci z nas, którzy boją się psów mogą na zajęciach
oswoić się z nimi, nabrać do nich zaufania i cieszyć
się ich bliskością. Po kilku spotkaniach zaczynają
dążyć do tego, by pieski były blisko nich, a po paru
następnych pragną je już dotykać, głaskać. Potem
już nie wyobrażają sobie bez nich życia.
Psy sprawiają, że czujemy się bardziej pewni
siebie, samodzielni, wiele czynności się nam przy nich
udaje, a to daje nam poczucie, że mamy wpływ na
otaczający nas świat. Mimo, że jest to niewielki
zakres, to dla nas jest on naprawdę ogromny.
Przy psach wyciszamy się, uspokajamy, jesteśmy
mniej napięci i agresywni. Uczymy się pozytywnych
emocji, takich jak radość. Częściej je okazujemy,
uczymy się je rozpoznawać i nazywać, zarówno
u siebie, jak i u innych, a także u psów.


Slide 12

Dla nas trudne jest zapamiętanie wielu
informacji,
mamy
kłopoty
z
liczeniem,
rozróżnianiem i nazywaniem części naszego ciała.
Ale, jak podczas zabawy z psami się z nimi
witamy, to one zawsze podają jedną łapę. My
natomiast jedną rękę. A, gdy głaszczemy je po
głowie wiemy gdzie mają takie śmieszne, spiczaste
uszy, gdzie nos i oczy. Nasze dziecięce głowy
wyglądają trochę podobnie. Jak psy się cieszą, to
merdają ogonkami, a my ich nie mamy, choć
trochę szkoda, bo łatwiej moglibyśmy poznać kto z
nas jest zadowolony. I w ten prosty sposób uczymy
się tego, co jest trudne do nauczenia.
Często zajęcia z psami wymagają od nas
podejmowania decyzji, musimy się nad czymś
zastanowić, coś porównać lub przypomnieć sobie
rzeczy, które wiemy, ale nam umknęły. Nie zawsze
nam się udaje, ale na ostatnich zajęciach większość
z nas spisała się na medal, gdy Państwo
dogoterapeuci zapytali „…czy pamiętacie, jak na
ubiegłym spotkaniu witaliśmy się z pieskami? Raz
robiliśmy to ręką lewą, a raz prawą. Podnieście
prawą rękę. Brawo!!! A teraz lewą. Świetnie!!! No
to jesteśmy gotowi na dzisiejsze powitanie…”

I witaliśmy się lewą i prawą ręką na przemian.
To dopiero było wyzwanie, żeby tylko nie pomylić,
ale nawet, jeśli za pierwszym razem się nie udało,
psy czekały cierpliwie i nam podpowiadały.
Dogoterapia to jedna z najlepszych możliwości
aktywności fizycznej. Z psami biegamy, turlamy
się po materacu, czołgamy, żeby przejść na drugą
stronę tunelu, chodzimy na czworaka naśladując
ich chód. Ci z nas, którzy poruszają się na wózku
uczą się sprawniejszego na nim przemieszczania.
Ćwiczymy też nasze dłonie podczas wspólnego
malowania, wyszukiwania karmy wśród groszku
czy nawet głaskania i karmienia psa.
Dzięki psom nauczyliśmy się jak możemy
bezpiecznie się z nimi bawić, jak dbać o ich
potrzeby: karmić, gdy są głodne, przynosić wodę,
gdy chce im się pić, wyprowadzać na spacery,
czesać, obserwować czy są zdrowe. Część z tych
czynności była dla nas nowością i potrzebowaliśmy
nieco czasu by je opanować. Dziś już sami wiemy,
co i kiedy jest potrzebne i robimy to sami
(www.deltasociety.org, za: Bartkiewicz, 2008).


Slide 13

POTWIERDZONE PRZEZ EKSPERTÓW – WYNIKI BADAŃ NAD SKUTECZNOŚCIĄ

DOGOTERAPII

My, dzieci wiemy jak bardzo pomaga nam dogoterapia, nawet bez przeprowadzania badań. Niektórzy chcą jednak sprawdzić jej
wpływ na bardziej szczegółowe elementy naszego funkcjonowania, dlatego też opowiemy pokrótce, co udało się w tej kwestii
ustalić.
• pieski pozwalają nam się mniej bać, gdy jesteśmy u lekarza (Nagengast 1997, Hansen 1999, za: Bartkiewicz, 2008),
• mniej też się denerwujemy, gdy pies jest gabinecie dentystycznym (Havener, 2001, za: Bartkiewicz, 2008),
• przy psach czujemy się mniej samotni (Banks, 2002, za; Bartkiewicz, 2008),
• kiedy proszono dorosłych o wykonanie trudnego i stresującego zadania, to najniższe ciśnienie krwi mieli, gdy mogli je wykonać
w obecności psa (Allen i inni, 1991, za: Baker i inni, 2010),
• ci z nas którzy mają psa, albo inne zwierzątko mają zdrowsze serce i układ krwionośny (Friedmann, Katcher, Lynch i Thomas,
1980; Friedmann, Thomas, Stein i Kleiger, 2003, za: Somervill i inni, 2009),
• starsi ludzie, którzy mają zwierzaka mniej chorują (Siegel, 1990, za: Bartkiewicz, 2008),
• ciężko chore dzieci szybciej dochodzą do zdrowia, gdy w ich pobliżu jest pies lub inne zwierzątko. Łatwiej im jest także poradzić
sobie, gdy umrze któryś z rodziców (Ravies, 1993, za: Bartkiewicz, 2008),
• nasza samoocena jest wyższa, gdy mamy zwierzątka domowe (Bergesen, 1989, za: Bartkiewicz, 2008), jesteśmy też bardziej
chętni do aktywności pozalekcyjnej (chór, treningi sportowe, kluby i koła zainteresowań), (Melson, 1990, za Bartkiewicz, 2008),
• ze zwierzętami czujemy się znacznie lepiej (Serpel, 1990, za: Bartkiewicz, 2008), i czujemy się mniej samotni (Kidd, 1994 za:
Bartkiewicz, 2008),
• w obecności psa dzieci autystyczne lepiej nawiązują kontakt z innymi (Redefer, 1989, za: Bartkiewicz, 2008),
• dzieci niepełnosprawne, które uczestniczyły w dogoterapii zachowywały się lepiej, były bardziej aktywne i zainteresowane
otoczeniem oraz bardziej otwarte na doświadczenia i zrelaksowane, mniej napięte, sprawniejsze ruchowo, a także lepiej się
komunikowały (Pawlik – Popielarska, 2010).


Slide 14

DLACZEGO TAK BARDZO LUBIMY ZAJĘCIA Z PSAMI ?
Hmmm…. Nie wiemy od czego zacząć, bo powodów jest bardzo wiele,
a najważniejszym z nich jest to co powiedziała Pani Maria Czerwińska, że „[…]
zwierzęta nie widzą ułomności. […] Psu jest wszystko jedno czy mamy trzy nogi,
pięć rąk, dziewięcioro oczu. Do każdego podchodzi równie chętnie, nie okazując
żadnych zahamowań. Niepełnosprawny człowiek, który na co dzień spotyka się
z zaciekawionymi spojrzeniami innych ludzi, nawet z odruchami niechęci, czy
odrazy, przy zwierzaku nabiera zaufania do samego siebie. Rozluźnia mięśnie,
porusza się śmielej i swobodniej” (Zubczewska, 1999, s.15).


Slide 15

KSIĄŻKI, KTÓRE CHĘTNIE CHCIELIBYŚMY
PRZECZYTAĆ :
Mądrzy ludzie spisali to, co my, dzieci wiemy już o dogoterapii.
Dlatego zachęcamy wszystkich, którzy chcieliby się tego dowiedzieć
do przeczytania jednej lub wszystkich niżej wymienionych książek.
Udanej lektury !!!
• „Czy zwierzęta potrafią leczyć? Terapie z udziałem zwierząt
wspomagające rehabilitację osób niepełnosprawnych?”,
wyd. Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Przyjaciel,
Warszawa 2008
• „Heca na cztery łapy. Gry i zabawy z udziałem psa terapeuty”,
wyd. Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Przyjaciel,
Warszawa 2005
• „Pies Przyjaciel i terapeuta. Rola psa w procesie rehabilitacji
niepełnosprawnego dziecka”,
wyd. Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Przyjaciel,
Warszawa 2003
• „Dogoterapia. Terapia kontaktowa z udziałem psów: założenie
i wykorzystanie w pracy z osobami niepełnosprawnymi”,
wyd. Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Przyjaciel,
Warszawa 2008
• „Dogoterapeutyczne
programy
polisensorycznej
stymulacji
porozumiewania się”,
wyd. CMPPP, Warszawa 2008
• „ANIMALOterapia. Program Przedszkolnego Klubu Animals
„Cztery Łapy”, Franczyk, A., Krajewska K., Skorupa, J.,
wyd. Impuls, Kraków 2007
• „Witaj, piesku! Dogoterapia we wspomaganiu rozwoju dzieci
o specjalnych potrzebach edukacyjnych”, Kulisiewicz.B.,
wyd. Impuls, Kraków 2011
• „Terapia
psychopedagogiczna
z
udziałem
psa.
Wybrane
zagadnienia”, red. Włodarczyk – Dudka, M.,
Ostróda 2006
• „Dogoterapia we wspomaganiu nauki i usprawnianiu techniki
czytania”, Kulisiewicz B.,
wyd. Impuls, Kraków 2011.


Slide 16

BIBLIOGRAFIA
• Baker, S.B., Knisely, J.S., McCain., N.L.,
Schubert, C.M., Pandurangi., A.K., (2010).
Eksploratory
Study
of
Stress-Buffering
Response Patterns from Interaction with
Therapy Dog. Anthrozoos, vol. 20, s. 79-91.
• Bartkiewicz,
W.,
(2008).
Przyjaciel
i Terapeuta). W: Bekasiewicz N. Czy zwierzęta
potrafią leczyć? Terapie z udziałem zwierząt
wspomagające
rehabilitację
osób
niepełnosprawnych?
Warszawa:
Fundacja
Pomocy Osobom Niepełnosprawnym Przyjaciel.
• Pawlik – Popielarska, B.M., (2010). The
Impact
of
Kynotherapy
in
Handicapped
Children. Acta Neuropsychologica, vol. 8,
.s 26-37.
• Solomon, O., (2010). What a Dog Can Do:
Children with Autism and Therapy Dogs in
Social Interaction. ETHOS Journal of the Society
for Psychological Antropolog, vol. 38, s.143166
• Somervill, J.W., Swanson, A.M., Robertson, R.
L., Arnett, M.A., MacLin, O.H., (2009).
Handling a Dog by Children with AttencionDeficyt/Hiperactivity Disorder: Calming or
Exciting?
North
American
Journal
of
Psychology, vol. 11, s 111-120,
• Zubczewska, Z., (1999). Duży puszysty
Przyjaciel. Kobieta i życie (IX.1999), s.14-15.

NETOGRAFIA
www.animaloterapia.pl
www.czeneka.org
www.deltasociety.org
www.fundacjadogtor.org
www.przyjaciel.pl
www.psiarnia.naszepsy.eu


Slide 17

Autor tekstu: Katarzyna Wędrychowicz – psycholog
Autor fotografii: Agnieszka Wędrychowicz - behawiorysta zwierzęcy
Prezentację wykonała firma: Komputer Ekspres z Gorlic

Kopiowanie, przedruk tekstów i fotografii zamieszczonych w prezentacji oraz ich
udostępnianie w mediach elektronicznych jak również w innej formie jest możliwe
wyłącznie za pisemną zgodą Fundacji Dogoterapeutycznej „Husky team”
Prezentacja współfinansowana ze środków Unii Europejskiej
w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego