Amstaff- pies dla ludzi inteligentnych! Historia Wzorzec rasy Zachowanie Wychowanie Psychika Zdrowie Wiadomości ogólne Opinia o rasie Z życia wzięte ;) Galeria Amstaff w schronisku „Pseudohodowle” Historia American Staffordshire Terrier należy do grupy psów.

Download Report

Transcript Amstaff- pies dla ludzi inteligentnych! Historia Wzorzec rasy Zachowanie Wychowanie Psychika Zdrowie Wiadomości ogólne Opinia o rasie Z życia wzięte ;) Galeria Amstaff w schronisku „Pseudohodowle” Historia American Staffordshire Terrier należy do grupy psów.

Amstaff- pies dla ludzi inteligentnych!
Historia
Wzorzec rasy
Zachowanie
Wychowanie
Psychika
Zdrowie
Wiadomości ogólne
Opinia o rasie
Z życia wzięte ;)
Galeria
Amstaff w schronisku
„Pseudohodowle”
Historia
American Staffordshire Terrier należy do grupy psów typu Bull i terier istniejącej od ponad
150 lat. Wspólne korzenie z Amstaffem mają również Staffordshire Bull Terrier,
Bullterrier, American Pit Bull Terrier, Boston Terrier. Historia rasy sięga 1800 roku, kiedy
Bulldog został skrzyżowany ze Starym Angielskim Terierem i Boston Terierem. Tak
otrzymane psy nazwano "half and half" (pół na pół) lub "Staffordshire". Staffordshire był
najmądrzejszym psem stróżującym potrafiącym odróżnić wroga od przyjaciela. W celu
sprawdzenia ich wytrzymałości i sprawności fizycznej ludzie zaczęli wykorzystywać je w
konkurencji łapania szczurów na czas. "Sport" ten szybko przeistoczył się w swoistego
rodzaju hazard a przed psami stawiano coraz to bardziej wymyślnych przeciwników,
organizując walki z bykami, niedźwiedziami i borsukami. W Anglii "Staffordshire"
ostatecznie otrzymały nazwę Staffordshire Bull Terrier. Początkowo najwięcej psów tej rasy
importowano do Irlandii gdzie rozwinął się nowy "sport" - pies przeciwko psu. Około 1870
roku zaczęto importować je do Ameryki gdzie zostały uznanie za psy najlepiej walczące,
cześć z nich trafiła do domów jako psy obronne i cieszyła się uznaniem najlepszego
przyjaciela rodziny. Amerykański typ Amstaffa szybko zaczął różnić się od pierwotnie
wyhodowanego w Anglii. Pojawiły się psy większe o większych głowach, bardziej muskularnych
policzkach i grubej kości a ich predyspozycje wykorzystano przy pilnowaniu farm i zwierząt
hodowlanych przed drapieżnikami. Szerokie możliwości wykorzystania predyspozycji psów
spowodowały szybki wzrost jej popularności prowadząc nawet do umieszczania ich podobizn
na plakatach propagandowych i okładkach czasopism. Od 1920 do 1930 Wilfred T. Brandon i
kilku innych miłośników rasy starało się o uznanie jej przez American kennel Club. Dopiero
10.06.1936r. uznano rasę jako Staffordshire Terrier i zezwolono na otwarcie ksiąg
rodowodowych. 1 stycznia 1972r nastąpiła ponowna zmiana nazwy rasy na American
Staffordshire Terriera w celu odróżnienia jej od Angielskiego Staffordshire Bull Terriera.
Wzorzec rasy
Pierwsze wrażenie jakie powinien prawidłowo
ukształtowany Amstaff sprawiać to kwintesencja
siły, sprawności, pewności siebie i jednocześnie
szlachetność. Psy te nie powinny być zbyt
ciężkie ani zbyt szczupłe, ogólna harmonia i
odpowiednie, proporcjonalne umięśnienie są
bardzo istotne. Budowa tego psa daje mu
ponadprzeciętną sprawność fizyczna i siła. Jest
to pies silny ponad miarę, elastyczny w stawach
i zwinny. Oczywiście istnieją różne typy
budowy, bulldoże lub harcie również, ale
najbardziej pożądana jest ogólna harmonia przy
zachowaniu odpowiedniej muskulatury, bez
przesady w żadną stronę.
Głowa Amstaffa powinna być dosyć masywna, mięśnie
żuchwy uwidocznione, znamionujące silny uścisk.
Głowa powinna oczywiście harmonizować z reszta ciała,
zbyt duża lub mała jest wadliwa.
Uszy cięte lub naturalne, przy czym zgodnie z ustawą o
ochronie zwierząt kopiowanie uszu jest nielegalne.
Również wzorce ras niedługo zostaną tak
zmodyfikowane, by naturalne uszy były promowane.
Szyja muskularna, lekko wygięta, bez luźnej skóry.
Mięśnie tak rozwinięte, że szyja gładko przechodzi w
barki, również potężnie umięśnione.
Amstaff porusza się niezwykle miękko, łapy są giętkie
a ruchy sprężyste i pełne wdzięku, właśnie jak sprawny
drapieżnik, którym jest lew. Stopy Amstaffa powinny
być zwarte, palce przylegające do siebie, nie rozłażące
się.
Klatka piersiowa głęboka, pojemna, żebra wyraźnie
wysklepione i gęsto rozmieszczone, stanowią świetną
ochronę dla delikatnych narządów wewnętrznych.
Tył psa lekko opada ku dołowi. Lędźwie wysklepione,
muskularne. Zad dosyć szeroki, ale bez przesady. Front
powinien być szerszy i masywniejszy niż zadek.
Ogon osadzony wysoko, noszony prosto, czasem lekko
wygięty, normalnie nie powinien być wyżej od linii
grzbietu. U nasady grubszy, zwężający się ku końcowi.
Długość i grubość ogona proporcjonalne do reszty ciała
psa.
Przednie kończyny dosyć mocne, kości nie mogą być
zbyt szczupłe, ale też zbyt masywne i grube są wadliwe.
Jeśli chodzi o wielkość psów, to jest to do dziś kość
niezgody pośród zwolenników trzymania się
wzorcowych wymiarów oraz tych, którzy wolą psy nieco
lub też zdecydowanie większe.
Zachowanie
Pomimo swojego wyglądu, budzącego respekt w oczach niejednego przechodnia, Amstaffy nie są psami agresywnymi, o ile
tylko pochodzą od rozsądnego hodowcy, zaś właściciel dba o prawidłowy rozwój psychiczny zwierzęcia. Amerykański
Staffordshire Terrier, dzięki swoim wrodzonym cechom: wierności, inteligencji oraz odwadze, nadaje się, jako pies rodzinny
oraz pies do towarzystwa.
Amstaffy są odważne. Wprawdzie psu, którego przeznaczeniem jest życie w rodzinie, nie jest na co dzień potrzebna odwaga,
jednak zwierzę nieufne lub niespokojne nie zawsze jest łatwe we współżyciu w porównaniu z takim, które ma solidne nerwy
i jest głęboko przekonane o swojej sile. Trzeba też wiedzieć, ze molosy zaliczają się do psów najbardziej oddanych
człowiekowi. Amstaff odziedziczył te cechę, do której dorzucić jeszcze należy otwarty i radosny temperament oraz upór
właściwe terrierowi. Ten pies, niezależny i dynamiczny, mało wrażliwy na ból, wymaga edukacji umiejętnie prowadzonej od
samych podstaw. Krótko mówiąc trzeba rozwijać w nim zmysł towarzyskości, ponieważ celem, jaki pragniemy osiągnąć,
powinno być wychowanie psa miłego dla otoczenia (i dla ludzi i dla psów). Amstaff dobrze czuje się w grupie. Ale czy
koniecznie musi obejmować nad nią komendę i wykluczyć każdego rywala? Tolerancja nie jest cechą Amstaffa chyba, że
zaszczepi mu się ją od samego początku. Jak to zrobić? Eliminując od początku wszelkie przejawy agresji i np.. nie bawiąc
się z młodym psiakiem w przeciąganie kijka czy zabawki, aby nie stwarzać okazji do choćby chwilowej dominacji psa nad
właścicielem.
W pewnym stopniu jest to pies niezależny, lecz nie powinno się utrwalać tej skłonności przez pozostawienie go samemu
sobie. Ukrywa on bowiem prawdziwe skarby czułości, którymi gotów jest obdarzyć swych bliskich. A dla tych wszystkich,
których pozna bliżej, zarezerwuje uprzejmość. Amstaff jest dobrym stróżem, co wcale nie oznacza, ze obszczekuje każdego
przechodnia. Jak już wspominaliśmy, jest silny psychicznie, ma mocne nerwy. Wyjątkowe jest w nim to, ze w
przeciwieństwie do innych psów, żywo demonstrujących swą postawę wobec ewentualnych intruzów, nie urządza
"przedstawień": nie ostrzega, nie powarkuje, nie obszczekuje. DZIAŁA! W razie niebezpieczeństwa jego reakcje są
piorunujące. Oczywiście właściciel, który zna swego pupila, powinien prędko nauczyć się rozpoznawania narastającej fali
złości i w porę reagować.
Wychowanie
American Staffordshire Teriery mają dosyć specyficzną psychikę. Są wrażliwe psychicznie,
szczególnie jeśli chodzi o ich właścicieli i bliskie osoby. Od obcych mogą znieść niemal
wszystko, jednak właściciel powinien psu poświęcać szczególną uwagę, a w szkoleniu
stosować jak najwięcej bodźców pozytywnych. Podniesiony głos czy krzyki raczej deprymują
psa, nie mówiąc już o biciu. Mimo znacznej odporności na ból, nawet lekki klaps od swojego
pana pies odbiera jako coś bardzo bolesnego. Amstaffy, podobnie do Pitbulli, odnoszą wielką
radość spełniając polecenia właściciela. Właśnie ta cecha umożliwia wychowanie tego psa na
wspaniałego towarzysza rodziny. Treningi i ćwiczenia posłuszeństwa nie powinny być
długimi, nużącymi sesjami, gdyż pies się szybko tym znudzi. 10-15 minut ćwiczeń należy
przeplatać zabawą, sam trening też najlepiej przeprowadzać w formie zabawy, by psina z
radością wykonywała wszelkie polecenia.
NIE wolno pozwolić sobie na jakiekolwiek zaniedbania przy rasie, która może być
niebezpieczna (nie dotyczy to tylko Amstaffa). NIE wolno zwlekać z wychowaniem!!!
Odpowiedzialny amator Amstaffa powinien skoncentrować się na wyrobieniu u swego
wychowanka towarzyskości. Nie jest przesadne stwierdzenie, że wszystko rozegra się przed
ukończeniem przez psa szóstego miesiąca życia. Już właściciel hodowli tak układa szczenię,
by bez problemów mogły spotkać się z ludźmi i innymi psami. Rodzina, w której znajdzie się
mały Amstaff, także ma znaczącą rolę do odegrania. Domownicy powinny wychodzić ze
szczenięciem przy każdej okazji, by umożliwić mu kontakt z otoczeniem. Gdy piesek ma dwa
lub trzy miesiące, trzeba w zdecydowany sposób wpoić mu zasady posłuszeństwa w
respektowaniu wszelkich zakazów, by pamiętał o nich przez całe życie. Należy robić to
odpowiednio często i konsekwentnie i na każdym kroku eliminować najdrobniejsze przejawy
agresji.
Psychika
Prawidłowa psychika Amstaffa posiada wiele cech typowych dla psów bojowych.
Na bodźce otoczenia pies reaguje żywo, jednak nie nerwowo ani histerycznie.
Nigdy nie okazuje strachu, praktycznie nie wie co to strach. Na coś nowego- jakiś
większy hałas czy cokolwiek co mogłoby innego psa wystraszyć Amstaff reaguje
przede wszystkim z ciekawością. Nie uciekają, jeszcze gorsza byłaby
nieuzasadniona agresja, wynikająca najprawdopodobniej ze strachu. Pies najpierw
sprawdza co się dzieje i wtedy reaguje odpowiednio, ale ze spokojem, nigdy nie
rzuca się jeśli sytuacja tego naprawdę nie wymaga. Prawdziwy pies bojowy, z
właściwą psychiką i osobowością, nie daje się łatwo sprowokować do walki. To, że
jest to pies bojowy nie znaczy, że lubi przy pierwszej lepszej okazji walczyć. To
oznacza jedynie, że jeśli już zostanie zmuszony do walki, to raczej nie odpuści
dopóki nie podporządkuje sobie napastnika. Dlatego należy robić wszystko, by nie
dopuszczać do takich konfliktowych sytuacji, przede wszystkim dla dobra innego
psa oraz dla dobra opinii o terierach typu Bull.
Zdrowie
Amstaffy są jedną ze zdrowszych ras. Wrodzona odporność fizyczna
połączona jest z brakiem skłonności do poważniejszych schorzeń i
chorób. Wyjątek może stanowić dysplazja stawu biodrowego, czasem
uczulenia lub inne schorzenia skóry, w wieku podeszłym również kłopoty
ze wzrokiem. Poza tym psy generalnie wyjątkowo zdrowe i odporne.
Krótka sierść decyduje o pewnych ograniczeniach jeżeli chodzi o pogodę
i temperatury. Generalnie rzecz biorąc zimą, podczas mrozów nawet do
-10-15 stopni pies może swobodnie wychodzić na dwór, jednak ze
szczególnym zwróceniem uwagi na pozostanie w ruchu. Biegając, jak
najwięcej ruszając się Amstaff nawet w tak niskich temperaturach
będzie w stanie utrzymać dostatecznie wysoką temperaturę ciała. Nieco
gorzej, gdy do tego zmoknie na dworze. Po takim spacerze dobrze by
było psa wysuszyć, i przykryć czymś by się ogrzał. Latem należy zwrócić
uwagę, by pies się nie przegrzał. Amstaffy mogą biegać do upadłego,
mimo nawet znacznego wyczerpania, więc ryzyko przegrzania jest
realne. Udar słoneczny też jest możliwy, także pies powinien mieć
możliwość położenia się w cieniu.
Wiadomości ogólne
Psy rasy Amerykański Staffordshire Terrier (nazywane także Amstaff, Amstaf
lub Ast) są coraz częściej spotykane wśród polskich hodowców i sympatyków
czworonogów. Swoją popularność zawdzięczają charakterystycznej budowie ciała:
pomimo niewielkiego wzrostu oraz ciężaru ciała, Amstaffy budzą respekt swoją
muskulaturą i zwinnością. Psy rasy Amstaff są żywiołowe i energiczne, stąd też
potrzebują dużo ruchu. Amstaffy, to także psy bardzo towarzyskie i oddane
swojemu właścicielowi. Wymagają jednak stanowczego podejścia właściciela do
wszelkich aktów agresji. Ze względu na swoje fizyczne predyspozycje,
nieumiejętnie wychowywane zwierze może wyrosnąć na groźnego psa,
niebezpiecznego dla swojego otoczenia oraz właściciela.
Amstaff chętnie uczestniczący w zabawach i różnego rodzaju szkoleniach- gdzie
może wykorzystać swoją ogromną inteligencję. Zawsze pogodny, wesoły, figlarny i
pełen wigoru. Dobrze czuje się w mieszkaniu jeśli zapewnimy mu możliwość
wybiegania się na spacerach, nadaje się również do domku z ogródkiem jednak ze
względu na krótką sierść nie jest odporny na zimno i porą zimową powinien raczej
przebywać w domu. Niestety nie jest to rasa przeznaczona dla każdego, ze
względu na dużą siłę wymaga od szczenięcia bardzo stanowczego prowadzenia i
dużej kontroli. To też osoby starsze lub dzieci nie są wstanie zapewnić
wymagającej przy tej rasie kontroli. Prawidłowo wychowany i wyszkolony Amstaff
może być wspaniałym psem rodzinnym. OSOBY NIEZRÓWNOWAŻONE
PSYCHICZNIE, NABYWAJĄCE PSA TEJ RASY W CELU WYZWOLENIA W
NIM NADMIERNEJ AGRESJI DO LUDZI I ZWIERZĄT, BY IMPONOWAĆ
OTOCZENIU I WZBUDZAĆ STRACH NIGDY NIE POWINNY POSIADAĆ
TAKIEGO PSA!.
Opinia o rasie
Niżej wymienione zalety i wady zostały zestawione w oparciu o obserwację
psów tej rasy. Walory tej rasy psa mogą zostać wypaczone, jeżeli właściciel
okaże się osobą nieodpowiedzialną. Kupując psa bojowego po to, żeby był
ostry lub do walki - to wyraz najniższego upadku moralnego, intelektualnego.
Jednym zdaniem- nędza umysłowa. Wielu młodych ludzi biega z rozhukanymi
Staffordami ulicami miast. Wróć - to te biedne psy wyprowadzają swoich
zdziecinniałych właścicieli na smyczy. Te psy , często bite, uczone są tylko
głupoty i nieposłuszeństwa. Tylko i wyłącznie dzięki jeszcze nielicznym tzw.
właścicielom otacza je mit złej sławy. A przecież każdy pies źle prowadzony,
nawet pinczer, może okazać się niebezpiecznym dla nas monstrum.
Jeżeli chcesz drogi Czytelniku mieć w przyszłości psa ( a wiesz, że nie
starczy Tobie dla niego serca, czasu i cierpliwości), to kup sobie, ale
pluszowego. Będzie to bezpieczniejsze i pożyteczniejsze dla Ciebie i innych.
Zalety i wady Amstaffa:
zalety: wierny, nieprzekupny, łatwo i chętnie się uczy, mało wymagający,
uwielbia zabawy z dziećmi- lubi się nimi opiekować, cichy, zrównoważony
emocjonalnie.
Stafford jest psem bojowym, dlatego nie należy uczyć go agresji; nie zna
strachu- w związku z tym łatwo o krzywdę psa lub ewentualnego intruza.
Z życia wzięte
Mój starszy syn chciał mieć koniecznie psa- oczywiście Amstaffa. Zniechęcaliśmy
go skutecznie. Żona nie chciała mieszkać z "mordercą" pod jednym dachem, moje
stanowisko było jednoznaczne: z takim psem nie wpuszczę syna do domu. I stało
się... pewnego wieczoru syn przyszedł do domu i zagadkowo zerkał za drzwi- na
korytarz. Wyjrzałem i zdębiałem: Amstaff. Powiedziałem synowi: "O, nie!" i
zatrzasnąłem drzwi przed nosem. Po 20 minutach wpuściłem go do domu. Pies
nazajutrz miał opuścić definitywnie mieszkanie. W międzyczasie mój pecet grzał
się, z modemu sypały się iskry. Szukałem wiadomości o tej rasie. Zdumiewały mnie
pochlebne opinie o tych "zabójcach". Serce mi zmiękło po trzech dniach, żona
pozostała sama i nieugięta. Dochodziło w domu do licznych kłótni, a przyczyną był
"pies- zabójca". Po tygodniu słyszę z pokoju głos żony: "Chodź psinka, poliż panią
po ręce...". Moje sarkzmy skwitowała: "Muszę go przekupić, żeby mnie nie zagryzł
którejś nocy". Ale tak naprawdę od tego czasu nawiązała się wielka przyjaźń
między żoną a psem.
Obecnie nie wyobrażamy sobie rodziny bez Dragona- tak się wabi nasz pies. Jest
spokojny, zrównoważony, cichy (szczeka tylko na wyraźną komendę). Nie brudzi,
nie niszczy sprzętów, jest czujnym stróżem. Otoczony jest przyjaźnią i
życzliwością nas wszystkich. Sam jest przyjaźnie nastawiony do ludzi i zwierząt.
Tylko gości wita czasami nazbyt wylewnie (oblizuje gdzie popadnie). Dokładamy
wszelkich starań, aby zawsze był naszym wiernym towarzyszem i obrońcą (tego
ostatniego nie chcielibyśmy nigdy sprawdzać).
Galeria
Amstaff w schronisku
Nagminnie oddawane, wyrzucane, pozostawiane pod płotem…Moda zrobiła swoje!
Do schronisk coraz częściej zostają oddawane amstaffy i ich mieszańce. Często
niewychowane, agresywne o wypaczonym charakterze.
Schronisko nie jest przystosowane do utrzymywania tych zwierząt, ponieważ
bardzo często te psy kochane do ludzi są agresywne wobec innych zwierząt.
Właśnie dlatego potrzebują osobnych kojców, których w schronisku brakuje.
Jedyne co możemy im zapewnić to buda i łańcuch, gdyż nie możemy narażać
innych zwierząt.
Miesiącami te psy czekają na nowe domy. Samce dość często stają się agresywne,
dlatego, że pobyt na łańcuchu bardzo źle wpływa na ich psychikę, tak jak zresztą
na inne psy. Czasami rozwiązaniem problemu agresji jest kastracja, ale nie
zawsze. Suczki częściej znajdują domy, ponieważ są mniej dominujące.
Często nie mając wyboru pozostawieni sami sobie wybieramy mniejsze zło. Kiedy
3 łagodnym suczkom trudno jest znaleźć domy to na pewno nie znajdzie się go
samcowi o dominującym charakterze. A nie możemy pozwolić by całe swoje życie
spędził przy budzie, gdyż byłoby to dla niego męką. Wtedy koniecznością jest
EUTANAZJA! To człowiek przyczynia się do takiego końca swojego zwierzęcia!
To tylko kilka zdjęć do czego zdolny jest „człowiek”, jak daleko
może się posunąć! To już nie człowiek a BESTA!
Młoda suczka
najprawdopodobniej
wykorzystywana do walk… Po
co w jakim celu, by rozbudzić
w tych bestiach- ”ludziach”
jeszcze gorsze rządze,
poczucie bycia władcą… by
cierpienie i krew zwierzęcia
podnosiły adrenalinę… by
nacieszyć swe oczy??? A to
zwierzę cierpi, kona z bólu!
Dlaczego my ludzie
posiadający mózg nie
potrafimy go właściwie
używać? Wystarczy czasem
pomyśleć i wczuć się w to
biedne, bezbronne
stworzenie!
Kora
Tylko „człowiek” potrafi zgotować zwierzęciu taki los!
Fenix to ok. 8 letni amstaff. Trafił do
gdyńskiego schroniska w stanie skrajnego
wyczerpania! Wychudzony do granic
możliwości, nie mogący ustać na nogach, z
za ciasną kolczatką zdejmowaną pod
narkozą i licznymi ranami od pogryzień, w
których zbierała się ropa.
Bardzo długo walczono o jego życie.
Antybiotyki, środki przeciwbólowe,
kroplówki, codzienne zabiegi czyszczenia
zainfekowanych ran. Udało się, pies stanął
na nogi.
Przybierał na wadze, z każdym dniem miał
coraz więcej sił i energii, witał wszystkich
merdając ogonkiem i dopominając się o
spacer.
Fenix to starszy pies, który jak widać
wiele już przeszedł, cudem uniknął śmierci,
powoli dochodził do siebie. Fenix to anioł
nie pies, wszystkie, bardzo bolesne
zabiegi pielęgnacyjne, jak i lecznicze
dawał sobie robić bez mrugnięcia okiem,
leżał spokojnie bez kagańca, czekając
cierpliwie aż się skończą. Zastrzyki,
kroplówki nic nie było mu straszne,
wszystko znosił cierpliwie i w spokoju.
Fenix to pies ślepo zakochany w człowieku
pomimo tego co go spotkało, nie chowa
urazy i nadal ufnie spogląda na człowieka.
Nasuwa się tylko pytanie dlaczego go to
spotkało? Miała być to kara? Za co? Za to,
że zbyt mocno kochał? Może to właśnie ty
powinieneś odbyć taką karę! To ty nie byłeś
odpowiedzialny za to co oswoiłeś! Po raz
kolejny „człowiek” pokazał jak nisko upadł!
„Pseudohodowle”
Jeśli chodzi o rozmnażanie nie rodowodowych psów to można powiedzieć, że
produkcja idzie całą parą! Suki często wyeksploatowane do granic możliwości
rodzą do póki starczy im sił. Szczenięta sprzedawane na targach, trzymane
wcześniej w piwnicy za przysłowiową „złotówkę”. Więc jaka ma być psychika tych
psów, gdyż od najmłodszego wieku są strasznie traktowane?!
Pamiętaj amstaff to mądry, kochany, inteligentny pies, ale również dla
inteligentnej osoby. To psy, które uwielbiają kontakt z ludźmi. Są idealne dla
dzieci, ale tylko dobrze wychowany i ułożony amstaff to radość na długie lata.
Nie kupuj więc szczeniaka na targu lub z pseudohodowli, gdyż nie wiesz jaki pies
z niego wyrośnie, jakie ma pochodzenie i czy przodkowie nie byli agresywni?
Jeżeli chcesz mieć kochanego amstaffa zgłoś się do związku kynologicznego i tam
otrzymasz informację o najlepszych hodowlach amstaffów, które są sprawdzone i
uczciwe.
Możesz stwierdzić, że masz amstaffa jeżeli to pies, który ma rodowód.
Wszystkie amstaffy a w szczególności ich mieszańce, które trafiają do schronisk
to psy bez rodowodu często agresywne, czasem w ogóle nie przypominające danej
rasy.
Nie przyczyniaj się do bezmyślnego rozmnażania! Nie uczestnicz w
drastycznie zwiększającej się liczbie porzucanych i katowanych istot.
Przede wszystkim nie pozwól, by pieniądze, którymi płacisz za szczeniaka
były maszyną do dalszej ich produkcji w tragicznych warunkach! Pamiętaj
pies rasowy to nie sposób na zarabianie! To nie rzecz, gdzie ilość ważniejsza
jest od jakości!
Psy w typie rasy (amstaffowate)!
Psy w typie rasy często do złudzenia
przypominają wyglądem swoich
rodowodowych krewniaków, ale jak bardzo
różnią się psychiką i pochodzeniem.
„Człowiek” kolejny raz pokazał jak nisko upadł!
Stasia
Stasia trafiła do schroniska bardzo
zaniedbana i wychudzona. Nie ma co
się dziwić, ponieważ przez ponad
miesiąc mieszkała na śmietniku. Ktoś
ją wyrzucił, wiedząc że jest stara
(ok.9 lat) i więcej szczeniaków z niej
już nie będzie. To kolejny rasowy
pies wykorzystywany tylko i
wyłącznie do rozmnażania! Ciekawe
ile lat tak co pół roku rodziła tylko
dla korzyści właściciela?!
Gdzie uczucia? Gdzie miłość do psa?
Tego nie ma, gdyż „moda na tą rasę”
wygrała i chęć wzbogacenia się!
„Człowiek” kolejny raz pokazał jak
nisko upadł!
To tylko namiastka tego do czego „człowiek” jest zdolny!
To przykład jednej z wielu nielegalnych
pseudohodowli, która na szczęście już
została zlikwidowana, a jej właściciel
został surowo ukarany. I będzie to czekało
każdego kto w ten sposób będzie
traktował bezbronne zwierzęta! Prawo
wobec takich „ludzi” będzie bezwzględne!
To znęcanie się i sadyzm! Nie można tego
usprawiedliwić w żaden sposób!!! Nie kupuj
zwierząt z pseudohodowli, gdyż dzięki
temu będzie ich coraz mniej! Okaż trochę
serca i postaw się na miejscu tych psów,
co wtedy poczujesz?!
Ukazane na zdjęciach psy nie miały
dostępu do wody, karmione były
rozkładającym się mięsem, brakowało im
naturalnego oświetlenia, żyły w brudzie i
strachu!
Nie zapomnij!
Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż
siebie samego. - Josh Billings
Nikt tak nie docenia geniuszu zawartego w twoich słowach jak twój pies.
- Christopher Morley
Uśmiech psa znajduje się w jego ogonie. - W. Hugo
Chcę być Twoim przyjacielem. Na zawsze, bez żadnych przerw. Kiedy
wzgórza staną się płaskie a rzeki wyschną, kiedy błyskawice pojawią się
zimą, kiedy śnieg spadnie latem, kiedy niebo zmiesza się z ziemią nawet
wtedy nic nas nie rozdzieli.
Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenięta są radością na jednym jej
końcu. Stare psy są skarbem na drugim.- Carolyn Alexander
Ratując jednego psa, nie zmienimy świata... ale świat zmieni się dla tego
jednego psa.
On jest Twoim przyjacielem, Twoim partnerem, Twoim obrońcą, Twoim
psem. Ty jesteś Jego życiem, Jego miłością, Jego panem. On będzie
Twój, wierny i posłuszny do ostatniego bicia Jego serca. Ty jesteś Mu
winien zasłużyć na takie oddanie.
Lord, help me be the person my dog thinks I Am...