Prezentacja na metody planowania rodziny

Download Report

Transcript Prezentacja na metody planowania rodziny

Kobieta
przygotowuje się do narodzin dziecka przez cały okres ciąży; to proces, który
przebiega zarówno na poziomie świadomym jak i nieświadomym. Z jednej
strony mama czuje, że dziecko jest jej częścią, a ich rytmy życia stopniowo
się synchronizują. Z drugiej strony ruchy dziecka, które w pewnym momencie
zaczyna odczuwać przygotowują także kobietę do tego, że dziecko opuści jej
ciało i będzie oddzielną istotą.
Mężczyzna
jest pozbawiony takich bezpośrednich doznań i w jego wypadku
przygotowanie się do roli ojca wypływa bardziej ze świadomej decyzji. I to nie
tylko po to, żeby być dobrym ojcem czy lepiej rozumieć emocje i zachowanie
własnej żony. Równie ważne jest by on sam po narodzinach nie czuł się
niepotrzebny obserwując więź łączącą mamę i dziecko.
Gdy kobieta zachodzi w ciążę często objawia się to:
- wrażliwością na zapachy,
- zmianami w piersiach,
- brakiem miesiączki,
- częstszym oddawaniem moczu,
- zmęczeniem,
- zaburzeniem smaku,
- porannymi nudnościami,
- zwiększeniem wydzieliny pochwowej,
Lekarze odliczają początek ciąży od daty ostatniej miesiączki, czyli w dwa tygodnie od zapłodnienia tzw.
Wiek ciążowy wynosi cztery tygodnie. Średnio ciąża trwa
ok. 40 tygodni, chociaż jeśli dziecko urodzi się w 37 tygodniu, mówi się, że urodziło się o czasie. Do 8
tygodnia ciąży rozwijające się dziecko nazywa się zarodkiem, a po 8 tygodniu – płodem.
4-6 tydzień
Przez pierwsze tygodnie ciąży zarodek zagnieżdża się w błonie śluzowej macicy, ma wielkość główki od
szpilki. Po 6 tygodniach 6-milimetrowe dziecko ma głowę i tułów.
8-10 tydzień
Serce dziecka uderza 140-150 razy na minutę, można je zlokalizować na monitorze w badaniu USG.
Dziecko ma już 13-25 mm, a jego główne organy (serce, płuca, wątroba i nerki) już się wykształciły. Oczy,
uszy, palce rąk i stóp są już prawie całkowicie uformowane.
11-12 tydzień
Dla dziecka wówczas kończy się najbardziej niebezpieczny okres, ponieważ wykształtowała się już większa
część jego organów, łącznie z narządami płciowymi. Główka staje się bardziej okrągła i zaczynają
funkcjonować nerki. Dziecko ma ok. 75mm długości.
15-16 tydzień
Przez 16 tygodni u dziecka rozwijały się palce rąk i stóp. Może teraz robić miny, ssać palce, pić płyn
owodniowy i wydalać go przez pęcherz. Całe jego ciało pokrywają delikatne włoski, zwane meszkiem. Waży
teraz około 125g. Zdarza się, że można już poczuć jego pierwsze ruchy.
18-20 tydzień
Od tego momentu większość matek zdecydowanie odczuwa kopanie i ruchy dziecka. Można nawet zobaczyć
te ruchy przez skórę. Dziecko ma już teraz włosy na główce, brwi i rzęsy, a jego skóra jest pokryta białą
substancją, zwana mazią płodową, chroniącą skórę bobasa przed płynem owodniowym. Jeżeli w tym czasie
kobieta nie czuje ruchów dziecka musi zgłosić się do lekarza lub położnej na wizytę.
24 tydzień
Skóra dziecka staje się grubsza. Dziecko zaczyna wyraźniej słyszeć, a hałas może spowodować, że dziecko
się wystraszy. Ma już otwarte oczy. Czuwa, bądź śpi. Waży ok. 600g i ma ok. 36cm długości. Dzieci
urodzone w tym czasie mają szanse na przeżycie dzięki intensywnej opiece.
32 tydzień
Płuca dziecka są już zdolne do samodzielnego oddychania; dzieci urodzone w tym okresie mają dużą
szansę na przeżycie. Dziecko waży już ok. 1,3kg i mierzy ok. 40cm.
36-40 tydzień
Wszystkie narządy dziecka są już w pełni ukształtowane i pracują normalnie. W każdym jego momencie jego
główka może się przesunąć w dół miednicy. Dziecko jest już gotowe do porodu.
Kilka słów o psychologii prenatalnej…
Przez długi czas, uważano, ze umysł dziecka w momencie narodzin, jest jak czysta tablica (Tabula rasa).
Dziecko stawało się człowiekiem dopiero w momencie narodzin. Rozwój psychologii prenatalnej oraz
przeprowadzane badania udowadniają, że dziecko jest istotą ludzką już od momentu poczęcia.
Człowiekiem, który czuje, uczy się, dąży do kontaktu ze światem zewnętrznym. Co więcej, prowadzi dialog
ze swoimi przyszłymi rodzicami, który ma ogromne znaczenie dla jego dalszego rozwoju.
Jeszcze 25 lat temu uważano, ze dialog z dzieckiem w okresie życia łonowego jest niemożliwy - brak jest
połączeń nerwowych między organizmem matki i dziecka. Jednak badania naukowe dowodzą, ze
informacje matka-dziecko przekazywane są zwrotnie za pomocą neuromediatorów, hormonów i substancji
biochemicznych. W 13 dniu swojego istnienia u dziecka można wyodrębnić zawiązki układu nerwowego, a
w 20 dniu zostają ukształtowane zawiązki mózgu. Jak twierdzi prof. Włodzimierz Fijałkowski(…) Skoro
istnieje struktura, musi istnieć i odpowiednia dla niej funkcja. Tak, więc procesy psychiczne są faktem (…).
Dziecko będąc jeszcze zarodkiem w organizmie matki, wysyła pierwsze sygnały świadczące o jego
obecności. Wszelkie zmiany w organizmie kobiety zachodzące w tym czasie, są ich dowodem. Senność,
nadwrażliwość na smaki i zapachy, nabrzmiałe piersi wszystko to, są sygnały wysyłane do matki
świadczące o istnieniu nowego życia. Dziecko wysyła sygnały i oczekuje odpowiedzi, choć nie zrozumie
słów do niego wypowiadanych, to zrozumie ich znaczenie, oznaczające miłość i akceptację, której
potrzebuje jeszcze przed urodzeniem. Ważne dla jego rozwoju jest, by wzrastało w atmosferze miłości i
radości z jego istnienia.
Pierwsze rozmowy
Pierwszym podstawowym krokiem rodziców, aby nawiązać więź i dialog z poczętym dzieckiem, jest
jego akceptacja, jako pełnoprawnego członka rodziny, pewność, że dialog potrzebny jest obu
stronom. Jedną z form akceptacji dziecka, jako nowego członka rodziny, i chęć podjęcia dialogu z
nim jest nadanie mu tzw. imienia zastępczego, którym przez okres życia płodowego, rodzice będą
zwracać się do niego.
Rozmowa, jako forma komunikacji i nawiązania więzi z dzieckiem może być prowadzona – w formie
monologu, poprzez czytanie dziecku wierszy, bajek, historyjek lub dialogu, czyli głośnej rozmowy z
dzieckiem lub w myślach, koncentrując nasze myśli na nim. Tematy rozmów powinny wynikać z
konkretnych sytuacji i być wyrazem indywidualnych przeżyć. Może się zdarzyć, że poczęcie nastąpiło
w sposób nieplanowany, przypadkowy, matka powinna powiedzieć mu, o swoich problemach w
zaakceptowaniu go, zapewniając jednocześnie, że spróbuje go pokochać, ale może później, dziecko
i tak wyczuje u matki sprzeczne uczucia. Każdy z rodziców przez okres 9-ciu miesięcy ma szansę na
wypracowanie własnego stylu dialogu z dzieckiem, który zaprocentuje w przyszłości.
Komunikacja przez słuch i dotyk
Inną, ale równie ważną formą komunikacji jest dotyk, przez który nawiążemy z dzieckiem kontakt
intelektualny. Frans Veldman, holenderski terapeuta opracował naukową metodę dotykowa zwaną,
– haptonomią, która poprzez odpowiednią technikę masażu brzucha, pobudza dziecko i
komunikuje mu o uczuciach rodziców. Dzięki temu, mama poprzez taki kontakt z dzieckiem, po
pewnym czasie nauczy się odczytywać sygnały wysyłane do niej przez dziecko. Wie, kiedy jest
zadowolone, kiedy daje do zrozumienia, że czuje się źle, że coś sprawia mu przykrość lub kiedy jest
mu niewygodnie. Oczywiście kontakt z dzieckiem dotyczy nie tylko matki, ale w takim samym
stopniu ojca czy też starszego rodzeństwa. Dzięki takim kontaktom w momencie narodzin, rodzice
będą czuli się pewniej dotykając noworodka, a dla dziecka bezpośredni kontakt z rodzicami nie
będzie obcy.
Około 4 miesiąca życia łonowego dziecko zaczyna słyszeć odgłosy z zewnątrz, dlatego bardzo dobra
formą kontaktu z dzieckiem jest śpiew i wspólne słuchanie muzyki. Słuchając naszego głosu
dziecko uczy się rozpoznawania go i nie jest istotne czy umiemy śpiewać czy nie, gdyż takim głosem
będziemy zwracać się w przyszłości do dziecka. Śpiewanie jest istotne również dla matki, gdyż
wydłuża się faza wydechu, co przyda się podczas akcji porodowej. Dzieci uwielbiają słuchać muzyki,
preferują dźwięki o niskich częstotliwościach, a więc głównie muzykę poważną. Mama poprzez
ruchy dziecka jest w stanie określić czy dziecku podoba się słuchana muzyka, czy też nie.
Stosowanie wymienionych powyżej form komunikacji z dzieckiem, nie tylko pobudza jego rozwój, ale
przede wszystkim świadczy o przywiązaniu rodziców do niego. Wpływa także na rozwój miłości i
więzi między rodzicami. Jednak najistotniejsze jest to, że dziecko przychodzące na świat, z którego
większość docierających do niego bodźców jest czymś nowym i przerażającym, czuje się o wiele
bezpieczniej, kiedy tuż po narodzinach, przytulone do piersi mamy usłyszy znany mu wcześniej
odgłos bicia serca, jej głos i głos swojego taty.
Wpływ emocji matki na rozwój dziecka w okresie prenatalnym
Od wielu wieków wiadomo było, że zdrowie kobiety i jej stan psychiczny mają wpływ na jej
nienarodzone dziecko. Jednak dopiero przeprowadzane w XX w. badania, dowiodły, jakie skutki na
rozwój dziecka mają emocje i stres matki. W 1982 r. w Izraelu przeprowadzono badania na grupie
ciężarnych kobiet. Badania te, pokazały jak stan emocjonalny matki odczuwa dziecko w jej łonie.
Kobietom założono słuchawki, w których słyszały muzykę, jaką lubiły najbardziej. Naukowcy przy
pomocy ultrasonografu obserwowali w tym czasie dzieci, które na przyjemne doznania mamy
zaczęły żwawiej poruszać się. Zadziwiające jest to, że dzieci nie słyszały utworów, które sprawiały
ich mamom przyjemność, a reagowały na zmianę nastroju matki. Naukowcy poprzez ten
eksperyment doszli do wniosku, że dziecko reaguje na zmiany w stanie emocjonalnym matki.
Ogromne, negatywne działanie na mózg nienarodzonego dziecka ma długotrwały stres, przeżywany
przez matkę. Dziecko jest chronione w pewnym stopniu przez łożysko przed szkodliwymi
czynnikami. Hormony stresu w niewielkiej ilości przenikające przez nie, są dla dziecka pożyteczne.
Problem pojawia się w momencie, kiedy poziom hormonu stresu-kortyzolu, staje się zbyt wysoki.
Powtarzające się sytuacje silnego stresu w ciąży mogą przyczynić się do wielu wad u noworodków
takich jak- - rozszczep wargi, zespół Downa, zaburzenia neurologicznych, trudności z oddychaniem,
wrzody żołądka i zapalenie ucha, opóźnieniem rozwoju umysłowego, w skrajnych przypadkach
nawet do śmierci.
Kontakt z dzieckiem w okresie prenatalnym nie tylko umożliwia jego prawidłowy rozwój. Jest również
początkiem nawiązania więzi z obojgiem rodziców. Oprócz tego zacieśnia i wzbogaca więzi, które
zbudowali rodzice dziecka między sobą.
W czasie ciąży należy w szczególności zadbać o dietę. Aby bezpiecznie się
odżywiać należy:
- unikać surowego i niedogotowanego mięsa
- nie jeść pasztetów i dań z surowych ryb (np. sushi)
- unikać surowych jaj i produktów zawierających je
(np. majonez)
- nie pić pasteryzowanego mleka krowiego, koziego i
owczego,
- nie jeść serków pleśniowych,
- nie spożywać rozpuszczających się lodów,
- myć dokładnie owoce i warzywa,
- nie spożywać przeterminowanych produktów,
- jeść 5-6 posiłków dziennie
- raczej nie pić kawy (lub pić bardzo słabą, albo
bezkofeinową)
- nie pić alkoholu
- nie brać żadnych leków bez wiedzy lekarza
- brać witaminy i kwas foliowy, który jest niezbędny
do właściwego rozwoju płodu.

Dobrze zbilansowana dieta zawiera odpowiednią ilość
węglowodanów, tłuszczów, witamin i minerałów. Znajdują się
one w pięciu głównych grupach produktów żywnościowych.
Dla każdej z tych grup zostało ustalone dzienne możliwe
spożycie. Jeśli kobieta w stanie błogosławionym przestrzega
zalecanych norm, to jej dieta jest zdrowa i zbilansowana.

Faktem jest, że w czasie ciąży przez wzgląd na maleństwo
wzrasta zapotrzebowanie na energię, jednak jest ono
stosunkowo nie wiele większe, gdyż przeciętnie kobieta w
ciąży potrzebuje tylko
200-300 kcal więcej niż wcześniej.

Piramida żywieniowa.
To szkoła świadomego macierzyństwa, w której
przedmiotem edukacji jest przygotowanie do
świadomego, aktywnego i sprawnego uczestnictwa
w urodzeniu dziecka oraz przygotowaniu do
rodzicielstwa.
Pierwsze Szkoły Rodzenia powstały w latach 60-tych w Anglii. Ich twórcą był lekarz położnik
G.D.Read, który twierdził, że przyczyną zwiększonego i nienaturalnie odczuwanego bólu w czasie
porodu jest ogromny lęk . Lęk i stres wywołują napięcie mięśni, a to potęguje doznania bólowe i
wzmaga lęk.
W Polsce, pierwsza Szkoła Rodzenia została stworzona w 1957 roku w Łodzi przez Profesora
Włodzimierza Fijałkowskiego, którego działalność na rzecz psychoprofilaktyki położniczej, liczne
podręczniki i poradniki w znacznym stopniu przyczyniły się do rozwoju polskiego położnictwa.
Dopiero w latach 90-tych wielka, medialna ogólnopolska akcja Fundacji Rodzić po Ludzku
"reaktywowała" Szkoły Rodzenia, które różni się nazwą, ale ideę mają wspólną .Od tamtych czasów
zmieniła się forma opieki nad kobietą ciężarną i zmieniło się całe położnictwo. "Strzeżone" oddziały
położnicze zostały otwarte dla odwiedzających. Coraz większą popularnością zaczęły się cieszyć
porody rodzinne a rodzące aktywnie uczestniczyć w porodzie.
Na początku lat 2000 usługi medyczne w ramach Szkoły Rodzenia były refundowane przez WRKCH.
Kolejna reforma dotycząca kontraktowania usług nie uwzględniała tego typu świadczeń co
skutkowało zaprzestaniem spotkań w szkole.
Podczas zajęć można uzyskać informacje, dotyczące:
- przebiegu ciąży, porodu i połogu z uwzględnieniem
wskazówek zapobiegającym różnym zaburzeniom,
- radzenia sobie z bólem porodowym,
- pokonywać strach przed porodem,
- wykonywać ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne,
rozciągające mięśnie,
- karmienie piersią i radzić sobie z zaburzeniami
laktacji, pielęgnować noworodka (kąpać, przewijać,
dbać o pępek, nauka żywienia),
- rozpoznawać i walczyć z depresją poporodową,
- dbać o siebie w połogu,
- kontrolować swoją płodność po porodzie,
- przybliżenia obrazu przebiegu porodu ukazanego od
strony rodzącego się dziecka.
- czy szkoła współpracuje ze szpitalem, w którym przyszła mama chce urodzić. Umożliwia
to zapoznanie z warunkami na bloku porodowym oraz w salach poporodowych.
- liczbę uczestników w zajęciach.
- wykwalifikowaną kadrę wykładowców (ginekolog położnik, anestozjolog, pediatra,
położna, czasem również psycholog lub dietetyk)
- programowi zajęć(forma zajęć: warsztaty lub wykłady, treści)
- zapoznaj się ze zdaniem znajomych, którzy niedawno urodzili jaką placówkę polecają.
- czy po porodzie jest zapewniony kontakt ze specjalistą.
Gdy ciąża dobiega ku końcowi, wówczas
nadchodzi czas na..
Aż do końca XIX wieku kobiety rodziły w domu w obecności i przy
pomocy akuszerek. Dopiero w latach 50. XX wieku powstały
pierwsze izby położnicze i szkoły rodzenia.
Akuszerka, nazywana także babką, dzieciobiorką, pęporzezką lub
powituchą, (do końca XIX wieku) była niezbędną pomocą dla
rodzącej kobiety. Ten popularny kobiecy „zawód" był często
przekazywany z matki na córkę. Podczas porodów mężczyźni
oczekiwali na swoje kobiety w innych pomieszczeniach,
miejscach, ponieważ akt narodzin był uzawany przez nich jako
nieczysty. Kobieta nie była godna ich obecności. Akuszerka
wzywana była, gdy tylko ciężarna poczuła pierwsze oznaki. Rola
odbierającej poród kończyła się wraz z przyjściem dziecka na
świat.
Izby porodowe
W połowie XX wieku porody odbywały się w specjalistycznych placówkach
medycznych, czyli izbach porodowych, gdzie odbierano w nich niemal
wszystkie porody, a w przypadku komplikacji lub ciąży wysokiego ryzyka
przenoszono na oddział położniczy szpitala. Izby - jako placówki odrębne od
oddziałów szpitalnych - przetrwały aż do 2008 roku, kiedy to zlikwidowano
ostatnią z nich.
Poród w szpitalu
W latach 60. ciężarne były już kierowane do szpitala, gdzie ich kontakt z
dzieckiem było ograniczony do kilkuminutowych pór karmienia. Sytuacja
zaczęła zmieniać się w ostatniej dekadzie XX wieku, kiedy to ruszyła
pierwsza edycja akcji „Rodzić po ludzku" i rozpoczęła swoją działalność
fundacja o tej nazwie. To dzięki propagowaniu przez organizatorów akcji i
media potrzeby zapewnienia rodzącym kobietom godnych warunków w
szpitalu, stało się początkiem zmian. Ich efektem jest zaawansowany
system opieki medycznej, dostęp do specjalistycznych badań medycznych
oraz sprzętu, używany podczas trudnych porodów i komplikacji, a także
możliwość wyboru formy porodu, znieczulenia i skorzystania z akcesoriów
porodowych.
Kobiety często niepokoją się przed porodem, zwłaszcza jeśli jest to
ich pierwszy poród. Zazwyczaj odczuwają wtedy lęk, przerażenie i
strach, a to z kolei co powoduje duży stres.
Co kobieta powinna zrobić w takiej sytuacji?
Zaprezentujemy kilka wskazówek, które są często pojawiają się w
różnych poradnikach dla przyszłych mam.
Zastanów się, czego najbardziej się boisz w związku z porodem. Nie
odpowiadaj od razu: "po prostu porodu", "wszystkiego" czy "bólu, jak
wszyscy". Poświęć chwilę, by to dobrze przemyśleć. Jeśli jest ci trudno
znaleźć odpowiedź, spróbuj do niej dotrzeć metodą eliminacji. Jeśli np.
początkowo wydaje ci się, że najbardziej przeraża cię ból, wyobraź
sobie, że masz możliwość pełnego jego wyeliminowania. Czy teraz boisz
się mniej? Albo jeśli wydaje ci się, że najbardziej lękasz się o zdrowie
dziecka, to czy pewność, że urodzi się zdrowe znacząco zmniejszyłaby
twój niepokój. Czasem taka rozmowa ze sobą może prowadzić do
zaskakujących wniosków np. okazuje się, że tak naprawdę wcale nie
chodzi o ból tylko o to, czy poradzisz sobie potem w roli matki. Albo o to,
czy będziesz wystarczająco "dzielna" i jak zareaguje partner, który ma ci
towarzyszyć. Kiedy zrozumiesz, o co naprawdę ci chodzi, łatwiej
znajdziesz sposób na zmniejszenie swego niepokoju.
Największy lęk budzi w nas to, co nieznane. Dlatego warto
poznać podstawowe fakty na temat przebiegu porodu np.
jak długo trwają poszczególne jego fazy i czym się
charakteryzują, jak może reagować twoje ciało, jakie zabiegi
mogą zostać wykonane i w jakich okolicznościach. Rozważ
również czy chcesz rodzić w obecności osoby towarzyszącej.
To bywa bardzo oczyszczające. Adresatem może być partner,
bliskie krewne, przyjaciółki albo położna i inne ciężarne.
Dobrym miejscem na takie rozmowy jest m.in. szkoła
rodzenia
Najlepiej jeśli zobaczysz na własne oczy izbę przyjęć i salę
porodową. Potem, kiedy przyjedziesz tam rodzić, nie
będziesz czuła się tak bardzo obco. Na miejscu zapytaj też o
wszystkie interesujące cię szczegóły np. możliwość wyboru
pozycji w czasie porodu, rodzenia w wodzie, rutynowo
wykonywane zabiegi, stosowane metody łagodzenia bólu
itd.
Spakuj odpowiednio wcześniej torbę do szpitala* (sprawdź,
co jest wymagane w placówce, którą wybrałaś). Możesz też
wykonywać ćwiczenia Kegla i masaż krocza jeśli zależy ci na
tym, by chronić je w czasie porodu. Dobrym pomysłem
będzie też spisanie plan porodu. Te wszystkie czynności
dadzą ci większe poczucie wpływu, a co za tym idzie
zmniejszą twój niepokój i poziom stresu.
* torba szpitalna: dokumenty, koszule nocne, szlafrok,
biustonosze do karmienia, przybory toaletowe, ubranka dla
noworodka, kosmetyki dla dziecka, pieluszki, jedzenie i picie
i coś dla taty jeżeli razem będziemy oczekiwali na poród.

W dzisiejszych czasach kobiety mają szeroki wybór możliwości sposobu rodzenia
dzieci, ale także mają na to wpływ dzieci poprzez sposób ułożenia, sposobnością
wydostania się na świat.
Wyróżniamy dwa zasadnicze typy porodów w zależności od stopnia integracji
medycznej.
Poród siłami natury
poród, w którym zasadnicze zadanie do wykonania ma kobieta i jej dziecko.
Kierująca się instynktem,sygnałami wysyłanymi przez ciało, a także siłami natury.
Poród aktywny
Wiąże się z aktywnością kobiety w czasie I i II etapu porodu. Przyjmuje ona pozycje
ułatwiające dziecku przejście przez kanał rodny: chodzi, kręci biodrami, kołysze się i
skacze na piłce, opiera się o partnera, korzysta z prysznica, oddycha przeponą. Zaś
w II fazie może przeć na łóżku porodowym, w kucki, na boku czy w klęku.
Poród w wodzie
Rodzenie w wodzie ma na celu przede wszystkim niwelowanie bólu związanego
ze skurczami, a także łagodne przechodzenie dziecka z łona do świata. Rodząca
przebywa w specjalnej wannie z wodą o temp. 36-37°C i głębokości 50-60 cm.
Temperatura powietrza powinna wynosić co najmniej 26°C. Nie wszystkie
kobiety mogą jednak skorzystać z immersji wodnej (przeciwwskazania to m.in.:
choroby układu krążenia, nadciśnienie, choroby naczyń, choroby skórne,
patologia ciąży czy zaburzenia w czasie porodu).
Poród w domu
Decydują się na ten typ porodu przede wszystkim kobiety, które obawiają się
szpitala i najbezpieczniej czują się w domu. Formą pośrednią między szpitalem
a domem ma być coraz popularniejszy w Polsce „dom narodzin”. Aby rodzić u
siebie, trzeba skontaktować się z położną (bądź lekarzem), która poród będzie
nadzorowała. Należy zapoznać się z nią na tyle wcześnie, by móc nabrać
wzajemnego zaufania, przygotować siebie i dom.
Poród zabiegowy
O porodach zabiegowych mówimy, kiedy sama natura nie wystarcza, aby urodzić
dziecko. Jeśli pojawiają się jakieś komplikacje, wtedy wkracza medycyna.
Czasem o porodzie zabiegowym lekarz decyduje o wiele wcześniej (cesarskie
cięcie), nieraz jednak ingerencja jest decyzją podejmowaną w trakcie porodu i
ma na celu ratowanie życia.
Cesarskie cięcie
Jest najbezpieczniejszym z porodów zabiegowych. Cesarskie cięcie to operacja
polegająca na wydobyciu dziecka i łożyska poprzez nacięcie przedniej ściany
powłok brzusznych i macicy. Ten typ porodu wymaga następnie rehabilitacji,
pobyt w szpitalu jest przedłużony, a kobieta po powrocie do domu powinna
bardziej się oszczędzać (aż rana dobrze się zagoi).
Poród kleszczowy
Kleszczy używa się, aby szybko wydobyć główkę dziecka na świat (gdy nie jest
już możliwe wydobycie dziecka za pomocą cięcia cesarskiego). Narzędzie to
dwie duże łyżki, które kształtem dopasowane są do główki dziecka oraz krzywizn
kanału rodnego. Doświadczony lekarz pociąga – w czasie skurczu – rękojeść
kleszczy i prowadzi główkę jak podczas porodu fizjologicznego. Po urodzeniu
główki kleszcze są zdejmowane. Negatywnym efektem ich użycia mogą być
otarcia naskórka głowy.
Próżniociąg położniczy
Ma cel identyczny jak kleszcze. Jako metoda rozwiązywania porodu pojawił się
próżniociąg dopiero w połowie XX wieku (kleszcze stosowano już w wieku XVI; był
to pilnie strzeżony wynalazek rodziny Chamberlen; dopiero w XVIII wieku zaczęto
go stosować na szerszą skalę). Urządzenie zakończone jest specjalną
przyssawką, która – przytknięta do główki dziecka – wytwarza próżnię. W
miejscu zamocowania przyssawki najczęściej pojawia się krótkotrwały obrzęk.
Poród rodzinny
Polega na obecności podczas porodu bliskich osób, ich aktywnym
uczestniczeniu podczas narodzin i wspieraniu rodzącej.
Już ok. 40% osób spodziewających się dziecka korzysta z prawa
do porodu rodzinnego. Z roku na rok ta liczba rośnie.
Kobiecie - przede wszystkim oparcie, większy spokój - szczególnie podczas pierwszego
okresu porodu, kiedy położna nie jest cały czas obecna przy rodzącej, a kobieta przez
większość czasu pozostawiona jest sama. Przyszły tata może pomagać w oddychaniu,
wspierać w trakcie trwania skurczów, a jeśli coś niepokoi rodzącą, to on idzie wezwać
położną.
Pierwszy okres porodu jest zwykle długi. Kobieta pod koniec tego etapu porodu jest
bardzo zmęczona, więc wsparcie i przychylność najbliższej osoby mogą okazać się dla
niej szczególnie ważne. Pomocne może być proste trzymanie za rękę, przytulenie,
mobilizacja do dalszego wysiłku. Partner może też mierzyć czas między skurczami i czas
trwania skurczu. Zna też swoją partnerkę na tyle, że zwykle wie kiedy potrzebny jest
środek przeciwbólowy. Często pomaga on w dobrej komunikacji między wyczerpaną
kobietą a personelem medycznym.
Wspólne przeżywanie tak ważnego momentu z pewnością umacnia więzi. Obecność
partnera zapewnia poczucie czułości, akceptacji i zrozumienia, a dobra kondycja
psychiczna z kolei sprawia, że poród przebiega łatwiej. Odczuwanie bólu w dużej mierze
zależy od nastawienia psychicznego. Mężczyzna zapewniając rodzącej lepsze
samopoczucie, tym samym ułatwia jej przetrwanie bolesnych skurczów.
Istnieją trzy fazy porodowe:

Pierwsza faza:
Jest najdłuższa i trwa zwykle 6-10h. W tym czasie skurcze stają się coraz
silniejsze, szyjka macicy stopniowo się rozszerza (nazywa się to rozwarciem,
określa się je w centymetrach) i skraca (skrócenie szyjki macicy mierzy się w
procentach) aż do pełnego rozwarcia, pozwalającego dziecku zstąpić do kanału
rodnego.
Podczas porodu kontroluje się akcję serca dziecka. Zazwyczaj rytm jego serca
zwalnia, kiedy skurcz macicy osiąga największą intensywność, a potem
przyspiesza, gdy skurcz zanika. Wszelkie odstępstwa od tej reguły mogą
wskazywać, na to że dziecko źle znosi poród (co jest nazwane stanem
zagrożenia płodu). W takiej sytuacji możliwe jest postępowanie medyczne
przyspieszające poród. Do metod kontroli akcji serca dziecka należy:
- osłuchiwanie przez słuchawkę lekarską lub aparatu USG, badanie wykonywane
co 15-30 min.
- kardiotokografia (KTG), badanie wykonywane co 2-4h, przez 10-30 min.

Druga faza:
Zaczyna się w momencie pełnego rozwarcia szyjki macicy (ok. 10 cm), a kończy
się z chwilą urodzenia dziecka. Trwa średnio od 30 min. do godziny, ale może
trwać mniej niż 10 min. albo ponad 2h. Jednak gdy faza ta trwa ponad 2h
wówczas najczęściej dochodzi do interwencji lekarskiej. Skurcze w tej fazie są
bardzo silne i długotrwałe oraz częste. Jest to najbardziej wyczerpująca i trudna
faza, gdyż wówczas dziecko wydostaje się na świat.

Trzecia faza:
W tej fazie po urodzeniu dziecka z macicy wydalane jest łożysko. Zwykle trwa od
pięciu minut do pół godziny. W tym czasie również pojawiają się skurcze, choć
po urodzeniu dziecka i nadmiaru emocji często są one już nieodczuwalne.
Maluch przytula główkę do klatki piersiowej, a nóżki do tułowia. Podróż
przez kanał rodny przebywa, przesuwając się ruchem śrubowym.
Najtrudniejszy jest moment, kiedy dziecko próbuje pokonać cieśń macicy –
zwłaszcza wtedy warto się ruszać, to ułatwia dziecku dopasowanie główki
do tego trudnego odcinka. Stopniowo usuwane są wody płodowe z płuc
malucha.
Gdy kobieta ma odruch parcia to sygnał od dziecka, że chce przywitać się z
mamą. Jego główka bowiem drażni zakończenia nerwowe odpowiedzialne
za ten odruch. W czasie skurczu partego dziecko przesuwa się też w dół,
natomiast pomiędzy skurczami odrobinę się cofa. Ten etap kończy się
wyjściem dziecka na świat.
Po przyjściu na świat dziecko leży na brzuszku mamy lub po raz pierwszy
jest karmione piersią. Jednak najczęściej w polskich szpitalach dziecko jest
osuszane, ważone i mierzone, ocenia się podstawowe odruchy i ocenia w
skali Apgar.
Cały czas czuwa położna - sprawdzi, czy podczas porodu nie doszło do
uszkodzeń szyjki macicy i pochwy, oceni, czy krwawienie z dróg rodnych
jest prawidłowe. Często w tym czasie wykonuje się następujące zabiegi:

Łyżeczkowanie
To niezbędny zabieg w przypadku, gdy łożysko nie zostało wydalone w
całości. Jeśli poród odbył się bez znieczulenia zewnątrzoponowego,
przed zabiegiem lekarz powinien podać ci znieczulenie dożylne.

Szycie krocza.
Jeśli podczas porodu doszło do pęknięcia krocza lub do jego rozcięcia
przez położną, po to by dziecko mogło wydostać się na świat wówczas
lekarz zakłada, lekarz założy na ranę szwy rozpuszczalne lub zwykłe
(liczba szwów zależy od rozległości rany, zwykle wystarczają 3-4 szwy).
Zszywanie krocza z eguły nie jest bolesne, gdyż wykonuje się je w
znieczuleniu miejscowym.

Zszywanie powłok brzusznych po cesarskim cięciu.
Po wydobyciu dziecka lekarze będą zszywać ranę przez kilkadziesiąt
minut-godzinę. Następnie zostaniesz przewieziona na salę
pooperacyjną. Jeśli operacja została przeprowadzona w znieczuleniu
ogólnym, dopiero tam się obudzisz. Na sali pooperacyjnej spędzisz ok.
kilkanaście godzin, chyba że twój dobry stan zdrowia pozwoli na
wcześniejsze przeniesienie do zwykłej sali na oddziale położniczym.

Poród naturalny.
Najczęściej stosowane znieczulenie zewnątrzoponowe można podawać
nawet kilka razy w ciągu porodu - w zależności od stopnia natężenia bólu,
czasu trwania porodu i potrzeb kobiety.

Przy cesarskim cięciu.
Po przewiezieniu na salę pooperacyjną dostaje się bardzo silne, ale
bezpieczne środki przeciwbólowe (dożylnie, domięśniowo lub do cewnika).

Po porodzie naturalnym.
Kobieta jest zmęczona i trochę obolała, może jej dokuczać obrzęk tkanek
krocza i zawroty głowy. Prawdopodobnie też odczuwać może mnóstwo
bardzo silnych i często sprzecznych emocji - euforię, lęk, dumę, podniecenie
i niedowierzanie. Spokojnie, to zupełnie naturalna i zrozumiała reakcja.

Po cesarskim cięciu.
Jeśli operacja była przeprowadzona w narkozie, przez pierwsze godziny po
przebudzeniu można odczuwać chłód, drżenie ciała, ból gardła (skutek
umieszczenia w krtani rurki do intubacji), ból głowy i osłabienie. Może się też
zdarzyć, że kobieta będzie wymiotować. Gdy odzyska czucie w nogach,
należy kręcić stopami, aby pobudzić krążenie.
W czasie ciąży i porodu przez organizm matki przetacza się burza hormonów - to
wiemy nie od dziś. Według najnowszych badań naukowców z Northwestern
University w Chicago, podobnie na narodziny dziecka reaguje organizm
mężczyzny. Okazuje się, że w ciągu pierwszego miesiąca od powitania
niemowlęcia na śiwcie u ojców poziom testosteronu spada nawet o połowę. A w
kolejnych miesiącach stabilizuje się na poziomie o około jedną trzecią niższym
niż przed narodzinami malca.
Badania, których wyniki zostały opublikowane w piśmie "Proceedings of the
National Academy of Sciences ", przyniosły jeszcze jeden ciekawy wniosek. Otóż
na spadek poziomu testosteronu u ojców w kolejnych latach życia dziecka
wpływa czas, jaki poświęcają swoim pociechom. Wystarczy 1-3 godziny opieki
nad maluchem dziennie, by poziom hormonu znacząco spadł. Czy to źle?
Autorzy badań podkreślają, że niski poziom testosteronu chroni mężczyzn przed
wieloma chorobami przewlekłymi (co sprawia, że będą w stanie wychowywać
dzieci przez kolejne lata). Sugerują również, że dzięki temu panowie są bardziej
wierni swoim partnerkom (niski poziom testosteronu idzie w parze ze słabym
libido).
„Becikowe” to jednorazowa zapomoga w wysokości 1000 zł z tytułu urodzenia
się żywego dziecka. Obecnie przysługuję ona matce lub ojcu dziecka,
opiekunowi prawnemu lub faktycznemu – jeśli wystąpił on w z wnioskiem do
sądu rodzinnego o przysposobienie dziecka.
Do końca 2012 roku przyznanie „becikowego” nie jest uzależnione od
kryterium dochodowego. Świadczenie to, podobnie jak wszystkie świadczenia
rodzinne jest wolne od podatku dochodowego.
Niezbędne formalności
Wniosek o wypłatę becikowego należy złożyć w terminie 12 miesięcy od dnia
narodzin dziecka w urzędzie gminy lub w ośrodku pomocy społecznej (tam,
gdzie wypłacane są świadczenia rodzinne).
Do wniosku należy dołączyć:
- Dokument stwierdzający tożsamość osoby ubiegającej się o przyznanie
becikowego
- Skrócony odpis aktu urodzenia dziecka
- Pisemne oświadczenie, że na dziecko nie zostało już pobrana becikowe (np.
przez drugiego z rodziców)
Od początku 2013 roku konieczne jest
również zaświadczenie, że kobieta pozostawała pod opieką
medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do dnia
porodu. Aby uzyskać becikowe młoda mama musi udać się
na kontrolę do lekarza co najmniej raz w każdym trymestrze
ciąży.
Wzór zaświadczenia potwierdzającego pozostawanie
kobiety pod opieką lekarską nie później niż od 10. tygodnia
ciąży do porodu uprawniający do dodatku z tytułu urodzenia
dziecka. Jest on dostępny na stronie Ministerstwa Pracy i
Polityki Społecznej.
W przypadku gdy wniosek dotyczy dziecka objętego opieką
prawną, opieką faktyczną albo dziecka przysposobionego
wniosek należy złożyć w terminie 12 miesięcy od dnia
objęcia dziecka opieką albo przysposobienia, nie później niż
do ukończenia przez dziecko 18-go roku życia.
Zmiany w „becikowym” od 2013 roku
Od 1 stycznia 2013 ma zostać wprowadzone kryterium
dochodowe uprawniające do przyznawania becikowego. Projekt
nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych, zakłada, że
becikowe będzie przysługiwało rodzinom, w których dochód w
przeliczeniu na osobę nie przekracza 1 922 zł netto. Kwota ta
odpowiada wysokości progu podatkowego (85 528 tys. zł rocznie)
dla rodziny trzyosobowej, które stanowią obecnie połowę
wszystkich rodzin ubiegających się o to wsparcie. Wprowadzenie
kryterium dochodowego przy ustalaniu prawa do becikowego
oznacza, że rodzice będą musieli składać oświadczenia lub
zaświadczenia dokumentujące ich dochody.
Dodatek z tytułu urodzenia dziecka w wysokości 1000 zł
przysługuje jednorazowo matce lub ojcu dziecka,
opiekunowi prawnemu lub faktycznemu – jeśli wystąpił on w
z wnioskiem do sądu rodzinnego o przysposobienie dziecka
- którzy są uprawnieni do zasiłku rodzinnego. Przyznanie
prawa do zasiłku rodzinnego uzależnione jest od wysokości
dochodu. Dochód netto nie może przekroczyć kwoty 504 zł
miesięcznie na osobę w rodzinie albo 583 zł miesięcznie na
osobę w rodzinie z dzieckiem niepełnosprawnym.
W przypadku wystąpienia o przysposobienie więcej niż
jednego dziecka lub urodzenia więcej niż jednego dziecka
podczas jednego porodu dodatek przysługuje na każde
dziecko.
Niezbędne formalności
Wniosek o dodatek z tytułu urodzenia dziecka należy składać do
momentu ukończenia przez dziecko pierwszego roku życia u
pracodawcy, jeśli zatrudnia on więcej niż 20 pracowników. W
przypadku osób bezrobotnych, funkcjonariuszy lub osób, których
pracodawca zatrudnia mniej niż 20 pracowników, wniosek o przyznanie
dodatku należy złożyć do Ośrodka Pomocy Społecznej.
Do wniosku należy dołączyć:
 dokument stwierdzający tożsamość osoby ubiegającej się o
przyznanie zasiłku rodzinnego
 skrócony odpis aktu urodzenia dziecka
 orzeczenie o niepełnosprawności albo o umiarkowanym lub
znacznym stopniu niepełnosprawności, w przypadku, gdy w rodzinie
wychowuje się dziecko niepełnosprawne
 zaświadczenia lub oświadczenia stwierdzające wysokość dochodu
rodziny wydawane przez Urzędy Skarbowe
 zaświadczenie potwierdzające pozostawanie kobiety pod opieką
lekarską nie później niż od 10. tygodnia ciąży do porodu
Niektóre gminy i miasta wspierając politykę rodzinną na
swoim terenie przyznają rodzicom jeszcze trzecie becikowe,
samorządowe, według zasad określonych przez radnych.
Najczęściej wysokość takiego świadczenia to ok. 10001500 zł, jednak tylko co 10-ta gmina decyduje się na tak
rodzaj wsparcie dla rodzin.
Kodeks pracy przewiduje urlop macierzyński. Obecnie pracownikowi, czyli osobie
zatrudnionej na podstawie umowy o pracę, przysługuje urlop macierzyński w wymiarze:
 20 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie,
 31 tygodni w przypadku urodzenia dwojga dzieci przy jednym porodzie,
 33 tygodni w przypadku urodzenia trojga dzieci przy jednym porodzie,
 35 tygodni w przypadku urodzenia czworga dzieci przy jednym porodzie,
 37 tygodni w przypadku urodzenia pięciorga i więcej dzieci przy jednym porodzie.
Urlop ten rozpoczyna się automatycznie od dnia narodzin dziecka. Dokumentami
potwierdzającymi poród jest zaświadczenie wydane przez szpital oraz skrócony akt
urodzenia. Należy je dostarczyć pracodawcy.
Dwa tygodnie urlopu macierzyńskiego można wykorzystać przed przewidywaną datą
porodu. Jest to przywilej, a nie obowiązek. Warto jednak pamiętać, że idąc na urlop
macierzyński przed porodem, skraca się czas spędzony z dzieckiem.
Po wykorzystaniu po porodzie co najmniej14 tygodni urlopu macierzyńskiego mama
dziecka ma prawo zrezygnować z pozostałej jego części. W takim przypadku
niewykorzystana część urlopu macierzyńskiego może przypaść ojcu. Aby z niego
skorzystać, musi on złożyć pracodawcy pisemny wniosek o udzielenie urlopu
macierzyńskiego.
Od 1 stycznia 2010 roku ojcom przysługuje prawo do
jednego tygodnia urlopu ojcowskiego. Mężczyzna musi go
wykorzystać do ukończenia przez dziecko pierwszego roku
życia, później traci prawo. Urlopu ojcowskiego udziela się na
pisemny wniosek pracownika – ojca wychowującego
dziecko. Należy go złożyć najpóźniej na 7 dni przed
rozpoczęciem korzystania z urlopu. Pracodawca musi go
przyjąć.
Pracownik zatrudniony co najmniej od 6 miesięcy ma prawo
do urlopu wychowawczego w wymiarze do 3 lat. Urlop
wychowawczy można wziąć bezpośrednio po macierzyńskim
lub później. Może jednak skorzystać z takiego uprawnienia
tylko do ukończenia przez dziecko czwartego roku życia.
Można go wziąć w częściach, maksymalnie w czterech. Za
okres urlopu wychowawczego pracownikowi nie przysługuje
wynagrodzenie.
Osoby wracające do pracy po urlopie macierzyńskim mogą skorzystać z
dwóch uprawnień, pozwalających na wydłużenie czasu spędzanego z
dzieckiem.
Jeżeli pracownik (matka lub ojciec dziecka) nie korzysta z urlopu
wychowawczego, ma prawo zwrócić się do pracodawcy o obniżenie czasu
pracy maksymalnie o połowę. Prawo to przysługuje w okresie, w którym
pracownik mógłby przebywać na urlopie wychowawczym, czyli do ukończenia
przez dziecko 4 lat. Od momentu złożenia wniosku o obniżenie wymiaru
czasu pracy do powrotu do pracy na poprzednich zasadach, pracownik
chroniony jest przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę
(maksymalnie 12 miesięcy). Wyjątkiem jest likwidacja, upadłość zakładu
pracy lub rozwiązanie umowy o pracę z winy pracownika. Oznacza to, że
obniżając wymiar czasu pracy choćby o jedną dziesiątą etatu (tj. przy8-godz.
dniu pracy o jedną godzinę dziennie), rodzic gwarantuje sobie roczną
ochronę przed zwolnieniem.
Mama karmiąca piersią, pracująca dłużej niż 6 godzin
dziennie, ma prawo do dwóch półgodzinnych przerw w
pracy. A jeśli karmi więcej niż jedno dziecko, każda przerwa
wynosi 45 minut. Na wniosek pracownicy przerwy mogą być
udzielane łącznie. Pozwala to skrócić czas pracy, np. z 8 do
7 godz. Jeżeli czas pracy nie przekracza 6 godz. dziennie,
przysługuje jedna przerwa. Matka, która chce skorzystać z
przerwy, powinna złożyć w tej sprawie wniosek do
pracodawcy. Na jego żądanie musi też przedstawić
zaświadczenie lekarskie potwierdzające, że karmi dziecko
piersią. Z prawa do przerw na karmienie nie mogą
skorzystać kobiety zatrudnione przez czas krótszy niż 4
godziny dziennie.
Za uwagę serdecznie dziękują:
- Aleksandra Jeremicz,
- Hanna Bożek,
- Magdalena Smorągiewicz