Prawda_we_współczesnej_filozofii_kontynentalnej

Download Report

Transcript Prawda_we_współczesnej_filozofii_kontynentalnej

Prawda we współczesnej
filozofii kontynentalnej
Renata Ziemińska
F. Nietzsche (1844-1900)
„Czym więc jest prawda? Ruchliwą armią
metafor, metonimii,
antropomorfizmów…które…po długim
użytkowaniu wydają się ludowi kanoniczne
i obowiązujące: prawdy są złudami, o
których zapomniano, że nimi są,
metaforami, które się zużyły i utraciły
zmysłową siłę wyrazu” (Nietzsche 1993, s.
189).
F. Nietzsche (1844-1900)
• Pojęcia to pozostałości metafor
ustabilizowane przez język i naukę.
„Najpierw pobudzenie nerwów
przekształcone w obraz! Oto pierwsza
metafora. Obraz odtworzony dźwiękiem!
Druga metafora” (Nietzsche 1993, s.1878). Choć nie ma np. dwu identycznych
liści, to pojęcie liścia abstrahuje od tych
różnic i sugeruje istnienie praformy liścia.
F. Nietzsche (1844-1900)
• Powrót do heraklitejskiej wizji świata widać
w stwierdzeniu, że pojęcia to budowle „na
ruchomych fundamentach i niejako na
płynącej wodzie” (Nietzsche 1993, s.191).
Tautologie zaś to puste łupiny, bez treści.
Prawda, twierdzi Nietzsche, to zakłamanie
i wola mocy.
E. Husserl (1859-1938)
• Odpowiedzią na nihilizm Nietzschego był
Husserl kontynuujący klasyczną koncepcję
prawdy, choć przy specyficznym rozumieniu
bytu. Byt to fenomen (istnieje o ile ukazuje się
świadomości) i nie ma możliwości bytu
niepoznawalnego.
• Prawda nie daje się oddzielić od bytu. Podmiot
dociera do prawdy, gdy jego intencje znajdują
wypełnienie w adekwatnym uchwyceniu
przedmiotu.
E. Husserl (1859-1938)
• Prawda to ideał ostatecznego wypełnienia.
Spostrzeżenia dają obecność przedmiotu,
ale też z rożnym stopniem przeżywanej
obecności i faktycznej doskonałości.
Idealną granicą…jest w przypadku
spostrzeżenia absolutna
samoobecność…i to dla każdej strony, dla
każdego prezentowanego elementu
przedmiotu” (Husserl BL VI A 589 B 117,
s.140-1).
E. Husserl (1859-1938)
• „Cała intencja znajduje swe wypełnienie” (s.141)
Na tym polega adequatio rei et intellectus.
• Prawda jest „pełną zgodnością zachodząca
między tym, co domniemane, i tym, co dane,
jako takim” (146).
• A jest oczywiste znaczy: „A jest nie tylko
domniemane, lecz dokładnie jako to, jako co jest
domniemane, także jest naprawdę dane; jest w
najściślejszym sensie samo obecne” (151).
E. Husserl (1859-1938)
• Dla Husserla prawda jest radykalnie
obiektywna, sięga rzeczy samej w sobie,
ale Husserl dostrzega konieczną rolę
aktów, jakby nie było prawd wiecznych.
• Prawda polega na zgodności aktu
domniemania i aktu spostrzeżeniowego
wypełnienia naocznością. Heidegger uzna
tę koncepcję za subiektywistyczną.
M. Heidegger (1889-1976)
Heidegger pyta, co trzeba założyć, aby mówić o
zgodności intelektu i rzeczy i co oznacza
zgodność. Nie może chodzić tutaj o
identyczność ze względu na odmienność
gatunkową.
Nie ma pojęcia prawdy bez wyjaśnienia, na
czym polega poznanie. „poznawanie
jest…odkrywającym byciem ku samemu
realnemu bytowi.
To, że wypowiedź jest prawdziwa, znaczy:
odkrywa ona byt sam w sobie.” (s.308)
M. Heidegger (1889-1976)
• Prawda to odkrytość (niekrytość) bytu a-letheia,
a bycie prawdziwym to sposób bycia jestestwa
(człowieka). jestestwo jest otwarte i byt jest
odkryty.
• Momentem konstytutywnym otwartości jest
rzucenie, projektowanie, upadanie (byt jest
odkryty a zarazem zamaskowany w modus
pozoru; jestestwo jest też w nieprawdzie, jest
zamknięte; prawdę czyli odkrytość trzeba bytowi
wydzierać.
M. Heidegger (1889-1976)
• Fenomen zgodności jest wtórny!
Pierwotny fenomen odkrytości został
rozłamany na relację „zgodności pośród
czegoś obecnego wewnątrz świata” (317).
Musi być obecne to, co stanowi człony tej
relacji. Prawda jako relacja jest wtórna
wobec otwartości bytu.
M. Heidegger (1889-1976)
Prawda jako egzystencjał
• To sama odkrytość przybiera formę relacji
miedzy intelektem i rzeczą czyli obecnymi
bytami. Sąd jest tylko sposobem
przyswojenia sobie odkrytości. Prawda
pierwotna należy do konstytucji jestestwa,
jest egzystencjałem (otwartość jestestwa).
(318).
M. Heidegger (1889-1976)
nie ma prawd wiecznych
• „Prawa Newtona, zasada sprzeczności,
wszelka w ogóle prawda są tylko dopóty
prawdziwe, dopóki jestestwo jest. Dopóki
w ogóle jestestwa nie było i po tym, jak go
w ogóle już nie będzie, nie było i
odpowiednio nie będzie żadnej prawdy,
wówczas bowiem nie może ona być jako
otwartość, odkrycie i odkrytość.” (s.319)
M. Heidegger (1889-1976)
obiektywność prawdy
• Nie jest prawda jednak subiektywna w sensie
‘pozostawiona do uznania podmiotu”, ponieważ
„stawia odkrywające jestestwo przed samym
bytem” (s.320).
• powszechna ważność prawdy opiera się na tym,
że „jestestwo może odkrywać i uwalniać byt sam
w sobie”.
• „Czyż dobrze pojętą prawdę podważa w
jakimkolwiek stopniu to, że jest ona ontycznie
możliwa tylko w ‘podmiocie’ i że jej życie i śmierć
zależą od jego bycia?” (s.320).
Prawda hermeneutyczna
H. G. Gadamer (1900-2002)
• krytyczny wobec Husserla i Nietzschego
• Zakładamy obiektywną prawdę jako horyzont,
choć nie wiemy, czy istnieje. Radykalna
obiektywność jest nonsensem ale musimy ją
zakładać jako cel.
• Prawda jest dana poprzez dialog we wspólnocie
i język, prawda jest historyczna, czasowa i bez
pewności; drogą do niej jest konstrukcja
skończonego podmiotu.
Gadamer
• Ludzka sytuacja poznawcza ujawnia się,
jego zdaniem, szczególnie w
doświadczeniu sztuki.
• „Dzieło sztuki jest grą, tzn. że jego
właściwego bytu nie można oddzielić od
jego prezentacji i że z tej ostatniej wyłania
się mimo to jedność i tożsamość wytworu”
(Gadamer 2004, 184).
Obiektywny świat jest
nonsensem
• „Użycie pojęcia ‘świat w sobie’ staje się
problematyczne” (Gadamer 2004, s. 601).
Pojęcie bytu w sobie jest rezultatem
abstrakcji, pojęcie radykalnej
obiektywności zastąpione jest wzajemną
zależnością tego, co subiektywne, i tego,
co obiektywne. Ta zmiana ontologii
związana jest ze zmianą przebiegu
poznania.
Błędne koło nie jest złe
• Poznanie jest koliste ale nie jest to koło
błędne (to, co kiedyś uchodziło za błąd,
teraz uznane jest za istotę procesu
poznania). Kolistość, krąg
hermeneutyczny, ma sens pozytywny jako
struktura ludzkiego rozumienia.
• Autorytet może być źródłem przesądów
ale też źródłem prawdy.
Uprzedzenia
• Antycypacje czyli wstępne mniemania to
nie przeszkoda zakłócająca rozumienie
ale jego niezbędny warunek. „Idea
absolutnego rozumu nie stanowi w ogóle
możliwości historycznego człowieka.
Rozum jest dla nas czymś tylko realnym i
historycznym, po prostu nie jest panem
samego siebie, lecz pozostaje ciągle
zdany na warunki, w których działa”
(Gadamer 2004, s. 381).
Język niesie prawdę
• „Ludzkie odniesienie do świata jest
bowiem wprost i z zasady językowe”
(Gadamer 2004, s. 638) a ”język niesie ze
sobą własną prawdę” (Gadamer 2004, s.
519). Język jest obecny już w samym
doświadczeniu. Tak jak jesteśmy cząstką
dziejów, tak samo jesteśmy we władzy
języka.
Prawda jako gra
• „Czym jest prawda, również tu daje się
najlepiej określić od strony pojęcia gry:
(…) by tak rzec grą ze słowami, które
grają wokół zamierzonej treści (…) …o
grze samego języka, który nas zagaduje,
coś proponuje i wycofuje się, pyta i
wypełnia się w odpowiedzi” (Gadamer
2004, s.656).
Prawda jako gra cd
• Prawda jest dziejową i językową grą, która
wciąga ludzkie podmioty.
• Prawda dziedziczy cechy rozumienia.
„Rozumiejący zawsze jest już wciągnięty
w proces, w którym ustanawia się sens.
Jest więc w pełni uzasadnione, by do
fenomenu hermeneutycznego stosować to
samo pojecie gry, co do doświadczenia
piękna”.
Dziejowy proces prawdy
• „Gdy rozumiemy jakiś tekst, to jego sens
wciąga dokładnie tak samo, jak
oczarowujące sobą piękno. Ustanawia się
on, a my od początku jesteśmy nim
owładnięci, zanim jeszcze zdołamy niejako
przyjść do siebie i sprawdzić zasadność
jego roszczenia do sensowności…Jako
rozumiejący, jesteśmy wciągnięci w
dziejowy proces prawdy i niejako
spóźniamy się, gdy chcemy wiedzieć, w co
Strumień życia
• To nie dzieje należą do nas, lecz my
jesteśmy cząstką dziejów. Nasza własna
autorefleksja to tylko „przebłyski w
zamkniętym kręgu strumienia
historycznego życia” (Gadamer 2004, s.
381). Podstawowa kategorią ontologiczną
jest strumień życia rozwijający się w
dziejach i wyrażany w języku. Prawda jest
też dziejowym procesem rozwijającym się
wewnątrz tego strumienia.
Czasowość prawdy
• Czasowość bytu uniemożliwia dotarcie do
obiektywnej rzeczywistości w chwili jej
stawania się. Poznanie się spóźnia, jest
szczątkowe i zdeformowane. Naszą ideę
prawdy radykalnie obiektywnej
modelujemy na umyśle doskonałego
podmiotu. Jest to jednak abstrakt daleki od
naszej praktyki poznawczej; mit, który
wyznacza nam poznawczy
cel,nieosiągalny horyzont, którego tylko
Konstrukcja podmiotu
• Prawda obecna w naszej praktyce
poznawczej jest dana poprzez dialog we
wspólnocie i język, jest czasowa i bez
pewności; drogą do niej jest konstrukcja
skończonego podmiotu. Radykalna
obiektywność jest abstraktem, a nawet
wydaje się nonsensem (tu Gadamer
zgadza się ze zwolennikami teorii
epistemicznych). Prawda radykalnie
obiektywna może już tylko prześwitywać