Filozofia i etyka nowozytna: Prawo naturalne i moralnosc

Download Report

Transcript Filozofia i etyka nowozytna: Prawo naturalne i moralnosc

WCZESNA
FILOZOFIA
NOWOŻYTNA
XV-XVII wiek
HISTORIA ETYKI (HISTORIA FILOZOFII)
Prawo naturalne i
moralność
w okresie nowożytnym
Grocjusz, Pufendorf,
Hobbes, Locke
Grocjusz
Hugo Grotius (Huig de Groot) (1583-1645)
Główne dzieła:
De iure praedae, wraz z Mare liberum sive de
iure quod Batavis competit ad Indicana
commercia dissertatio (Wolność mórz, czyli
dysertacja o prawie, jakie przysługuje
Holendrom do handlu z Indiami), 1609
O prawie wojny i pokoju (De iure
belli ac pacis), 1625 (wyd. pol.
1957)
Młodzieńcza wstępna wersja tej pracy Komentarz o prawie łupu
(Commentarius de iure praede) pozostała w rękopisie i
opublikowano ją dopiero w 1868 roku.
Grocjusz w swych analizach prawa
naturalnego, określanego przezeń mianem
ius civile (dosł. prawo cywilne, w istocie
rozumiane jak w prawie rzymskim jako
prawo obywatelskie, czyli regulujące
stosunki miedzy obywatelami, prawo
obowiązujące w danym państwie
(cywilne, karne, procesowe,
administracyjne) nawiązuje do
wcześniejszej tradycji prawa naturalnego.
Tradycja starożytna: Arystoteles,
Platon, stoicy i Cyceron.
Tradycja patrystyczna.
Tradycja scholastyczna: św.
Augustyn, św. Tomasz z Akwinu,
Jan Duns Szkot, Francisco Suarez.
Naturalizm i woluntaryzm
w ujęciu prawa naturalnego
Dylemat Eutyfrona:
„Czy to, co pobożne jest pobożne dlatego,
że miłują je bogowie, czy też miłują he
dlatego, iż jest ono pobożne?”
(Platon, Eutyfron, 10a, tłum. i komentarz R. Legutko, Kraków
1998)
Naturalizm: dobro i zło, to, co słuszne i
niesłuszne ma obiektywny charakter,
wynika z natury człowieka. Bóg nie może
ich zmienić, choć to On jest stwórcą
rzeczywistości i człowieka. Nawet, gdyby
Bóg nie istniał, kłamstwo byłoby
grzechem, gdyż byłoby sprzeczne ze
słusznym rozumem/osądem. Grzech jest
sprzeczny z boskim rozumem, bo boski
rozum jest słuszny, a nie dlatego, że jest
boski. (Grzegorz z Rimini, 1300-1358)
Woluntaryzm: dobro i zło, to, co słuszne i
niesłuszne zostało określone przez Boga i
obowiązuje, choć mogłoby być przez
Niego zmienione. Źródłem prawa
naturalnego jest wola Boga a całe prawo
naturalne to boskie nakazy lub zakazy.
Boski nakaz/zakaz jest prawem
naturalnym, o ile to, co nakazuje/zakazuje
jest proporcjonalne do natury rzeczy
(Suarez).
Suarez zajmuje stanowisko pomiędzy
naturalizmem i woluntaryzmem.
Dobra są samoistne, określone trwale przez
ludzką naturę, ale nie pociąga to za sobą
trwałego określenia tego, co moralnie słuszne.
Moralna słuszność wymaga boskiego nakazu.
Dobro i zło można wywieść z wymogów
ludzkiej natury, lecz moralna słuszność i
niesłuszność muszą mieć podstawę w prawie.
Moralność, słuszność, zobowiązanie i prawo
harmonizują ze sobą.
Grocjusz pod wpływem myśli scholastycznej
(Grzegorza z Rimini i Suareza) łączy
stanowisko naturalistyczne z tezą o roli woli
bożej.
Prawo naturalne (ius) ma swe źródło w
zasadach ludzkiej natury.
„/…/prawo naturalne /…/ czy to prawo
społeczności (ius sociale), czy też prawo w
szerszym znaczeniu tego słowa, wypływa z
wewnętrznych zasad człowieka. (Grocjusz, O
prawie wojny i pokoju, Prolegomena, §12)”
Aspekt woluntarystyczny wskazuje na wolę Boga
jako źródło tych zasad.
• Prawo naturalne wypływa „oczywiście z
wolnej woli boskiej, której powinniśmy się
poddać jak to nakazuje nam nasz rozum w
sposób nie dopuszczający sprzeciwu (Tamże).”
• „Bóg bowiem chciał, by zasady takie w nas
istniały (Tamże).”
• „/…/ zasady prawa naturalnego uczynił Bóg
bardziej jasnymi przy pomocy wydanych przez
siebie praw, ażeby były zrozumiałe także dla
tych, którzy posiadają słabą zdolność
wyprowadzania wniosków (Tamże, §13).”
Źródłem prawa natury jest troska o
zachowanie społeczeństwa.
„W zakres tego prawa wchodzi
powstrzymywanie się od tego, co jest
własnością innych: dokonanie zwrotu , jeśli
mamy co cudzego, wraz zyskiem, jaki
osiągnęliśmy; obowiązek dotrzymania
przyrzeczeń; naprawienie szkody
wyrządzonej z własnej winy i uznawanie
zasady, że pomiędzy ludźmi pewne czyny
zasługują na karę (Tamże, §8).”
Z tego pojęcia prawa wypływa pojęcie szersze,
związane ze zdolnością dokonywania oceny
pożyteczności i szkodliwości celów i środków
obecnych i przyszłych.
Prawo takie obejmuje również roztropne
dokonywanie podziału rzeczy pomiędzy osoby
i społeczności, przy czym wyżej stawia się
mądrego, bliskiego i biednego, „odpowiednio
do postępowania każdego z nich i zgodnie z
naturą każdej rzeczy (Tamże, §10).”
Sprawiedliwość dystrybutywna
proporcjonalna.
Tomasz Hobbes (1588-1679)
Główne dzieła:
Lewiatan czyli materia, forma i władza
państwa kościelnego i świeckiego, 1651
(pol. wyd. 1954)
Elementy filozofii (O obywatelu, 1642, O
ciele, 1655, O człowieku, 1658) (pol. wyd.
1956, 2005)
Postępowanie człowieka polega na
unikaniu przykrości i podążaniu za
przyjemnościami. Rozum jest sługą uczuć i
pragnień. Jego działanie polega na
dobieraniu środków do ich zaspokojenia.
Ludzkie pragnienia są nienasycone, gdyż
ich zaspokojenie jest chwilowe i
nieograniczone, gdyż mogą powstawać
coraz to nowe.
Brak pragnień oznacza zanik ruchu, czyli
śmierć.
„I nie może już żyć człowiek, u którego
zanikły pożądania, podobnie jak człowiek,
u którego zatrzymał się bieg doznań
zmysłowych i wyobrażeń. Szczęśliwość
jest stałym przechodzeniem pożądania od
jednego przedmiotu do innego; i
osiągnięcie pierwszego jest tylko drogą do
późniejszego.
Przyczyną tego jest, że przedmiotem
ludzkiego pożądania nie jest to, by
doznawać zadowolenia raz tylko i na
jedną chwilę; jest nim to, by zapewnić
sobie na zawsze zaspokojenie
przyszłych pożądań (Hobbes,
Lewiatan, cz. I, r. XI). ”
Stan natury to stan wojny wszystkich ze
wszystkimi – bellum omnium contra omnes.
„Jest więc oczywiste, że gdy ludzie żyją nie
mając nad sobą mocy, która by ich
wszystkich trzymała w strachu, to
znajdują się w stanie, który się zwie wojną
i to w stanie takiej wojny, jak gdyby każdy
był w wojnie z każdym innym.
Albowiem wojna polega nie tylko na
walce czy też na rzeczywistym zmaganiu,
lecz na widocznej do tego gotowości w
ciągu całego tego czasu, w którym
dostatecznie jest wyraźne zdecydowanie
na walkę. /…/ Wszelki inny czas zaś jest
czasem pokoju (Hobbes, Lewiatan, cz. I, r.
XIII).”
Uprawnienie naturalne (ius naturale) –
niczym nieograniczona wolność stosowania
środków zapewniających samozachowanie.
„Prawem natury (lex naturalis) jest przepis
lub reguła ogólna, którą znajduje rozum i
która człowiekowi zabrania czynić to, co
jest niszczące dla jego zżycia; i która
nakazuje mu dbać o to, co w jego
rozumieniu najlepiej może jego zycie
zachować (Lewiatan, cz. I, r. XIII).”
Podstawowe prawo natury: dążyć do
pokoju i podtrzymywać go;
podstawowe uprawnienie naturalne:
bronić samego siebie wszelkimi
środkami, jakie są możliwe.
Drugie prawo natury: „/…/ człowiek
winien być gotów, jeśli inni są również
gotowi, zrezygnować z tego uprawnienia
do wszelkich rzeczy, jak dalece będzie to
uważał za konieczne dla pokoju i dla
obrony własnej; i winien zadowolić się
taką miarą wolności w stosunku do innych
ludzi, jaką gotów jest przyznać innym
ludziom w stosunku do samego siebie
(Lewiatan, cz. I. r. XIV).”
Prawa naturalne ograniczają uprawnienia
naturalne, by nie dopuścić do pojawienia
się niepewności, stałego zagrożenia życia i
mienia każdego człowieka ze strony
innych.
Ludzi w stanie natury cechuje racjonalność, która
pozwala im skutecznie poszukiwać środków
zaspokojenia potrzeb dla podtrzymania życia i
uniknięcia gwałtownej śmierci lub zapobiegania jej
przez atak prewencyjny czy też atak i zabójstwo
rywala dla przywłaszczenia dóbr.
Dzięki rozumowi ludzie mogą również
zdystansować się wobec aktualnej sytuacji i uznać
stan pokoju za korzystniejszy, gdyż zapewniający
skuteczniejsze i mniej kosztowne podtrzymanie
życia i zmniejszenie prawdopodobieństwa
gwałtownej śmierci.
Podporządkowanie się czynnikowi zdolnemu do
narzucenia i egzekwowania reguł polega na
rezygnacji z dotychczasowych form zaspokajania
potrzeb na rzecz takich, które rywalizację
konfliktową przekształcają w rywalizację
bezkonfliktową lub przynajmniej zmniejszają
prawdopodobieństwo konfliktu na mocy umowy
pomiędzy ludźmi.
Władanie samym sobą, czyli określanie przez
poszczególnych ludzi warunków osiągnięcia
szczęśliwości poprzez zaspakajanie potrzeb, zostaje
przeniesione na suwerena, który w istocie nie jest
osobą czy ich zespołem, lecz jest „sztucznym
człowiekiem”, czyli urzędem .
Pełniący urząd jest reprezentantem ludzi, którzy
zawarli umowę. W jego osobie uzyskują oni
jedność, która „powstała na mocy ugody każdego
człowieka z każdym innym tak, jak gdyby każdy
człowiek powiedział każdemu innemu: daję
upoważnienie i przekazuję moje uprawnienie do
rządzenia moja osobą temu oto człowiekowi, albo
temu zgromadzeniu, pod tym warunkiem, że i ty
przekażesz mu swoje uprawnienia i upoważnisz go
do wszystkich jego działań w sposób podobny. Gdy
to się stanie, wielość ludzi, zjednoczona w jedną
osobę, nazywa się państwem, po łacinie civitas. ”
Suweren nie jest przy tym stroną umowy.
Powstanie państwa umożliwia pokój
wewnętrzny, zmniejszenie
prawdopodobieństwa „gwałtownej śmierci” i
wzajemną pomoc przeciwko wrogom
zewnętrznym, powstanie i egzekwowanie reguł
prawa (w tym sankcjonowanie umów, które
kreują własność – trwałe posiadanie i
dobrowolne przekazywanie) i ukształtowanie
się reguł moralnych.
Relatywizm i subiektywizm aksjologiczny.
Emotywizm.
Dobro – cokolwiek, co jest przedmiotem
pożądania czy apetytu.
Zło - przedmiot wstrętu lub awersji.
Nikczemny, niegodny uwagi – przedmiot
ludzkiej wzgardy.
Wyrazy: dobry, zły, godny wzgardy, są
zawsze używane z uwzględnieniem osoby,
która się nimi posługuje.
Samuel von Pufendorf (1632-1694)
Główne dzieła:
Elementorum iurisprudentiae universalis libri II
[Dwie księgi o podstawach jurysprudencji ogólnej],
1660
De iure naturae et gentium libri octo [O prawie
natury i o prawie narodów ksiąg osiem], 1672
Według Pufendorfa prawa natury są
poznawane rozumowo jako wrodzone
uniwersalne reguły.
Woluntaryzm.
Prawa natury (nakazy lub zakazy) oraz moralna
słuszność, których źródłem jest boska mądra i
życzliwa prawodawcza wola. Prawa te
odpowiadają kondycji ludzkiej.
Pufendorf, inaczej niż Grotius, scholastycy i
Arystoteles nie uznaje przyrodzonej
towarzyskości ludzi za podstawę wspólnoty
politycznej.
Podobnie jak Hobbes , Pufendorf uważa iż
wspólnota państwowa jest podstawą pokoju
społecznego i zasadniczym moralnym
wymogiem wobec tej wspólnoty jest
utrzymanie pokoju.
Pufendorf krytykuje stanowisko
naturalistyczne wiążąc jednoznacznie
naturalną moralną słuszność i niesłuszność z
wolą Boga. Naturalna słuszność i niesłuszność
jest wymogiem związanym z naturalną
kondycją człowieka dan mu przez Boga.
(T. Irwin, The Development of Ethics, t. II, Oxford 2008, s.286)
Pufendorf uznaje, iż własności moralne nie
są tożsame z własnościami naturalnymi
podmiotów, zdarzeń i procesów. Przyjmuje,
iż boska stwórcza i prawodawcza wola są
obecne w każdym elemencie stworzonego
świata. Przy czym prawa nadane stworzeniu
mają charakter indykatywny (wskazujący) a
nie preskryptywny. Ale w związku z tym
odróżnienie własności moralnych i
naturalnych jest nieefektywne.
(T. Irwin, The Development of Ethics, t. II, Oxford 2008, s.286-287)
Podobnie jak naturaliści Pufendorf
wywodzi treść norm moralnych z faktów
odnoszących się do ludzkiej natury
korzyści lub szkodliwości dla niej.
Podstawowe pojęcia etyki
deontologicznej: słuszność, niesłuszność
obowiązek itp. powiązane są z normą lub
prawem. Prawo wymaga rozkazu
przełożonego (Boga).
(T. Irwin, The Development of Ethics, t. II, Oxford 2008, s.291)
Przeciwnie niż Suarez Pufendorf
przyjmuje, ze działania są słuszne lub
niesłuszne i mamy obowiązek je spełniać
lub powstrzymywać się od nich, nie
dlatego, że taka jest ich natura (nawet
gdyby Bóg nie istniał) niezależnie od
prawa ustanowionego przez ludzi, ale
dlatego, że powinniśmy się kierować
prawem bożym (zależnym od boskiej
woli).
(T. Irwin, op. cit., Tamże)
John Locke
(1632-1704)
Główne dzieła:
Rozważania dotyczące rozumu ludzkiego, data
publikacji: 1689 (data na stronie tytułowej:
1690)
Dwa traktaty o rządzie, 1690
Umysł, zanim nastąpi pobudzenie
zmysłów przez rzeczy zewnętrzne
wobec umysłu, jest pusty, jak
kartka białego papieru bez
żadnych znaków, bez żadnych idei,
jak pusta izba, jak niezapisana
tablica (tabula rasa). Wszelką
wiedzę umysł uzyskuje przez
zmysły.
Pojęcia ogólne powstają w
wyniku
procesu
abstrakcji,
któremu poddawane są dane
zmysłowe.
Stanowisko Locke’a to
aposterioryzm (empiryzm)
genetyczny,
nawiązuje
do
empiryzmu
genetycznego scholastyków i do
Arystotelesa: niczego nie ma w
umyśle, czego nie byłoby przedtem
w zmyśle (nihil est in intellectu
quod non prius fuerit in sensu).
Nie ma wiedzy wrodzonej: pojęć i
zasad obecnych w umyśle przed
doświadczeniem.
Stąd między innymi koncepcja wychowania
jako efektu przekazywania wiedzy i zasad
moralnych.
Idee proste (wrażenia, doznania
zmysłowe, zmysłowe treści mentalne)
narzucają się naszemu umysłowi, jeśli
nasze zmysły reagują prawidłowo.
Idee
złożone
są
rezultatem
działalności umysłu: łączenia.
Substancja to pojęcie, które ma
charakter
nieempiryczny,
bo
oznacza rozumowo przyjmowane
podłoże (substrat) cech.
Substancja jednostkowa (rzecz) to
zespół
idei
prostych,
które
występują stale razem i nazywane
są tą samą nazwą, co sprawia, iż
sądzimy, że idea substancji jest
prosta.
Idee jakości pierwotnych w
naszym umyśle odpowiadają
jakościom (cechom) rzeczy, a
więc nasze poznanie empiryczne
jest w części adekwatne.
Cechy te takie, jak masywność, rozciągłość, kształt,
zdolność ruchu nie dają się oddzielić od ciał bez
względu na ich stan i wywołują w nas idee proste.
Idee jakości wtórnych, to reakcje
naszych zmysłów na pewne cechy
pierwotne przysługujące rzeczom,
które mają zdolność wywoływania
w nas różnych wrażeń: zapachów,
barw, dźwięków, smaków.
Idee jakości (cech) relacyjnych są
wywołane przez cechy mające
charakter zdolności potencjalnych,
które
ujawniają
się
przy
oddziaływaniu rzeczy na inne rzeczy,
np. ognia na glinę, wskutek czego
ona twardnieje i zmienia barwę, lub
na nas, wskutek czego odczuwamy
wrażenie gorąca.
Wiedza ma swe źródło w doświadczeniu
zmysłowym i wewnętrznym
(samoobserwacja).
Doświadczenie pełni też funkcję
uzasadniania wiedzy, choć nie wszelkiej,
Locke twierdzi, że np. istnienie Boga
uznajemy na podstawie rozumowej, dzięki
refleksji nad światem i sobą.
Również prawo naturalne nie jest
uzasadniane empirycznie, lecz rozumowo
jako przekazane ludziom przez Boga.
„Osoba czyli „ja” jest świadomą myślącą istotą,
obojętne z jakiej by utworzona była substancji,
duchowej czy materialnej, prostej czy złożonej,
która doznaje świadomie przyjemności oraz
bólu, może być szczęśliwa nieszczęśliwa, a
przeto troszczy się o siebie, jak daleko sięga
świadomość (Rozważania…, ks. II, r. XXVII,
§17).”
„Ciało jest również nieodłączne od człowieka
/…/ (Rozważania…, ks. II, r. XXVII, §15).”
Tożsamość „ja” – świadomość, pamięć
„Skoro bowiem świadomość swego „ja” zawsze
towarzyszy myśleniu i skoro ona właśnie czyni
każdego tym, co ona nazywa sobą, prze co się
odróżnia od wszystkich innych istot myślących,
więc na tym jedynie polega tożsamość osoby,
to znaczy: tożsamość istoty rozumnej. I jak
daleko ta świadomość sięga wstecz do
przeszłych działań lub myśli, tak daleko również
rozciąga się tożsamość danej osoby /…/
(Rozważania…, ks. II, r. XXVII, §9).”
Filozofia polityczna - Drugi traktat o
rządzie
Stan natury
Thomas Hobbes, autor Lewiatana (1651),
opisując stan natury charakteryzuje go jako
przedpolityczny i przedspołeczny.
W tym stanie wojny wszystkich ze wszystkimi,
jak go określa, „nie ma /.../ ani własności, ani
władzy, ani różnicy między moim i twoim; do
każdego człowieka należy tylko to, co może sam
zdobyć i na tak długo, jak długo może to
utrzymać w swej mocy.”
Dopiero powołanie suwerena (władzy
politycznej), która ma monopol użycia siły,
możliwe jest egzekwowanie prawa
naturalnego i stanowionego, a przez to
wprowadzenie i utrzymanie pokoju
społecznego, dzięki czemu może istnieć
społeczeństwo i państwo.
Suweren stoi ponad prawem, bo jest jego
egzekutorem.
Locke: „Ludzie będąc stworzeni przez jednego
wszechmogącego i nieskończenie mądrego
Stwórcę, są wszyscy sługami jednego,
suwerennego Pana, zostali przysłani na świat z
Jego rozkazu i na jego polecenie, są Jego
własnością, Jego dziełem, zostali stworzeni, by
istnieć tak długo, jak Jemu, a nie komukolwiek
innemu, będzie się podobać.
Wszyscy oni zostali wyposażeni w takie same
zdolności i wszyscy należą do wspólnoty natury
(Traktat drugi, §6).”
Ludzie są własnością Boga i są między sobą
równi.
Samoposiadanie: ludzie są jedynie własnością
Boga, dlatego mogą decydować o sobie, gdyż
władają sobą. Nikt nie ma prawa władać kimś
drugim, chyba że za jego zgodą w ramach
prawa, na podstawie umowy społecznej.
Wolność
Wolność naturalna polega na niepodleganiu
żadnej władzy nadrzędnej na ziemi i woli lub
władzy ustawodawczej żadnego człowieka tylko
prawu natury (Traktat drugi, §22).
W społeczeństwie zorganizowanym jako
wspólnota polityczna wolność ludzi pod władzą
rządu to podleganie stałym prawom,
powszechnym i uchwalanym przez powołaną
przez nich władzę ustawodawczą.
„Jest to wolność do kierowania się
moją własną wolą we wszystkich
sprawach, w których prawa tego
nie zakazują, oraz niepodlegania
zmiennej, niepewnej, nieznanej,
arbitralnej woli innego człowieka
(Traktat drugi, §22).”
Samoposiadanie i wolność są
podstawą egzekwowania w stanie
natury prawa do samozachowania
siebie i ludzkości, czyli zgładzenia
zabójcy we własnej obronie i w celu
powstrzymania potencjalnych
przestępców od wyrządzania
podobnej krzywdy.
Prawa obowiązujące w stanie natury
są rozpoznawane przez rozum i są
wspólnymi zasadami nadanymi
rodzajowi ludzkiemu przez Boga.
(J. Locke, Traktat drugi, §8,13)
Samoposiadanie w teorii Locke’a jest
podstawą ludzkiej wolności, wolności
dysponowania sobą.
W stanie natury pojawiają się jednak
konflikty (podobne, choć nie tak
gwałtowne jak w stanie natury w
teorii Hobbesa) związane z
roszczeniami do własności, a to
skłania ludzi do powoływania
arbitrów, i w końcu
- władzy prawodawczej (legislatywy),
- wykonawczej (egzekutywy - rządu),
- władzy federatywnej (polityka
zagraniczna).
Suwerenem jest lud, naród (w sensie
politycznym), który w okresie między
odwołaniem (lub upływem kadencji) a
powołaniem nowych władz, sprawuje
władzę suwerenną.
Samoposiadanie i wolność są podstawą
egzekwowania w stanie natury prawa do
samozachowania siebie i ludzkości, czyli
zgładzenia zabójcy we własnej obronie i w celu
powstrzymania potencjalnych przestępców od
wyrządzania podobnej krzywdy.
Prawa obowiązujące w stanie natury są
rozpoznawane przez rozum i są wspólnymi
zasadami nadanymi rodzajowi ludzkiemu przez
Boga.
(J. Locke, Traktat drugi, §8,13.)