Ks. Jan Twardowski Kochać... Wybór fragmentów „Elementarza Księdza Twardowskiego dla najmłodszego,średniaka i starszego” O miłości mówią wszystko tak i wszystko na nie. na Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak dmuchawiec, który.

Download Report

Transcript Ks. Jan Twardowski Kochać... Wybór fragmentów „Elementarza Księdza Twardowskiego dla najmłodszego,średniaka i starszego” O miłości mówią wszystko tak i wszystko na nie. na Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak dmuchawiec, który.

Slide 1

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 2

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 3

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 4

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 5

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 6

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 7

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 8

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 9

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 10

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 11

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 12

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 13

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 14

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 15

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16


Slide 16

Ks. Jan Twardowski
Kochać...

Wybór fragmentów

„Elementarza
Księdza Twardowskiego
dla najmłodszego,średniaka i starszego”

O miłości mówią wszystko
tak i wszystko na nie.

na

Mówią, że jest przelotna, nietrwała jak
dmuchawiec,
który wiatr rozdmuchuje,
i mówią,
że jest dłużej niż na zawsze.

Kiedy mówisz
Nie płacz w liście
nie pisz że los ciebie kopnął
nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
kiedy Bóg drzwi zamyka – to otwiera okno
odetchnij popatrz
spadają z obłoków
małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia
a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju
i zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz

W języku polskim mówimy „kocham się w kimś”,
to znaczy kocham siebie w nim.
Tymczasem miłość to właśnie
zapominanie o sobie...

Miłość jest wyjściem poza siebie,
zapominaniem o sobie:
„zapomnij że jesteś gdy mówisz że kochasz”.
Miłość uczy dawania siebie.

Miłość trzeba pielęgnować tak jak dziecko,
aby się nie zaziębiła, nie zwariowała,
nie wyleciała przez okno jak ptak.
Miłość, żeby była miłością,
wymaga cierpliwości, pracy nad sobą,
walki z egoizmem.

Mówimy; kochaj, bądź usłużny, pomagaj, uśmiechnij się.
Robimy z miłości gładką, grzeczną, ulizaną cnotę.
Gdyby miłość była tylko otwarciem się na drugiego człowieka,
byłaby uprzejmością. Gdyby była tylko sielanka, radością,
szczęściem, byłaby miłością opłaconą od razu.

Prawdziwa miłość to ta, która naprawdę boli
i jest zupełnie bezinteresowna.

Można mówić o trzech rodzajach miłości: grzesznej, dobrej,
prawdziwej.
Grzeszna jest wtedy, kiedy ktoś miłość wyzyskuje dla siebie.
Dobra, kiedy kocha, ale pragnie też miłości dla siebie.
Kocham, ale uśmiechnij się do mnie; kocham, ale i ty mnie kochaj.

Prawdziwej miłości uczy sam Jezus. Miłość prawdziwa jest
bezinteresowna. Rzucam się w paszczę drugich, przekreślam samego
siebie, idę na śmierć, dlatego że kocham. Miłość, która jest bólem.
Jeżeli takiej miłości szukamy – szukamy samego Boga.

Co w miłości jest najważniejsze:
dawać, brać czy przyjmować?

Najczęściej wydaje nam się,
że kochać to przede wszystkim dawać.
Tymczasem kochać – to nie tylko dawać,
ale i przyjmować.

Są dwa podobne słowa: przyjmować i brać.
Niby podobne a różne.

Brać – to wybierać, co nam się podoba, nawet siłą.
Ten, który wybiera, zaspokaja miłość własną, wybiera to,
co mu dogadza, czego oczekuje.

Branie jest dalekie od miłości prawdziwej.

Przyjmować – to zgadzać się na to, co nam dają,
bez względu na to, czy nam się to podoba czy nie.

Kochać to przyjmować wady drugiego człowieka,
by go cierpliwością zmienić.
Kochać to wyjść poza siebie, dawać i przyjmować
wszystko w imię miłości dla tego, kogo się kocha.
W miłości trzeba być wyrozumiałym,
umieć przeczekać.
Tylko Ci się ranią, którzy najbardziej się kochają.

Miłość to nie tylko uczucie, ale ciężka praca...
Jak wielkiego trudu wymaga prawdziwa miłość...
Stale się czegoś uczymy: języka obcego, judo,
dobrych manier, jak jeść łyżką czy widelcem,
jak obsługiwać komputer.

UCZMY SIĘ KOCHAĆ...
Miłość jest odpowiedzialnością, czymś więcej niż uczucie.
Trzeba się jej stale uczyć, by nie była tylko wzruszeniem,
zakochaniem się.

Co to jest mądra miłość?
Nie ślepa, ale mądra, widząca.
Kochać mądrze człowieka to kochać go po ludzku,
uczuciem, całą swoją żywiołowością, ale
jednocześnie pamiętać, że ten kochany jest
dzieckiem Boga, należy do Boga, który będzie
prowadził go drogami jego świętości, grzechu,
wiary i niewiary.
Nie można go przywłaszczyć dla siebie, on musi
mieć swoją samotność.
Skrzywdzisz tego, kogo za bardzo pokochasz.

Z miłością kojarzy się
samotność, co jest jedną z jej
tajemnic.
Człowiek nie może
wystarczyć drugiemu
człowiekowi.
Kiedy kocha, przeżywa
samotność.
Właśnie samotność ludzi
w miłości jest miejscem
dla Boga.

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia.
Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

Bóg daje w miłości doświadczenia, lęki.
Cierpienie w miłości ma swój sens.
Jest jedyną możliwością sprawdzenia miłości.

Prawdziwa miłość szuka trudnych dróg.

Bóg jest miłością
Kto trwa w miłości,
trwa w Bogu,
a Bóg trwa w nim.
1 J 4,16