Naturalną skłonnością człowieka jest poszukiwanie doznań przyjemnych i unikanie tych złych. Życie każdego człowieka dokumentuje tą tezę, lecz tak jak różne są drogi życiowe.

Download Report

Transcript Naturalną skłonnością człowieka jest poszukiwanie doznań przyjemnych i unikanie tych złych. Życie każdego człowieka dokumentuje tą tezę, lecz tak jak różne są drogi życiowe.

Naturalną skłonnością człowieka jest
poszukiwanie doznań przyjemnych
i unikanie tych złych. Życie każdego
człowieka dokumentuje tą tezę,
lecz tak jak różne są drogi życiowe tak
rozmaite bywają drogi realizacji tych
doznań – jedne poprzez pracę umysłową,
ciężki wysiłek fizyczny, a nawet materialne
wyrzeczenia itp.
Jednym z takich kierunków poszukiwania przyjemności jest także
sztuczne farmakologiczne działanie na ustrój poprzez stosowanie
środków odurzających, narkotyków, alkoholu itp. To poszukiwanie
przyjemności na drodze farmakologicznej jest jedynie znacznym
uproszczeniem problemów narkomanii.
NARKOMANIA - jest to stan okresowej lub przewlekłej intoksykacji,
przynoszący jednostce szkodę, wywołany powtarzającym się
zażywaniem środka odurzającego lub pobudzającego (naturalnego
lub syntetycznego).
Stan ten charakteryzuje się następującymi objawami:
· nieodpartą koniecznością (przymusem) przyjmowania danego
środka,
· zdobywaniem go wszelkimi możliwymi sposobami,
· tendencją do zwiększania dawki,
· psychicznym a niekiedy i fizycznym uzależnieniem od działania tego
środka.
PROFILAKTYKA UZALEŻNIEŃ
Używanie różnorodnych środków odurzających, powoduje
nieobliczalne szkody we wszystkich sferach życia człowieka. Rosnące
koszty społeczne tego rodzaju zjawisk, sprawiają, że coraz
intensywniejsze stają się działania zmierzające do ograniczania
używania środków odurzających we wszystkich grupach wiekowych.
Szczególny nacisk kładzie się na profilaktykę uzależnień w grupie
dzieci i młodzieży. Profilaktyka ta, może być ujmowana w różnorodny
sposób.
Pierwszym rodzajem zachowa, jest pogląd, że należy zapobiegać
nadużywaniu środków odurzających, a przez nadużywanie, rozumie się
taki model patologicznego używania, które trwa co najmniej jeden
miesiąc i przynosi negatywne skutki w życiu społecznym i rodzinnym
osoby odurzającej się.
Drugim rodzajem zachowań jest regularne używanie substancji
psychoaktywnych i to niezależnie od tego, czy temu odurzaniu się,
towarzyszą negatywne skutki w różnych wymiarach życia. W takim
przypadku podstawą podejmowania działań zapobiegawczych, jest
pogląd, że niezależnie od tego, czy aktualnie są już obserwowane
przejawy dysfunkcjonalności, to na pewno zawsze w konsekwencji
regularne używanie środków odurzających, np. palenia papierosów,
prowadzi do negatywnych skutków zdrowotnych.
Trzecim rodzajem zachowań jest wszelkie używanie środków
odurzających, niezależnie od tego, czy ma ono charakter regularny,
czy też okazjonalny. W tym przypadku uzasadnienia profilaktyki
poszukuje się przynajmniej w dwóch wymiarach. Z jednej strony,
wskazuje się, że wszelkie środki psychoaktywne, przyjmowane w
okresie dojrzewania, stanowią realne zagrożenie dla prawidłowego
rozwoju. Z drugiej, podkreśla się, że każde eksperymentowanie ze
środkami odurzającymi, stanowi potencjalne niebezpieczeństwo
przejścia w fazę używania zależnego.
Czwartym sposobem rozumienia profilaktyki jest traktowanie jej jako
działań zmierzających do opóźnienia wieku, w jakim człowiek dokonuje
inicjacji alkoholowej lub narkotycznej. Stanowisko takie wyrasta z
licznych badań, które w sposób jednoznaczny wykazują,
że im wcześniejszy kontakt ze środkami odurzającymi, tym większe
niebezpieczeństwo rozwoju uzależnienia, duża łatwość rozszerzenia
kręgu przyjmowanych środków i przechodzenie do substancji bardziej
szkodliwych oraz większe prawdopodobieństwo angażowania się w
inne rodzaje działań dewiacyjnych. Opóźnianie inicjacji, jest więc
jednocześnie, zmniejszeniem zagrożeń.
Piątym sposobem rozumienia profilaktyki, jest podejmowanie działań
ukierunkowanych na zapobieganie używania określonych rodzajów
środków odurzających. zasadność tych działań wynika z faktu, że człowiek
używający jednego rodzaju środków odurzających, znacznie łatwiej sięga
po następne. Jeśli więc podejmie się działania zapobiegające używaniu
środków odurzających, znajdujących się na początku tego łańcucha
(głównie tytoń, alkohol i marihuana), to tym samym zapobiega się sięganiu
po środki bardziej niebezpieczne (np. opiaty).
POZIOMY PROFILAKTYKI
Zapobieganie uzależnieniom, może być realizowane na
trzech poziomach - wyróżnia się profilaktykę pierwszo-, drugoi trzeciorzędową.
Profilaktyka pierwszorzędowa, to działanie mające na celu
z jednej strony promocję zdrowia i przedłużanie życia człowieka,
z drugiej zaś, zapobieganie pojawiania się problemów
związanych z używaniem i nadużywaniem środków
odurzających. Szczególnie wyraźnie tutaj akcentuje się
budowanie i rozwijanie różnorodnych umiejętności radzenia
sobie z wymogami życia, gdyż deficyty w tym zakresie są
powszechnie spotykane w populacji osób, uwikłanych
w używanie środków odurzających.
Profilaktyka drugorzędowa ma na celu ujawnianie osób o najwyższym
ryzyku popadnięcia w uzależnienie oraz pomaganie im w redukcji tego
ryzyka, a więc zapobieganie popadaniu w używanie zależne.
Profilaktyka trzeciorzędowa rozumiana jest jako interwencja po
wystąpieniu uzależnienia. Ma ona na celu z jednej strony,
przeciwdziałanie pogłębianiu się procesu chorobowego, z drugiej zaś,
umożliwienie osobie leczącej się, powrotu do społeczeństwa,
prowadzenia w nim satysfakcjonującego i społecznie akceptowanego
trybu życia, wolnego od środków odurzających.
Wszystkie w/w poziomy działań profilaktycznych, charakteryzują się
wspólnymi celami, dotyczącymi w szczególności:
- promowania zdrowia i dobrego samopoczucia, a tym samym wydłużania
jednostkowego życia,
-redukowania liczby przypadków uzależnienia lub problemów związanych
z odurzaniem się w ogólnej populacji,
- redukowania zachorowalności i śmiertelności związanych z nadużywaniem
środków odurzających,
- obniżania prawdopodobieństwa długoterminowej niezdolności do pracy
zawodowej i odpowiedzialnego wywiązywania się z innych obowiązków
społecznych.
Ogólnie bardzo niska wiedza na temat specyfiki, a w szczególności
etiologii uzależnień, kształtuje zazwyczaj postawy skrajne. Niektórzy
uważają, że narkomania jest złem, zawsze podlegającym negatywnej
ocenie moralnej. Sposobem na nią ma być pełna prohibicja,
obwarowania surowymi karami za produkowanie, rozpowszechnianie i
używanie. Jedyna pomoc uzależnionemu, polegać ma zaledwie na
odtruciu
i następującej po nim perswazji w różnych formach. Każdy powrót do
narkotyku powinien być karany.
Inną skrajnością jest liberalizm. W jego perspektywie, narkomania jest
zjawiskiem moralnie obojętnym, sprawą osobistą. Pomoc jest bezcelowa,
ponieważ narkomani sami poprzez swoje działania, dążą do śmierci. Co
najwyżej można dostarczać uzależnionym narkotyki i izolować ich, by nie
czynili szkód społecznych.
Pewną odmianą liberalizmu, jest ignorowania zjawiska. Polega to
na przemilczaniu, wypieraniu, bagatelizowaniu, lekceważeniu
niebezpieczeństwa i odsuwaniu go z pola widzenia. jest to postawa
cyniczna, manifestowana przez np. producentów oraz handlarzy
narkotyków. ten liberalizm („kto chce, niech bierze”) ma charakter
zbrodniczy.
Jest też postawa altruistyczna, przeniknięta próbą coraz lepszego
rozumienia istoty uzależnienia, przeciwdziałania temu zjawisku i pomocą
na rzecz leczenia. Nienawiść wobec narkomanii i wiara, że można i trzeba
pomagać uzależnionemu, często przyczyniają się do przywracania ich
normalnemu, społecznie akceptowanemu życiu. Postawa ta wynika
z głębokiej religijności lub humanistycznej lojalności wobec istoty ludzkiej,
znajdującej się w potrzebie.
Środowisko naukowe nazywa uzależnienie narkotykowe, ciężką chorobą
na granicy nieuleczalności. Narkoman nie chce się leczyć, a o jego
leczeniu nie mogą decydować osoby trzecie. leczenie ma być alternatywą
całkowicie wykluczającą narkotyki, a nie odkładającą je na jakiś czas.
Przed przystąpieniem do leczenia uzależnionego, musi być sporządzony
inwentarz problemów, tzw. „Lista problemów związanych z
uzależnieniem”, z jakimi zgłasza się do leczenia. Konieczna jest diagnoza
rodzaju i stopnia uzależnienia, poznanie przyczyn choroby.
Narkomana czekają:
1. Detoksykacja, tj. odtrucie organizmu, polegająca na
stopniowym zmniejszaniu dawek (dotyczy zaawansowanych
narkomanów).
2. Odbudowa zdrowia somatycznego.
3. Odbudowa stabilności emocjonalnej.
4. Zmotywowanie do akceptacji terapii.
5. Wytworzenie potrzeby leczenia i korzystania ze wsparcia po
zakończeniu leczenia
(grupy „AN”).
6. Nabranie wiary w możliwość wyleczenia i uratowania swego
życia.
7. Poważna praca nad swoją osobowością.
8. Wytworzenie poczucia tożsamości bez pomocy środków
odurzających.
9. Opracowanie planu utrzymania abstynencji i samoaktualizacji.
10. Wprowadzenie programu wsparcia po zakończeniu terapii.
Terapia składa się zatem z odtrucia i odbudowania zniszczonej chorobą
narkotykową osobowości. Trzeba zbudować nowy system wartości, celów,
zainteresowań nowego człowieka. Wyeliminować defekt (praca z
problemem), u podłoża którego, leżała nieprawidłowa socjalizacja,
co oznacza resocjalizować, czyli nauczyć żyć prawidłowo wśród ludzi.
Pierwszym celem terapii jest życie bez narkotyku. Każde postanowienie
narkomana o własnej terapii, jest uważanie za przyczółek do dalszego
leczenia, lecz do każdego uzależnionego, trzeba stosować indywidualnie
dobrane odmiany terapii. W ośrodkach terapeutycznych obowiązują zasady:
uczciwości, udziału, abstynencji, pracy fizycznej, nieagresji. W większości
złamanie jednej z tych zasad, oznacza konieczność odejścia
z ośrodka,
czyli powrót do narkotyku. W spartańskich i sformalizowanych warunkach
życia, pacjenci (klienci), przeżywają podstawowe doświadczenia
emocjonalne, uczą się dojrzałości psychicznej i społecznej. Następuje
reorientacja postaw: z koncentracji na sobie, na koncentrację na innych
i innych wartościach.
W większości ośrodków terapeutycznych, przy zróżnicowaniu
szczegółowych metod, praca z pacjentem trwa ok. dwóch lat.
Jest podzielona na fazy, w których narkoman zmienia się w neofitę,
pomagającego w zwalczaniu uzależnień innych. Dalsza terapia
i rehabilitacja, odbywają się już w rodzinie (jeśli ją ma) i we wspólnocie
terapeutycznej. Tam przebiega dalsze budowanie osobowości
w warunkach etosu tej wspólnoty. Społeczność terapeutyczna jest
najskuteczniejszą formą kontynuacji leczenia uzależnienia,
o ile rekonwalescent z nią się identyfikuje i wierzy w jej skuteczność.
Problem narkomanii jest w pewnej części przeliczalny na pieniądze,
których łożenie musi przynosić jakieś efekty. Dlatego poza zdecydowanym
przeniesieniem środków na zapobieganie narkomanii, społeczne programy
skupiają się na ograniczaniu szkodliwych następstw zjawiska. W takich
programach znajdujemy wydawanie, w niskich cenach, albo za darmo,
narkotyków lub ich substytutów, darmową wymianę zużytych strzykawek,
wydawanie prezerwatyw, opiekę lekarską, edukację zdrowotną
(np. w zakresie stosunków płciowych, wykonywania zastrzyków), opiekę
socjalną (np. poszukiwanie mieszkań, kierowanie do noclegowni, dostęp
do pralni, wydawanie posiłków). Tworzy się także placówki poradnictwa
otwartego, gdzie funkcjonują programy metadonowego.
Metadon jest syntetycznym narkotykiem, który odpowiednio
dawkowany, zaspokaja głód narkotyczny, pozwalając normalnie pracować
i funkcjonować w społeczeństwie, a nawet rozwijać intelekt. Metadon
podawany jest doustnie, eliminując więc ryzyko wirusowego zakażenia
przy iniekcji. Wydawanie jednorazowych porcji metadonu, odbywa się
w placówkach poradnictwa otwartego. Placówki te zatrudniają także
terapeutów, pracujących wśród uzależnionych od narkotyków na ulicy
(street workers). Udzielają oni bezpośredniej pomocy narkomanom
w zaspokajaniu ich elementarnych potrzeb życiowych. W ten sposób
ogranicza się ich szkodliwe działania społeczne (np. rozszerzanie
zakażenia wirusem HIV, kradzieże) oraz monitoruje środowisko.
Codziennością terapeutów ulicznych jest zaopatrywanie narkomanów
w strzykawki, wydawanie prezerwatyw, skłanianie do poddawania się
leczeniu. Budzą oni zaufanie uzależnionych, są często jedyną ich ostoją
i łącznikiem ze społeczeństwem. Terapeuci uliczni, to na ogół
wolontariusze i neofici uwolnieni z nałogi poprzez terapię w ośrodkach
zamkniętych, doskonale wprowadzeni w problemy uzależnienia
narkotyczne
KTO ZAJMUJE SIĘ UZALEŻNIONYMI ?
Zjawisko narkomanii ma charakter społeczny. Niestety nie ma
w Polsce pełnej oceny epidemiologicznej tego zjawiska. Z rejestrów
policyjnych wynika, że w 1984 r. było 17.363 narkomanów, a 4.673
hospitalizowano, 70% spośród nich było nosicielami wirusa HIV. Biorąc
pod uwagę, że dane te nie mogły być pełne i upłynęło dużo czasu - liczba
uzależnionych z pewnością jest większa, szacunkowo określa się ją
na 200 tysięcy, czyli około 0,5% populacji.
Walkę z uzależnieniem narkotycznym zapoczątkował w Polsce
Marek Kotański, który utworzył stowarzyszenie MONAR, czyli wspólnotę
terapeutyczną, dysponującą siecią swoich placówek w całym kraju.
Leczeniem osób uzależnionych, głównie detoksykacją oraz terapią
odwykową tradycyjnymi metodami (m.in. farmakologicznymi), zajmują się
także oddziały detoksykacyjne szpitali psychiatrycznych.
W lecznictwie otwartym funkcjonuje sieć poradni (punktów
konsultacyjnych), leczących uzależnienia. W Polsce działają też
samopomocowe grupy wsparcia, np. „Towarzystwo Rodzin i Przyjaciół
Dzieci Uzależnionych”, „Powrót z U”, „Pogotowie Makowe”, „Anonimowi
Narkomani - AN”. Służą one wzmacnianiu wyników terapii, motywowaniu
do działania oraz uświadamianiu niebezpieczeństw uzależnienia
wchodzącym w nałóg. W grupach wsparcia działają zawodowi terapeuci,
wolontariusze, ale przede wszystkim neofici. Ich pomoc jest nieoceniona.
Mamy w kraju sporo placówek naukowych, zajmujących się teorią
uzależnień. Do najbardziej znanych należą: Instytut Psychiatrii i Neurologii
oraz Instytut Psychologii Zdrowia i Trzeźwości ze swoimi szkołami
- Studium Pomocy Psychologicznej i Studium Terapii Uzależnień. Mamy
(podobno) najwięcej na świecie czasopism, zajmujących się tematyką
zapobiegania i leczenia narkomanii. Do najbardziej znanych należą: „Arka”,
„Karan”, „Problemy Alkoholizmu”, „Remedium”, „Trzeźwymi Bądźcie”,
„Skalnik”, „Świat Problemów”.
Zarówno w teorii, jak i w praktyce, wielkie zasługi mają placówki
wyznaniowe. Kościół Katolicki, poza szeroką działalnością profilaktyczną
(katecheza, ruch oazowy, pielgrzymki), prowadzi także liczne ośrodki
terapeutyczne i poradnie otwarte. W pomocy uzależnionym, specjalizują
się niektóre zgromadzenia zakonne. Dobre wyniki w leczeniu osób
uzależnionych, osiągają Zielonoświątkowcy i inne ruchy religijne. Problemy
związane z profilaktyką i leczeniem uzależnionych, podlegają Ministrowi
Zdrowia i Opieki Społecznej, a zajmuje się nimi Pełnomocnik Ministra ds.
Narkomanii. W każdym województwie, zatrudniony jest pełnomocnik
wojewody ds. problemów alkoholowych i narkomanii. Problematyką tą
częściowo zajmują się także terenowe oddziały SANEPID-u.
Środki finansowe na zapobieganie
i leczenie w znacznej części pochodzą
z Biura ds. narkomanii i Biura ds.
Zapobiegania AIDS; w niewielkim
stopniu także z funduszy
samorządowych. Niektóre ośrodki
terapeutyczne, własną pracą
pokrywają część kosztów. Profilaktyka
a szczególnie leczenie narkomanów
są bardzo drogie. Oprócz samego
uzależnienia, leczyć trzeba przecież
liczne infekcje. Każdy uzależniony
od narkotyków, żyje na koszt
społeczeństwa. I nie tylko on, ale także
producenci i handlarze narkotyków.
Sposób postępowania z uzależnionymi
ewoluuje. Wynika z przeobrażeń społecznych,
których jesteśmy uczestnikami. Uzależnieni są
częścią, niestety dużą, społeczeństwa naszego
kraju. Są poważnym problemem, od którego nie
uciekniemy. Im wcześniej stworzymy spójny
system przeciwdziałania zjawisku narkomani,
tym mniejsze będą jego koszty.
Kampanie społeczne
W Polsce organizuje się wiele kampanii
antynarkotykowych
Dziękuję za uwagę
Michał Budzik