Modyfikacje poj*cia znaczenia jako strategia
Download
Report
Transcript Modyfikacje poj*cia znaczenia jako strategia
Modyfikacje pojęcia znaczenia jako
strategia antysceptyczna (Putnam)
Renata Ziemińska
Uniwersytet Szczeciński
Założenie internalizmu znaczeniowego
• Według Putnama, teza sceptycyzmu, która
miałaby bazować na hipotezie mózgu w
pojemniku, byłaby uwikłana w szereg założeń,
np. internalizmu w teorii znaczenia (podmiot
decyduje, co znaczą jego słowa).
Eksternalizm znaczeniowy
• Jeśli zaś zaproponować eksternalizm w teorii
znaczenia (znaczenie słów zależy także od
czynników zewnętrznych, od środowiska
fizycznego i społecznego) to hipoteza mózgu w
laboratorium staje się bezsensowna lub z
konieczności fałszywa.
• hipoteza ta albo nie ma odniesienia i nic nie
znaczy albo fakt tego odniesienia świadczy o
jej fałszywości.
Język Vatish
• mózgi w naczyniu nie mogą pomyśleć, ani
powiedzieć, że są mózgami w naczyniu. Ich
słowa nie odnoszą się do tego samego, co
nasze słowa. Jeśli mówią „jesteśmy mózgami
w naczyniu”, ich słowa odnoszą się do
pozorów wytwarzanych impulsami
elektronicznymi (mają swój język Vatish), a nie
do prawdziwych mózgów i naczyń (nie są z
nimi w kauzalnych relacjach).
Język zależy od środowiska
• Tymczasem kiedy my mówimy „jesteśmy
mózgami w naczyniu” nasze słowa odnoszą się
do mózgów i naczyń spotykanych w naszym
środowisku.
• „Jeżeli jesteśmy mózgami w naczyniu, zdanie
‘Jesteśmy mózgami w naczyniu’ jest fałszywe.
Jest zatem (z konieczności) fałszywe” (Putnam
1998: 315).
c.d.
• Jeżeli możemy skutecznie opisać sceptyczną
hipotezę „mózgu w pojemniku”, używając
słów, które mają odniesienie, to hipoteza ta
jest niemożliwa (Putnam 1998: 306).
Argument
• Mózgi w pojemniku nie mogą pomyśleć ani powiedzieć, że są
mózgami w pojemniku.
• Mózgi w pojemniku używają swojego języka pojemnikowego
(Vatish), w którym odnoszą się do elektronicznych impulsów, które
wywołują ich doświadczenie, a nie do realnych rzeczy.
• Jeżeli nie jestem mózgiem w pojemniku i odnoszę się do realnych
rzeczy, moje zdanie „Nie jestem mózgiem w pojemniku” jest
prawdziwe.
• Jeżeli jestem mózgiem w pojemniku i używam języka
pojemnikowego (Vatish), moje zdanie „Nie jestem mózgiem w
pojemniku” znaczy, że nie jestem wyobrażonym/nierzeczywistym
mózgiem w pojemniku i także jest prawdziwe.
Nie mogę tego skutecznie powiedzieć
• Trzeba jednak zauważyć, że choć zdanie „Nie
jestem mózgiem w pojemniku” musi być
prawdziwe (w znaczeniu zwykłym i
pojemnikowym), to nadal nie wiem, czy nie
jestem mózgiem w pojemniku. Nie mogę tego
powiedzieć, ale to nadal jest możliwe.
Krytyka Williamsa
• Williams nie czuje się usatysfakcjonowany tym
argumentem. „Dlaczego miałbym cieszyć się
myślą, że jeśli byłbym mózgiem w pojemniku,
to nie miałbym w większości przekonań
fałszywych o świecie, takim jakim obecnie go
pojmuję, ale w większości przekonania
prawdziwe o środowisku pojemnika?”
(Williams 1992: 314).
Eksternalizm to przesądzenie sprawy
• Jeżeli założymy znajomość relacji kauzalnych
między mówiącym a przedmiotami w świecie, to
problem sceptycyzmu już jest przesądzony.
• Dodatkowe problemy stwarzają podróże
międzyświatowe. Czy osoba świeżo umieszczona
w pojemniku, która przez wiele lat była w
kauzalnych relacjach z realnymi rzeczami, od razu
posługuje się językiem pojemnikowym, czy
dopiero po wielu latach nowych relacji
kauzalnych?
c.d.
• Putnam uważa swój argument antysceptyczny
za aprioryczny, a hipotezę mózgu w pojemniku
za logicznie niespójną. Trzeba jednak
zauważyć, że argumentacja Putnama opiera
się na założeniu eksternalistycznej teorii
znaczenia, a ta nie jest aprioryczna.
Krytyka Thomasa Nagela
• Nagel zauważa wbrew tej teorii, że „mogę
używać terminu, który nie odnosi do niczego,
jeśli tylko posiadam jakieś wyobrażenie […] tak
jak wówczas, kiedy twierdzę, że nie istnieją
duchy” (Nagel 1997: 89).
Uwięzieni w świecie
• Gdyby nawet eksternalizm w teorii znaczenia nie
był słuszny, Putnamowi udało się pokazać, że
istnieje taka teoria znaczenia, przy której hipoteza
sceptyczna staje się niespójna.
• Gdyby znaczenie naszych słów zależało od
środowiska życia i gdybyśmy byli mózgami w
pojemniku, nie moglibyśmy tego w ogóle
powiedzieć, ponieważ nasze słowa kauzalnie
uwięzione w świecie nie dawałyby nam takiej
możliwości.
Czy to jest odparcie sceptycyzmu?
• Jest to swoista dyskredytacja dyskursu
gobalnego sceptycyzmu. Słowa globalnego
sceptyka są pragmatycznie niespójne. A
jednak sceptycyzm pozostaje nieobalony.
• Nagel pisze: „Co z tego wynika? Tylko tyle, że
nie potrafię wyrazić mojego sceptycyzmu za
pomocą słów…Jeżeli to nie jest sceptycyzm, to
nie wiem, co zasługuje na tę nazwę” (Nagel
1997: 89-90).
Nie musimy akceptować sceptycyzmu
• Można pocieszyć się tylko tym, że sceptycyzm
pozostaje również bez spójnego uzasadnienia.
A jeśli tak i dodatkowo mamy inne teorie, to
nie ma intelektualnej obligacji, aby
sceptycyzm zaakceptować. Pozostaje to
sprawą wyboru.