Jan Paweł II

Download Report

Transcript Jan Paweł II

- zainteresowania

Tradycję pieszych wędrówek w rodzinie Wojtyłów
zapoczątkował pradziadek (Franciszek) i dziadek
(Maciej) przyszłego papieża. Przodkowie Jana
Pawła II wywodzili się bowiem z regionu Beskidu
Małego i byli stałymi przewodnikami
pielgrzymów idących do Kalwarii Zebrzydowskiej,
gdzie co roku odbywa się misterium Drogi
Krzyżowej.
W tych okolicach Karol często bywał z matką a po
jej śmierci z ojcem - emerytowanym porucznikiem
o doskonałej kondycji fizycznej. To dzięki niemu
przyszły papież nabrał odporności podczas
pierwszych, pieszych wycieczek. Kolejnym
trenerem Wojtyły był Czesław Pankiewicz,
nauczyciel gimnastyki w wadowickim gimnazjum.
Pankiewicz zabierał Karola w Beskidy, Tatry a
także pokazał mu kopalnię soli w Wieliczce. Lata
młodzieńcze przyszłego papieża to okres
wzmożonego rozwoju turystyki. W tamtym
okresie powstały pierwsze organizacje turystyczne
m.in. Klub Sportowy "Skała" i "Kolejarz" (1911),
Koło Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego (1927)
i pojawili się pierwsi ludzie propagujący turystykę
i krajoznawstwo. W 1932 roku otwarto schronisko
w Jaworzynie (dziś zwanej Groniem Jana Pawła II)
połączone szlakiem (imienia Czesława
Pankiewicza) z rodzinnym miastem papieża –
Wadowicami.’

Karol Wojtyła lubił wędrować na Jaroszowicką
Górę, Iłowiec, Łysą Górę a z niej na Bliźniaki
(Jaworzyna i Leskowiec). Uwielbiał górską
przyrodę o każdej porze roku, zachwycał się
lasami, skałami, dolinami Skawy i Soły. Lubił też
chodzić po Pieninach, Tatrach i Bieszczadach.
Później, jako alumn seminarium duchownego w
Krakowie lubił zwiedzać okolice tego miasta
m.in. Kopiec Kościuszki z widokiem na Wisłę.
Od 1949 roku zaczyna pracę jako wikariusz w
krakowskim kościele im. Św. Floriana. Jako
duszpasterz akademicki, nazywany "Wujkiem",
dużo czasu spędzał z młodzieżą, której wpajał
zasady zdrowego, aktywnego odpoczynku.
Latem chodzili na wycieczki w góry, zimą
zjeżdżali na nartach. Wojtyła spędzał każdą
wolną chwilę w górach. Tam były dobre warunki
do skupienia, czytania Pisma Świętego czy
modlitwy. Podczas swoich częstych wycieczek
lubił spędzać czas z góralami i turystami.
Wieczorami, przy rozpalonym ognisku
opowiadał anegdoty, śmiał się, śpiewał piosenki
(jego ulubioną była żartobliwa „Ballada o
Louisie" – opowiadająca o walce bokserskiej) a
także wymyślał pomysły na potrawy – np. zupę
budyniową.
Po otrzymaniu święceń kapłańskich wyjechał do
Rzymu gdzie wędrował z kolegami po okolicach
Rzymu, zwiedzał Monte Cassino, Neapol, Capri i
Subiaco (kolebka zakonu benedyktynów).

W 1978 Karol Wojtyła został papieżem.
Nie miał już czasu na długie wędrówki
po ukochanych górach. Częściej zaczął
wypoczywać w Alpach. Jednak za
każdym razem, gdy przyjeżdżał z
wizytą do ojczyzny mile wspominał
chwile spędzone w Tatrach czy
Beskidach. Zdarzało mu się wymykać
z grona swoich współpracowników
aby choć na chwilę nacieszyć się
widokiem polskich gór. Nową
przystanią dla polskiego papieża stała
się, położona na wzgórzu, letnia
rezydencja w Castel Gandolfo. Tam też
Jan Paweł II polecił wybudowanie
basenu. Na pytanie, czy warto
realizować tak kosztowną inwestycję,
odpowiedział, że jego pogrzeb
"pociągnie za sobą o wiele większe
wydatki. Papież musi być sprawny i
zdrowy". W czasie sprawowania
swojego pontyfikatu, do momentu gdy
stan zdrowia mu na to pozwalał,
papież nie rezygnował z aktywnego
odpoczynku - biegał, gimnastykował
się, pływał.

Karol Wojtyła od wczesnego dzieciństwa
lubił grać w piłkę nożną. Kopanie piłki było
zresztą ulubionym zajęciem wielu
szkolnych kolegów Karola. "Lolek" - jak
nazywali go koledzy, bardzo poważnie
podchodził to swojego hobby a jego
najważniejszym celem była wygrana.
Najpierw grał w obronie. Miał pseudonim
"Martyna" (od nazwiska ówczesnego
znanego obrońcy lwowskiej "Pogoni").
Jednak zdecydowanie lepiej czuł się jako
bramkarz. Później wraz z kolegami założył
klub futbolowy. Mama jednego z chłopców
zrobiła im emblematy z nazwą KSKR i
naszyła je strojach gimnastycznych.

Mimo, że czynnego zainteresowania piłką
nożną Wojtyła wyzbył się najszybciej z
pozostałych to sentyment do futbolu
pozostał mu. Zawsze kibicował Cracovii i
często o niej wspominał, pytał o jej wyniki a
piłkarzy małopolskiego klubu przyjął
nawet na audiencji prywatnej. W swojej
letniej rezydencji, już jako Jan Paweł II
często przyjmował sportowców z całego
globu w tym. m.in. piłkarzy z całego
świata. Zawsze potrafił zadziwić swoich
gości tym, że dokładnie śledził ich wyniki
sportowe i gratulował im poszczególnych
zwycięstw. Często też dzielił się swoimi
doświadczeniami piłkarskimi i wskazywał
na potrzebę zachowania czystości
współzawodnictwa sportowego. Papież
brał też udział w inauguracji mistrzostw
świata Italia’90 w Rzymie.

Pierwsze narty małego Karola w niczym nie przypominały
nart współczesnych. Były to zwykłe kawałki wystruganych
na gładko desek. Prawdziwe narty Wojtyła dostał od ojca
dopiero w gimnazjum za dobre wyniki w nauce. Przyszły
papież próbował też swoich sił w hokeju na lodzie. Jednak
po niefortunnym upadku, po którym została mu do dziś
blizna po rozciętym łuku brwiowym, zaniechał dalszych
prób w tej dziedzinie sportu.
Dopiero gdy zaczął pracę jako duszpasterz akademicki
kontynuował swoją przygodę z nartami. Jeździł pewnie i
dobrze technicznie. Miał doskonałą kondycję. Interesował się
wszystkim co spotkał na drodze i lubił gawędzić z
napotkanymi ludźmi, często byli to ratownicy GOPR z
którymi chętnie rozmawiał o ich pracy.

Kiedyś, gdy był już kardynałem, ktoś
zapytał go czy uchodzi jeździć na
nartach kardynałowi, na co on
odpowiedział: "Co nie uchodzi
kardynałowi to źle jeździć na
nartach". Podczas wyjazdów na narty
Wojtyła lubił prowadzić dyskusje
naukowe z profesorami Katolickiego
Uniwersytetu Lubelskiego, którzy
wraz z nim oddawali się pasji
narciarstwa. W czasie swoich
wyjazdów do Zakopanego, zawsze
gdy była ku temu okazja, bacznie
przyglądał się też skokom
narciarskim na Wielkiej Krokwi.
Według niektórych źródeł ostatni raz
jeździł na nartach w kwietniu 1978
roku.
Wraz z początkiem pracy z
młodzieżą akademicką Karol
Wojtyła, już jako biskup,
zaangażował się także w wyprawy
kajakowe. Uczestniczył w wielu
spływach kajakowych m.in. Kanałem
Elbląsko-Ostródzkim na odnogi
jeziora Jeziorak.


Dziękujemy za uwagę,
Natalia Jasak, Rafał Smolin, Rafał Kubik