Prezentacja seminarium

Download Report

Transcript Prezentacja seminarium

XIII Seminarium Wychowawcze
„Jak tworzyć przyjazny i skuteczny system
wychowawczy –
realizacja praw dziecka w szkole”
WODN w Łodzi
XIII Seminarium Wychowawcze
„Jak tworzyć przyjazny i skuteczny system wychowawczy - realizacja praw dziecka w szkole”
„Korczakowskie idee wychowaniapodmiotowość i partnerstwo w relacjach z dzieckiem.”
lub
„Korczakowskie idee wychowaniana co pozwoliłaby mu współczesna rzeczywistość?”
mgr Bożenna Krajewska
psycholog - specjalista II°
neuroterapeuta
edukator praw człowieka
Henryk Goldszmit (Janusz Korczak)
Henryk Goldszmit (Janusz Korczak)
ur. 1878 lub 1879
zm. 1942 (1946)
1898 r.
wziął udział w konkursie na sztukę teatralną pod
pseudonimem Janasz Korczak –
otrzymał wyróżnienie
(postać z „Historia o Janaszu Korczaku i pięknej
miecznikównie” Józefa Ignacego Kraszewskiego
- błąd zecera konkursowego)
Henryk Goldszmit (Janusz Korczak) cd
1898 rozpoczyna studia lekarskie
(powtarza pierwszy rok)
kończy dyplomem w 1905 r.
1899 – 1901 – publikuje w czasopiśmie Czytelnia dla
wszystkich
1900 – jako Hen-Ryk publikuje w tygodniku satyrycznym
Kolce (cykl Koszałki Opałki)
Henryk Goldszmit (Janusz Korczak) cd
Aktywność publicystyczna słabnie po 1930 r.
W getcie pisze Pamiętnik - początek w 1939 r. –
Przerywa prowadzenie pamiętnika na dwa i pół roku.
Kontynuuje pisanie przez ostatnie trzy miesiące życia.
Ostatni wpis 4 sierpnia 1942 r. Temat „rośliny”...)
– rozważa samobójstwo jako godną śmierć.
Henryk Goldszmit (Janusz Korczak) cd
1904 – pierwsza powieść – Dzieci ulicy
Książki: Król Maciuś Pierwszy, Król Maciuś na bezludnej
wyspie, Kajtuś Czarodziej, Bankructwo Małego Dżeka i
inne.
1905 – 1906 powołany jako lekarz na wojnę rosyjskojapońską – wraca jako major
Do 1912 r. pracuje jako pediatra w Szpitalu dla dzieci
(1907 r. podnosi kwalifikacje w Berlinie),
Henryk Goldszmit (Janusz Korczak) cd
1911 r. podejmuje decyzje o niezakładaniu rodziny
i nieposiadaniu prywatnych dzieci
1914 – 1918 – ordynator Szpitala na froncie ukraińskim
1918 – chwilowe zatrudnienie w szpitalu w Łodzi
Prowadzi audycje radiowe Stary Doktor – zniesione
ze względu na pochodzenie
Henryk Goldszmit (Janusz Korczak) cd
1925 wstępuje do wolnomularstwa – inicjacja w Loży
„Gwiazda Morza” - Międzynarodowej Federacji „Le Droit
Humain” powołanej do tego, aby „pogodzić wszystkich
ludzi, których dzielą bariery religii i poszukiwać prawdy
przy zachowaniu szacunku dla drugiego człowieka”
1912 – 1942 prowadzi Dom Sierot
W latach 30-tych odwiedza Palestynę i zastanawia się
nad opuszczeniem Polski
Ostatnie godziny
„Nie chcę być obrazoburcą ani odbrązawiaczem – ale
muszę powiedzieć, jak to wtedy widziałem. Atmosferę
przenikał jakiś ogromny bezwład, automatyzm, apatia.
Nie było widocznego poruszenia, że to Korczak idzie, nie
było salutowania (jak to niektórzy opisują), na pewno nie
było interwencji posłańców Judenratu – nikt do Korczaka
nie podszedł. Nie było gestów, nie było śpiewu, nie było
dumnie podniesionych głów, nie pamiętam, czy niósł
ktoś sztandar Domu Sierot, mówią, że tak. Była
straszliwa, zmęczona cisza. Korczak wlókł nogę za
nogą, jakiś skurczony, mamlał coś od czasu do czasu do
siebie (...). Tych paru dorosłych z Domu Sierot, między
nimi Stefa (Wilczyńska), szło obok, jak ja, lub za nim,
dzieci początkowo czwórkami, potem jak popadło, w
pomieszanych szeregach, gęsiego. Któreś z dzieci
trzymało Korczaka za połę, może za rękę, szły jak w
transie. Odprowadziłem ich aż do bramki Umschlagu...”
…
antypedagogika
antypedagogika
Maciek Osuch
„Antypedagogiczne próby istnienia – czyli z drugiej
strony wychowania”
„Wychowanie występuje wówczas, kiedy pojawia się
ktoś przekonany, że lepiej od wychowanka wie, co jest
dla niego dobre. Mimo, że przychodzi z zewnątrz, jest
przekonany, że wie lepiej niż osoba, o życiu której chce
decydować, co jest dla niej dobre.”
Hubertus von Schoenebeck
antypedagogika cd
powyższą postawę antypedagodzy nazywają
„ambicją pedagogiczną”
lub
„roszczeniem wychowawczym”
www.maciekosuch.com
…
Trochę literatury…
Oscar Wilde
Portret Doariana Graya
(…)
Dorian Gray wszedł na podium, zrobił lekki grymas
i rzucił porozumiewawcze spojrzenie w stronę lorda
Henryka, który podobał mu się nadzwyczajnie.
Po chwilowej pauzie Dorian zwrócił się do niego:
— Czy wpływ pański jest istotnie taki zgubny, lordzie
Henryku? Taki zgubny, jak twierdzi Bazyli?
— Dobry wpływ wcale nie istnieje, panie Gray.
Ze stanowiska naukowego każdy wpływ jest niemoralny.
— Czemu?
Oscar Wilde
Portret Doariana Graya cd
— Bo wywierać na kogoś wpływ znaczy to samo,
co obdarzać go swoją duszą. Człowiek taki nie
posiada już wówczas własnych myśli. Nie
pożerają go własne namiętności. Cnoty jego nie
należą już do niego. Nawet jego grzechy, jeśli w
ogóle grzechy istnieją, są zapożyczone od
kogoś innego. Staje się on echem cudzej
melodii, aktorem roli nie dla niego napisanej.
Celem życia jest rozwój własnej indywidualności.
Dać wyraz własnej swej naturze — oto nasze
zadanie na ziemi.
Jodi Picoult
„Linia życia”
Kiedy Nicholas miał cztery lata, mama nauczyła go, że
nie należy ufać obcym ludziom. Odbyło się to w
następujący sposób: posadziła go na krześle i
dwadzieścia razy z rzędu powtórzyła kilka prostych
zasad, mianowicie, że na ulicy nie powinno się odzywać
do nikogo, chyba że jest to znajomy rodziny, nie można
podawać ręki pierwszemu lepszemu dorosłemu, który
chce przeprowadzić przez ulicę, i nigdy, w żadnym
wypadku, nie wolno wsiadać z obcym do samochodu.
Jodi Picoult
„Linia życia” cd
Nicholas pamiętał, że wiercił się i bardzo chciał wyjść na
dwór, bo zostawił na werandzie puszkę po piwie, żeby
nałapać ślimaków. Mama jednak nie puściła go nigdzie,
nawet do łazienki, dopóki nie umiał powtórzyć jej
wykładu słowo w słowo. A gdy już go wykuł, w głowie
pozostały mu wyobrażenia mrocznych upiorów w
podartych, czarnych pelerynach, czających się w
samochodach, w szczelinach w chodnikach, w alejkach
między sklepami, czyhających, żeby rzucić się na niego.
Kiedy mama w końcu pozwoliła mu wyjść na dwór i się
pobawić, wolał pozostać w domu. Przez długie tygodnie
od tej lekcji chował się pod kanapą, kiedy do drzwi
dzwonił listonosz.
Jodi Picoult
„Linia życia” cd
Strach przed obcymi minął mu z czasem, ale to
przeżycie miało trwałe konsekwencje: Nicholas stał się
człowiekiem, który zawsze, w każdej grupie, trzymał się
na uboczu. W razie potrzeby potrafił być czarujący, ale
zazwyczaj chętniej udawał, że ciekawi go jakiś fryz pod
sufitem, niż pozwalał się wciągnąć w rozmowę z ludźmi,
których nie znał. U niektórych ludzi takie zachowanie
może uchodzić za wstydliwość, lecz u osób takiego
pochodzenia jak Nicholas, u kogoś z jego posturą i
klasycznymi wyrazami twarzy, przypominało to bardziej
pychę i zarozumiałość.
I taka właśnie łatka przylgnęła do Nicholasa.
Twórca muzyki większej części repertuaru grupy The Rolling Stones, a także jej wokalista
(rzadziej). Jedna z najbardziej znanych postaci showbusinessu, swą grą zapewnił
charakterystyczne brzmienie grupy.
(wikipedia)
Keith Richards cd
W roku 1955 roku, pojechaliśmy do Londyniu, by wziąć
udział w koncercie w kościele St. Margaret w opactwie
westminsterskim. Był to konkurs szkolnych chorow i
występowaliśmy przed krolową. Nasz chor przebył długą
drogę – byliśmy bandą dartfordzkich burakow, ktorzy
zdobywali nagrody i puchary na poziomie krajowym za
choralne śpiewy. Terry, Spike i ja byliśmy trzema
sopranami, gwiazdami programu, można powiedzieć.
Nasz nauczyciel, na zdjęciu przy autobusie, geniusz,
ktory stworzył ten zespoł z tak mało obiecującego
materiału, nazywał się Jake Clare. (…) Tak się do nas
wziął, że w pewnym momencie bez wątpienia byliśmy
jednym z najlepszych chorow w kraju.
Keith Richards cd
Zdobyliśmy wiele nagrod, ktore wisiały w szkolnym holu.
Do tej pory nie zagrałem bardziej prestiżowego koncertu
niż wtedy w opactwie. Zaczepiali nas: „Jesteś
chłoptasiem z choru, prawda?”. Nie przeszkadzało mi to,
bo chor był wspaniały. Jeździliśmy autokarem do
Londynu. Omijała nas fizyka i chemia, a za to byłem
gotow zrobić wszystko. Wtedy też dużo się nauczyłem o
śpiewaniu i muzyce oraz o pracy z muzykami.
Nauczyłem się, jak zebrać zespoł – to mniej więcej taka
sama robota – oraz jak potem utrzymać go w kupie.
Keith Richards cd
I wtedy się zaczęło.
Gdy mieliśmy po trzynaście lat, zaczęła się
mutacja i Jake Clare nas odprawił: trzy soprany.
Na dodatek nas zdegradowano i powtarzaliśmy
klasę, ponieważ nie chodziliśmy na fizykę i
chemię i nie zrealizowaliśmy programu z
matematyki. Tak, ale zwalnialiśmy się z zajęć, bo
mieliśmy proby choru. Harowaliśmy jak woły.
Tak właśnie nam podziękowano.
Keith Richards cd
Wciąż pamiętam tamto upokorzenie.
Ogień we mnie jeszcze się nie wypalił.
Wtedy zacząłem inaczej patrzeć na świat,
nie tak jak oni.
Zrozumiałem, że istnieją większe łobuzy niż
zwykłe łobuzy. Są jeszcze oni, władze.
Zapłonął wolno tlący się lont.
Na zakończenie…
DEZYDERATA
Przechodź spokojnie przez hałas i pośpiech, i pamiętaj, jaki spokój można znaleźć w ciszy.
O ile to możliwe, bez wyrzekania się siebie bądź na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wypowiadaj swoją prawdę jasno i spokojnie, wysłuchaj innych, nawet tępych i nieświadomych, oni też
mają swoja opowieść.
Unikaj głośnych i napastliwych - są udręką ducha.
Porównując się z innymi możesz stać się próżny i zgorzkniały, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i
gorszych od siebie.
Niech twoje osiągnięcia zarówno jak plany będą dla Ciebie źródłem radości.
Wykonaj swą pracę z sercem - jakakolwiek byłaby skromna, ją jedynie posiadasz
w zmiennych kolejach losu.
Bądź ostrożny w interesach, na świecie bowiem pełno oszustwa.
Niech Ci to jednak nie zasłoni prawdziwej cnoty; wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów
i wszędzie życie pełne jest heroizmu.
Bądź sobą, zwłaszcza nie udawaj uczucia.
Ani też nie podchodź cynicznie do miłości, albowiem wobec oschłości i rozczarowań ona jest wieczna jak
trawa.
Przyjmij spokojnie co Ci lata doradzają z wdziękiem wyrzekając się spraw młodości.
Rozwijaj siłę ducha, aby mogła cię osłonić w nagłym nieszczęściu.
Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności.
Obok zdrowej dyscypliny bądź dla siebie łagodny.
Jesteś dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy, masz prawo być tutaj.
I czy to jest dla ciebie jasne, czy nie - wszechświat bez wątpienia jest na dobrej drodze.
Tak więc żyj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On ci się wydaje,
czymkolwiek się trudzisz i jakiekolwiek są twoje pragnienia, w zgiełkliwym pomieszaniu życia zachowaj
spokój ze swą duszą.
Przy całej swej złudności, znoju i rozwianych marzeniach jest to piękny świat.
Bądź pogodny. Dąż do szczęścia.
Max Ehrmann
Dziękuję za uwagę
Bożenna Krajewska