Transcript ASERTYWNOŚĆ
ASERTYWNOŚĆ
Agresja i Uległość
ASERTYWNOŚĆ - NIEASERTYWNOŚĆ
AGRESJA - JA
ASERTYWNOŚĆ - MY
ULEGŁOŚĆ - TY
Postawa bierna in. uległa polega
na naruszaniu swoich praw poprzez
nieumiejętność wyrażania własnych
uczuć, myśli i poglądów i w
konsekwencji na pozwalaniu, aby inni
te prawa również naruszali.
WERBALNA ULEGŁOŚĆ
Pozwalamy innym decydować za nas: „Zostanę dłużej, jeśli tak
bardzo ci na tym zależy”,
Przejmujemy obowiązki innych: „Jakoś to zorganizuję”,
Nie ujawniamy swoich potrzeb i oczekiwań: „To nie jest aż tak
ważne, może poczekać”,
Nie ujawniamy swoich uczuć: „Nie – wcale nie jestem zły”,
Prowokujemy dominację innych: „Ty wiesz lepiej”, „Ale głupio
powiedziałam”,
Pozwalamy innym naruszać swoje terytorium: „Dobrze weź te
notatki, jakoś sobie poradzę”.
Postawa agresywna polega na
dochodzeniu swoich praw oraz
wyrażaniu własnych myśli, uczuć i
przekonań, w sposób, który jest często
nieuczciwy, na ogół niestosowny i
zawsze naruszający prawa innych.
Zachowanie agresywne stwarza
sytuację, w której mamy zwycięzcę i
pokonanego. Ja wygram, ty przegrasz.
Ja mam rację, ty jej nie masz.
AGRESJA WERBALNA
Narzucamy innym swoje zdanie: „Teraz musisz ze mną pójść”,
Obciążamy innych swoimi obowiązkami: „Jak tak ci spieszno, to sam to
dokończ”,
Nie ujawniamy swoich potrzeb i oczekiwań: „Nie potrzebuję twojej
łaski”
Nie ujawniamy sowich uczuć: ”Nie myśl, że jestem zawstydzony”,
Demonstrujemy swoją przewagę – krytykujemy, ośmieszamy: „Ten, jak
już coś wymyśli..”,
Naruszamy osobiste terytorium innych: „Biorę twoje notatki, bo są mi
potrzebne”.
Przyczyny zachowań uległych:
obawa utraty aprobaty społecznej,
chęć uniknięcia konfliktów,
lęk społeczny,
posłuszeństwo jako zasada postępowania,
nieumiejętność zabiegania o swoje prawa i potrzeby.
Skutki zachowań uległych:
obniżenie poczucia własnej wartości,
poczucie krzywdy,
wzrost frustracji,
wysokie koszta emocjonalne współpracy (utrata
kontroli, kumulacja negatywnych emocji),
utrata szacunku otoczenia,
prowokowanie innych do dominacji i manipulacji.
Przyczyny zachowań agresywnych:
wentylowanie negatywnych emocji,
demonstracja władzy,
manipulacja,
chęć zwrócenia na siebie uwagi,
chęć zmuszenia do uległości,
brak umiejętności zachowywania się w inny sposób,
niskie poczucie własnej wartości,
bezkarność (dodatni bilans zysków i strat).
Skutki zachowań agresywnych:
popadanie w konflikty z otoczeniem,
narastanie nieporozumień,
osiągnięcie efektu odwrotnego do zamierzonego,
antypatia ze strony otoczenia,
niska efektywność działania – samotność zadaniowa,
wysokie koszta emocjonalne współpracy
(nadkontrola).
Zachowania asertywne, agresywne i uległe mają
swoje własne, wyróżniające je pozawerbalne
komponenty.
Słowa: Wolałbym, żebyś nie zostawiał odkręconej tubki z
pastą do zębów - wypowiedź asertywna
Mowa ciała: Rzucam wściekłe spojrzenia, ręce kładę na
biodrach - zachowanie agresywne
Mowa ciała: Patrzę gdzieś w dal, niepewnie uśmiecham
się, bawię się przedmiotami - zachowanie uległe
Zachowanie agresywne
Bezczelnie i wyzywająco
patrzymy rozmówcy w oczy.
Demonstrujemy znudzenie.
Zaciskamy pięści.
Nieprzyjaźnie gestykulujemy.
Kładziemy ręce na biodra.
Przybieramy sarkastyczny ton.
Wypowiadamy słowa zbyt
głośno.
Mówimy tzw. scenicznym
szeptem.
Stoimy zbyt blisko
interlokutora, naruszając tym
samym jego granice.
Przyjmujemy postawę
wyrażającą zamknięcie się
wobec innych.
Zachowanie uległe
Patrzymy w bok.
Uśmiechamy się z
zakłopotaniem.
Bawimy się przedmiotami.
Szuramy stopami.
Garbimy się.
Wydobywamy z siebie głos
tak cichy, że omal
niesłyszalny.
Mówimy płaczliwym tonem.
Zdarzenie: kobieta cofając samochód, niechcący uderza w
auto mężczyzny
Obwinianie/Gniew: "To wina tej idiotki. Typowa tępa baba
za kierownicą. Nie powinno się takiej wpuszczać na jezdnię".
Wymyślając coraz to nowe inwektywy, mężczyzna jeszcze
bardziej rozjątrza swoją wściekłość.
Frustracja: " To jej wina, że czuję się wściekły. Mam prawo
kiepieć ze złości". Kierowca jest przekonany o tym, iż
oburzenie to jedyna słuszna reakcja w zaistniałej sytuacji.
Zachowanie agresywne: "Ty lepiej naucz się parkować,
bo znowu kogoś stukniesz".
Wzorzec 1: efekt końcowy
Zdarzenie: Mężczyzna przejawia w stosunku do mnie
agresję, bo stuknęłam jego samochód.
Obwinianie/Gniew: " Cham! Jak on śmie odzywać się do
mnie w taki sposób? Za kogo on się uważa?" (komunikaty,
które sobie wysyłam wzmagają moją złość).
Frustracja: "To jego wina, że czuję się wściekła. Ja temu
gburowi pokażę!"
Zachowanie agresywne: "Nie waż się tak do mnie
mówić! Myślałby kto, że sam nigdy nie spowodowałeś
stłuczki!"
Wzorzec 2: efekt końcowy
Zdarzenie: Mężczyzna przejawia w stosunku do mnie agresję, bo
stuknęłam jego samochód.
Obwinianie siebie/Wstyd/Zażenowanie: "O rety! Znowu to
zrobiłam. Jaka ze mnie idiotka! Zawsze coś partaczę..."
(komunikaty, które sobie wysyłam, potęgują uczucia niepewności i
zakłopotania)
Niska samoocena: poczucie własnej wartości się zmniejsza - nie
ma innej możliwości.
Zachowanie uległe: "Tak mi przykro, parkowanie nigdy nie
było moją mocną stroną. Naprawdę, strasznie mi przykro..."
Wzorzec 3: efekt końcowy
Zdarzenie: Mężczyzna przejawia w stosunku do mnie agresję, bo
stuknęłam jego samochód.
Obwinianie/Gniew: "Cham! Jak on śmie odzywać się do mnie w
taki sposób?! Za kogo on się uważa!"(komunikaty, które sobie
wysyłam wzmagają moją złość)
Frustracja: "To jego wina, że czuję się wściekła. Ja temu gburowi
pokażę!"
Zachowanie pozornie nieasertywne: "Tak mi przykro,
parkowanie nigdy nie było moją mocną stroną..."
Bierna agresja: "Naturalnie ma pan rację. Tylko wy mężczyźni
możecie być wytrawnymi kierowcami. Szczęściarze, nie wiecie,
co to wypadek! (uwaga wypowiedziana niewinnie jakby nigdy
nic; kierowca odnosi nieprzyjemne wrażenie, że z niego szydzę;
nie może się jednak do moich słów przyczepić, ponieważ
zakamuflowałam sarkazm pozorną uprzejmością)
Wzorzec 4: efekt końcowy
Zdarzenie: Mężczyzna przejawia w stosunku do mnie agresję, bo
stuknęłam jego samochód.
Nie obwiniam/Poczuwam się do odpowiedzialności: "Nic
dziwnego, że jest wściekły. W końcu stuknęłam jego samochód".
Konstruktywna refleksja: "Ciekawe, jak duże szkody
wyrządziłam".
Pozytywne uczucia: Nie mam pretensji ani do siebie, ani do
mężczyzny. Usiłuję skoncentrować się na rozwiązaniu problemu.
Osoby biorące udział w sporze nie są przedmiotem mojego
zainteresowania.
Zachowanie asertywne: "Przykro mi, że stuknęłam moim
samochodem w pańskie auto. Czy wolno mi rzucić okiem na
szkody, które spowodowałam?" (słowa wypowiadam cichym, ale
stanowczym tonem; jestem wyprostowana i patrzę
DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ
Wioletta Wardziak-Lubka