Transcript Prezentacja
ZAMKOWA 3 PABIANICKIE „PRZĄDKI” WSTĘP NIE TRZEBA ZNAĆ SIĘ NA ARCHITEKTURZE ANI NA HISTORII SZTUKI, BY OD PIERWSZEGO SPOJRZENIA DOSTRZEC XIXWIECZNY RODOWÓD STOJĄCEGO POD ADRESEM ZAMKOWA 3 BUDYNKU. WYSTARCZY ZAŚ ZERKNĄĆ NA OTOCZENIE, ABY DOMYŚLIĆ SIĘ, ŻE JEGO POWSTANIE I FUNKCJONOWANIE MUSIAŁO POZOSTAWAĆ W JAKIMŚ ZWIĄZKU Z OGROMNĄ FABRYKĄ NAPRZECIWKO I OKAZAŁYM PAŁACEM TUŻ OBOK. HISTORIA „PRZĄDEK” TZW. „PRZĄDKI” TO BUDYNEK BIURA GŁÓWNEGO (TZW. KANTORU) DAWNEJ FIRMY „KRUSHE I ENDER”, A PRZEZ WIELE POWOJENNYCH LAT SIEDZIBA DYREKCJI I CENTRALNYCH BIUR ZAKŁADÓW PRZEMYSŁU BAWEŁNIANEGO IM. BOJOWNIKÓW REWOLUCJI 1905 ROKU, W SKRÓCIE „PAMOTEX”. BYŁA TO NAJSTARSZA I NAJWIĘKSZA FABRYKA WŁÓKIENNICZA W PABIANICACH, CZOŁOWY ZAKŁAD PRODUKCYJNY TEJ BRANŻY NIE TYLKO W OKRĘGU ŁÓDZKIM, LECZ W CAŁYM KRAJU. KANTOR ZBUDOWANY ZOSTAŁ W ROKU 1865 BENIAMINA KRUSCHEGO, SYNA PRZEZ PROTOPLASTY FABRYKANCKIEGO RODU - GOTTLIEBA (BOGUMIŁA) KRUSCHEGO, PRZYBYŁEGO W ROKU 1825 DO PABIANIC Z REICHENAU W SAKSONII VIA TUREK. WYGLĄD KANTOR ZBUDOWANO FABRYCE, ALE GŁÓWNEJ, PRZY FRONTEM ŚRÓDMIEJSKIEJ DO ULICY - TAK, ŻE ZASŁANIAJĄC SOBĄ CAŁE PRODUKCYJNE ZAPLECZE, STANOWIŁ DLA NIEJ REPREZENTACYJNĄ FASADĘ. NIE OD RAZU MIAŁ TAK OZDOBNĄ ELEWACJĘ, JAKĄ WIDZIMY DZIŚ, LECZ GABARYTY BUDYNKU KONSTRUKCJA ROKU. W I POCHODZĄ JEGO Z 1865 PIERWSZYM ETAPIE BYŁ TO NIEOTYNKOWANY, BUDYNEK Z CZERWONEJ CEGŁY, O CENTRALNIE USYTUOWANYM KTÓRYM BYŁ BALKON. WTEDY WEJŚCIU, DOŚĆ NAD SKROMNY JESZCZE BUDYNEK SŁUŻYŁ PRAWDOPODOBNIE NIE TYLKO JAKO BIURO FIRMY, ALE TAKŻE JAKO MIESZKANIE RODZINY. FABRYKANCKIEJ EKLEKTYCZNY WYSTRÓJ NADANO ELEWACJI DWADZIEŚCIA LAT PÓŹNIEJ, NAWIĄZUJĄC DO FORM RENESANSOWYCH I BAROKOWYCH. UWYDATNIONO WSZYSTKIM CENTRALNĄ PRZEDE CZĘŚĆ FRONTONU PRZEZ POSZERZENIE DRZWI I UMIESZCZENIE ICH W NISZY SKLEPIONEJ PEŁNYM ŁUKIEM. USUNIĘTO BALKON Z NAD WEJŚCIA, ZASTĘPUJĄC GO TRZEMA OKNAMI RÓŻNIĄCYMI - SIĘ OD POZOSTAŁYCH WYSOKOŚCIĄ I GÓRNYMI ŁUKAMI. CENTRALNY PIERWOTNIE SKROMNY ALEGORYCZNĄ TYMPANON – RZEŹBĄ ZWIEŃCZONO PRZĄDEK STYLIZOWANYCH NA STAROŻYTNE WSZYSTKIE – PARKI. OKNA PARTERU UZYSKAŁY OBRAMIENIA Z OZDOBNYMI ZWORNIKAMI U SZCZYTÓW. OKNA ZWIEŃCZONO TRÓJKĄTNYMI BAROKOWYMI NACZÓŁKAMI PIETRA Z POPIERSIAMI STAROŻYTNYCH BOGÓW W ŚRODKU. CAŁOŚĆ ELEWACJI DODATKOWO ZDOBIŁ HARMONIJNY KRÓJ BONIOWAŃ, MISTERNE LINIE GZYMSÓW I KROKSZTYNOWE WYSTĘPY – TE OSTATNIE SZCZEGÓLNIE WIDOCZNE W DWÓCH BOCZNYCH TYMPANONACH FRONTONU ORAZ W ZACHODNIEJ ŚCIANIE SZCZYTOWEJ. WEWNĄTRZ BUDYNKU SZCZEGÓLNIE WYRÓŻNIAŁA SIĘ CZĘŚĆ RECEPCYJNA – Z WYSTROJEM W DREWNIE I IMPONUJĄCYMI ŚLIMAKOWYMI SCHODAMI. INWESTYCJE „K&E” „K&E” MIAŁA KONCENTRACJĘ MASZYNOWY ISTOTNY WALOR – DUŻĄ KAPITAŁU ZAINWESTOWANO W PARK (75%), DUŻĄ ORAZ BARDZO CO PRZYNIOSŁO KOLOSALNY ZYSK ŁATWOŚĆ PRZESTAWIANIA SIĘ NA PRODUKCJĘ NAJBARDZIEJ OPŁACALNEGO ASORTYMENTU TKANIN. TO WŁAŚNIE TANIMI TKANINAMI Z PRZĘDZY WIGONIOWEJ WSCHODNIE, PABIANICKA GDZIE ZALAŁA RYNKI KSZTAŁTOWAŁA BIEDNA FIRMA POPYT LUDNOŚĆ WIEJSKA I MIEJSKI PROLETARIAT. PRZEKSZTAŁCENIE SPÓŁKI FIRMOWEJ KOLEJNY ROK 1899 – W AKCYJNĄ, CO POZWOLIŁO ZAINWESTOWANIE ETAP ROZWOJU NA FIRMY JESZCZE OKREŚLIŁ WIĘKSZE POZYSKANEGO KAPITAŁU W INWESTYCJE BEZPOŚREDNIO KAPITAŁ ZAKŁADOWY „SPÓŁKI AKCYJNEJ PABIANICKICH BAWEŁNIANYCH MANUFAKTUR KRUSCHE I ENDER” WYNOSIŁ 3,5 MLN RUBLI, CO POZWOLIŁO JEJ NIE TYLKO ZWIĘKSZYĆ PRODUKCJĘ, ALE TEŻ PRZETRWAĆ CZASY KRYZYSÓW (DOŚĆ CZĘSTYCH W PRZEMYŚLE WŁÓKIENNICZYM) PRZEZ PRODUKOWANIE NA SKŁAD. PRODUKCYJNE. KOLEJNY ETAP ROZWOJU FIRMY OKREŚLIŁ ROK 1899 – PRZEKSZTAŁCENIE SPÓŁKI FIRMOWEJ W AKCYJNĄ, CO POZWOLIŁO NA JESZCZE WIĘKSZE ZAINWESTOWANIE POZYSKANEGO KAPITAŁU W INWESTYCJE BEZPOŚREDNIO PRODUKCYJNE. KAPITAŁ ZAKŁADOWY „SPÓŁKI AKCYJNEJ PABIANICKICH BAWEŁNIANYCH MANUFAKTUR KRUSCHE I ENDER” WYNOSIŁ 3,5 MLN RUBLI, CO POZWOLIŁO JEJ NIE TYLKO ZWIĘKSZYĆ PRODUKCJĘ, ALE TEŻ PRZETRWAĆ CZASY KRYZYSÓW (DOŚĆ CZĘSTYCH W PRZEMYŚLE WŁÓKIENNICZYM) PRZEZ PRODUKOWANIE NA SKŁAD. W ROKU 1900 FIRMA ZATRUDNIAŁA JUŻ 3500 PRACOWNIKÓW, A ROCZNA WARTOŚC JEJ PRODUKCJI PRZEKRACZAŁA 605 MLN RUBLI. WŁASNOŚĆ „K&E” W 1914 ROKU TOWARZYSTWO AKCYJNE PABIANICKICH WYROBÓW BAWEŁNIANYCH „KRUSCHE I ENDER” POSIADAŁO PONAD 47,5 TYSIĄCA WRZECION CIENKOPRZĘDNYCH, 12 TYSIĘCY WRZECION ODPADKOWYCH, PRAWIE 2 TYSIĄCE KROSIEN, WŁASNĄ DRAPARNIĘ, FARBIARNIĘ, DRUKARNIĘ, GAZOWNIĘ I ELEKTROWNIĘ. WZLOTY I UPADKI „K&E” WOJNY SPOWODOWAŁ WSTRZYMANIE PRODUKCJI. NIEMIECKIE WŁADZE OKUPACYJNE PRZYSTĄPIŁY DO DEWASTACJI FABRYKI, GRABIEŻY SUROWCA, GOTOWEGO TOWARU I MASZYN. WYBUCH POŻYCZKI RZĄDOWE (NIGDY NIE SPŁACONE) ORAZ UMIEJĘTNIE WYKORZYSTANA PRZEZ ZARZĄD SPÓŁKI INFLANCJA SPRAWIŁY, ŻE W LATACH 1921-1923 STOPNIOWO URUCHAMIANO CAŁĄ FABRYKĘ NA NOWO. ROK 1924 DLA CAŁEJ KRAJOWEJ GOSPODARKI OKAZAŁ SIĘ KRYZYSOWY. DLA FIRMY „KRUSCHE-ENDER” OZNACZAŁ OZ SPADEK PRODUKCJI DO 12,8 MLN METRÓW TKANIN ORAZ ZMNIEJSZENIE O POŁOWĘ EKSPORTU. SZWANKOWAŁ ZBYT. BRAKOWAŁO SUROWCA I WĘGLA. ZAŁOGI NIE ZMNIEJSZANO, ALE OGRANICZONO DNI PRACY I ZMNIEJSZONO STAWKI PŁACOWE. DOBRA KONIUNKTURA POJAWIŁA SIĘ DOPIERO W ROKU 1927. W NASTĘPNYM ROKU ZATRUDNIENIE W „K&E” WZROSŁO DO 4250 OSÓB, GŁÓWNIE NA WSKUTEK INWESTYCJI PRODUKCYJNYCH. PO CHWILOWYM OŻYWIENIU NADSZEDŁ JEDNAK KOLEJNY KRYZYS, NAZWANY PRZEZ HISTORYKÓW WIELKIM, BO TRWAŁ OD 1929 DO KOŃCA 1933 ROKU. CECHOWAŁ GO M.IN. ZASTÓJ W HANDLU TEKSTYLIAMI, CO SPOWODOWAŁO KURCZENIE SIĘ ŚRODKÓW W OBROCIE, A W ŚLAD ZA TYM ZMNIEJSZANIE PRODUKCJI I REDUKCJE STANU ZAŁÓG. WSZYSTKIE PABIANICKIE ZAKŁADY PRACY STAŁY SIĘ ARENĄ BURZLIWYCH WYSTĄPIEŃ ROBOTNICZYCH, STRAJKÓW, INTERWENCJI POLICJI, RADYKALIZACJI LEWICOWYCH PARTII. FABRYKA KRUSCHEGO-ENDERA BYŁA NAJWIĘKSZYM ZARZEWIEM ROBOTNICZEGO BUNTU. OD ROKU 1934 AŻ DO WYBUCHU DRUGIEJ WOJNY ZAPANOWAŁA ŚWIATOWEJ STABILIZACJA GOSPODARCZA, A POZIOM PRODUKCJI ZACZĄŁ SYSTEMATYCZNIE PRZEKRACZAĆ POZIOM Z NAJLEPSZEGO W PRZESZŁOŚCI SPÓŁCE „K&E” ROKU BYŁ 1928. TO W OKRES USPRAWNIANIA PARKU MASZYNOWEGO, AUTOMATYZOWANIA TKALNI. W OKRESIE MIĘDZYWOJENNYM KANTOR PRZY UL. ZAMKOWEJ 3 BYŁ SIEDZIBĄ ZARZĄDU TOWARZYSTWA AKCYJNEGO PABIANICKICH FABRYK WYROBÓW BAWEŁNIANYCH „KRUSCHE GABINETY DO PRACY MIELI TAM PREZESI I ENDER” (W ROKU 1928 OKREŚLENIE SPÓŁKI: DO 1938 ROKU FELIKS KRUSCHE, TOWARZYSTWO AKCYJNE ZMIENIONO PÓŹNIEJ KAROL ENDER JR, WICEPREZES NA SPÓŁKA AKCYJNA). TEODOR ENDER, GENERALNY PROKURENT HANDLOWY SPÓŁKI A.LEHMAN, DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY FABRYKAMI SPÓŁKI. NA CZAS DZIAŁAŃ OBRONNYCH WE WRZEŚNIU 1939 ROKU CAŁY ZAKŁAD STANĄŁ, CHOĆ STAN ZAPASÓW SUROWCA POZWALAŁ NA UTRZYMANIE PRODUKCJI DO KOŃCA ROKU. MIMO WOJNY, FIRMA ZACZĘŁA CZASIE „WYSZŁA Z DOŁKA”… SIĘ PODNOSIĆ I PO PEWNYM „K&E” TUŻ PO WOJNIE... ROKU 1945 ZAKŁAD OSIĄGNĄŁ PRODUKCJĘ NA POZIOMIE 60% TEJ Z 1939. REALIZACJA PLANU TRZYLETNIEGO 1947-1949 DLA DAWNEJ FIRMY „KRUSCHEENDER” OZNACZAŁ PEŁNĄ ODBUDOWĘ STRUKTURY FABRYCZNEJ I OSIĄGNIĘCIE (JUŻ W PIERWSZYM ROKU PLANU) POZIOMU PRODUKCJI Z ROKU 1939. ROK 1950 PRZYNIÓSŁ PRZEŁOMOWE DLA DALSZYCH LOSÓW FABRYKI WYDARZENIE – KOMASACJĘ WSZYSTKICH PABIANICKICH ZAKŁADÓW PRZEMYSŁU BAWEŁNIANEGO. NA KONIEC WIĘKSZE OD PABIANICKIEGO POTENTANTA BYŁY TYLKO ŁÓDZKIE ZAKŁADY PRZEMYSŁU BAWEŁNIANEGO IM. OBROŃCÓW POKOJU. PZPB JESZCZE IMIENIA NIE MAIŁY, ALE WKRÓTCE SIĘ DOCZEKAŁY. W 50. ROCZNICĘ WRZEŃ REWOLUCYJNYCH LAT 1905-1906 – KTÓRE W PABIANICKICH FABRYKACH MIAŁY BARDZO DRAMATYCZNY PRZEBIEG – NADANO IM IMIĘ BOJOWNIKÓW REWOLUCJI 1905 ROKU. PRZETRWAŁO W URZĘDOWEJ NAZWIE FIRMY DRUGIE 50 LAT, ALE W POTOCZNYM JĘZYKU NIEMAL BYŁO NIEOBECNE. WIELKI „PAMOTEX” BUDŻET MIASTA TO BYŁ PRYSZCZ W STOSUNKU DO OBROTÓW „PAMOTEXU” (TA SKRÓTOWA NAZWA POJAWIŁA SIĘ W LATACH 70.), JEGO ZYSKÓW I KOSZTÓW INWESTYCJI. JAK MOGŁO BYĆ INACZEJ, SKORO W PZPB UKSZTAŁTOWAŁ SIĘ I TRWAŁ STANDARD PRODUKCYJNY – 12,5% CAŁEJ PRODUKCJI KRAJOWEGO PRZEMYSŁU BAWEŁNIANEGO. W SZCZYTOWYM OKRESIE ROZWOJOWYM (JEDNAK LATA 70.) OZNACZAŁO TO 70 MLN METRÓW TKANINY W ROKU, Z CZEGO OK. 40% (TEŻ W SZCZYTOWYM OKRESIE) PRZYPADAŁO NA EKSPORT. PRODUKOWAŁA TE MILIONY METRÓW ZAŁOGA 8-TYSIĘCZNA (ZNÓW SZCZYT), CO W PRZEŁOŻENIU NA RODZINY DAWAŁO TRZECIĄ CZĘŚĆ LUDNOŚCI MIASTA. NIETRUDNO ZROZUMIEĆ, ŻE WSZYSTKO CO PAMOTEKSOWSKIE, ODBYWAŁO SIĘ W KATEGORIACH WIELKICH LICZB. MUSIAŁO! „PAMOTEX” GIGANTEM PABIANICKIM „PAMOTEX” MIAŁ SPÓŁDZIELNIĘ SWOJE SWOJĄ MIESZKANIOWĄ, ŻŁOBKI I PRZEDSZKOLA, SWOJĄ SZKOŁĘ ZAWODOWĄ, PRZYCHODNIĘ ZDROWIA, SWOJA GASTRONOMIĘ HODOWLĄ ŚWIŃ (Z I WŁASNĄ OGRODEM WARZYWNYM), SWÓJ DOM KULTURY I PARK (NA UL. KILIŃSKIEGO), NAWET SWOJĄ ULICĘ (ZAMKNĄŁ ODCINEK GROBELNEJ) - NIE LICZĄC KILOMETRÓW WEWNĄTRZZAKŁADOWYCH DRÓG. NIE MIAŁ BODAJ TYLKO SZKOŁY PODSTAWOWEJ (CHYBA, ŻE WE WCZEŚNIEJSZYM OKRESIE – DLA DOROSŁYCH), SWOJEGO SZPITALA, ZAKŁADU CMENTARZA. POGRZEBOWEGO I TEN GIGANT BEZ PRZERWY, WŁAŚCIWIE COŚ BUDOWAŁ, REMONTOWAŁ, MODERNIZOWAŁ, DEMONTOWAŁ STARE, MONTOWAŁ NOWE. UPADEK „PAMOTEXU” KOLEJNO SPÓŁKI UPADAŁY, AŻ UPADŁOŚĆ W 2003 ROKU OGŁOSIŁA SPÓŁKA PODSTAWOWA: „PAMOTEX” – MARNA JUŻ TYLKO KONTYNUATORKA 180-LETNIEJ TRADYCJI TEKSTYLNEJ. KUPNO PAMOTEXOWSKIEGO BUDYNKU ZAMKOWEJ 3 KUPIŁA ZA 408 TYSIĘCY ZŁOTYCH BARBARA JAWORSKA. NIE ZAMIERZA ADAPTOWAĆ BUDYNKU NA HOTEL ANI RESTAURACJĘ (KTO Z RESZTĄ WIE, CO JESZCZE MOŻE NASTĄPIĆ?). DAWNY KANTOR I BIURO GŁÓWNE PRZY UL. REKONSTRUKCJA RZEŹBY DOPIERO W ROKU 1988 WÓWCZAS POD DYREKCJĄ REKONSTRUKCJĄ RZEŹBY. PSP (PRACOWNIE SZTUK PLASTYCZNYCH – PABIANICZANINA ANDRZEJA GRAMSZA) ZAJĘŁY SIĘ ŁÓDZKIE PLASTYCY BOGDAN WAJBERG I WOJCIECH KUŹNIEWICZ MIELI KŁOPOT, BO NIE ZACHOWAŁA SIĘ ODTWARZA Z NIEGO KAŻDY SZCZEGÓŁ (TERAZ LEPIEJ NAWET WIDOCZNY NIŻ KIEDYŚ), ALE TYLKO GO PRZYPOMINA. ŻADNA DOKUMENTACJA ORYGINALNYCH „PRZĄŚNICZEK”. NA PODSTAWIE JEDYNIE STARYCH FOTOGRAFII ODTWORZYLI POSTACIE, UŻYWAJĄC TRWAŁEGO, ODPORNEGO NAWET NA KWAŚNE DESZCZE, TWORZYWA Z ŻYWIC EPOKSYDOWYCH. ZROBILI JEDNAK BŁĄD – W PROPORCJACH: RZEŹBA JEST O JAKIEŚ 25-30% WIĘKSZA OD ORYGINAŁU. PREZENTACJĘ PRZYGOTOWAŁY KAROLINA WIŚNIAK & ADRIANNA SUJECKA Z KLASY 3i pod kierunkiem nauczycielki geografii Ewy Widz 2009/2010 BIBLIOGRAFIA www.wikipedia.org