TARGONIE WIELKIE

Download Report

Transcript TARGONIE WIELKIE

WIEŚ: Targonie Wielkie
WYKONAŁY:
* Monika Kobylińska
* Aneta Stypułkowska
* Diana Kobylińska
SPIS TREŚCI
I. Ogólne informacje o Targoniach Wielkich
* Legenda Targoń
* Legenda kościoła
* Położenie miejscowości
* Ukształtowanie terenu
* Położenie na mapach
* Ludność wsi
* Szlak rowerowy
* Podział wsi
II. Z kart historii
* Targonie Wielkie – pochodzenie nazwy
III. Budowle
* Stara szkoła
* Nowa szkoła
- myśl o nowej szkole
- zbiórka pieniędzy
- wierszyk o zbiórce pieniędzy
- rolnicy a budowa
- przeprowadzka
- harcerstwo
* Mleczarnia
* Remiza
* Klub
* Krzyż
* Stary i nowy most
* Baza kółka rolniczego
IV. Dawne zawody
V. Wywiady
VI. W czasie wojny
VII. Adam Klimaszewski
VIII. Zdjęcia dawniej i dziś
LEGENDA TARGOŃ
Dawno, dawno temu na ziemiach obecnych
Targoń żył bogaty szlachcic o nazwisku
Targoński. W swym testamencie przepisał swój
majątek na swych synów. Pierworodny syn
otrzymał największą część dorobku ojca,
dlatego jego część nazwano Targonie Wielkie.
Następny syn z kolei, Krystian, otrzymał nie co
mniejszy majątek, któremu nadano nazwę
Targonie Krytuły. Najmłodszy z braci, Witold,
otrzymał najmniejszą część ziemi. Nazwano ją
Targonie Wity.
LEGENDA KOŚCIOŁA
Dawno, dawno temu,
tam gdzie teraz znajdują
się pola uprawne, kiedyś
stał kościół. Zapadł się
on pod ziemię
zostawiając po sobie
tylko głęboki dół.
Legenda głosi, że
kościół znikł z
powierzchni ziemi, gdyż
ludzie strasznie
grzeszyli.
POŁOŻENIE
MIEJSCOWOŚCI
WOJEWÓDZTWO: PODLASKIE
POWIAT: BIAŁOSTOCKI
GMINA: ZAWADY
POŁOŻENIE: 53° 11' N
22° 37' E
LUDNOŚĆ WSI
LICZBA LUDNOŚCI w 2008r. - ok.. 250
w 1939r. – ok..425
ZNANI LUDZIE:
Sołtys – Bogdan Gosk
Radny – Tadeusz Wądołowski
Księgowa – Wiesława Zajkowska
Obecni nauczyciele – Grażyna Zajkowska – Bielawska,
Marzanna Sikorska
UKSZTAŁTOWANIE
TERENU
Powierzchnia administracyjna gminy wynosi 11267 ha, w
tym 6832ha stanowią użytki rolne. Jest to gmina
wiejska o charakterze rolniczym. Ponad 60% stanowią
użytki rolne. Gmina Zawady położona jest w obszarze
staroglacjalnym zlodowacenia środkowopolskiego.
Ukształtowanie gminy jest zróżnicowane obszar pn. i
pn. - zach. położony jest w dolinie rzeki Narwi i posiada
niewielkie względne zmiany wysokości. Pozostała
cześć gminy położona jest na wysoczyźnie morenowej
płaskiej o spadkach poniżej 2%. Obszar ten jest
zaliczany do wysoczyzn staro glacjalnych.
C.D.
Gmina Zawady położona jest w zlewni rzeki Narew. Zasoby wodne gminy są to
wody płynące rzek Narew i Śliny oraz mniejszych cieków i rowów
melioracyjnych.
Centralną i południową część gminy, lekko wzniesiono odwadniają dwa cieki.
Jeden z nich to ciek wysychający latem, który wpada do rzeki Śliny poniżej
wsi Targonie Wity. Drugi ciek jest krótszy. Bierze on swój początek w J.
Maliszewskim wpada do Narwi poniżej Strękowej Góry
Na terenie gminy nie ma gleb klasy I i II. Większość gruntów ornych zaliczany
jest do klasy bonitacyjnej III i IV i stanowią one 47% powierzchni gruntów
ornych. Natomiast w użytkach zielonych grunty klasy III i IV stanowią 42%
powierzchni. Grunty ornej klasy V stanowią 31%, a klasy VI 22% powierzchni
gruntów ornych. Użytkowanie gleb w gminie przedstawia się następująco:
powierzchnia gminy – 11267 ha, użytki rolne – 6832 ha, lasy – 3413 ha, wody
– 122 ha, nieużytki – 331 ha, tereny osiedlone i komunikacyjne – 569 ha.
POŁOŻENIE NA MAPACH
SZLAK ROWEROWY
Szlak Rowerowy
rozpoczyna się w
Strękowej Górze.
Następnie przez łąki i
lasy z siedliskami
rzadkich gatunków
ptaków prowadzi do wsi
Łaś Toczyłowo. Stąd do
wsi Targonie Wielkie a
następnie Targonie Wity
do Zawad.
PODZIAŁ WSI
Targonie Wielkie
Stawiane
Okunie
Krzywdy
Białe
Z KART HISTORII
Na ziemiach, gdzie leży wieś
Targonie Wielkie Zygmunt
Gloger , właściciel majątku
Jeżewo znalazł ślady osad
ludzkich z epoki krzemienia.
Nazwa Targonie wywodzi się od
rodu Targońskich, herbu Ostoja.
W aktach parafii Zawadzkiej,
wymienione są cztery wsie:
Targonie Białe, Targonie
Krzywdy, Targonie Okunie i
Targonie Stawiane. Można więc
sądzić, że z tych czterech wsi
powstały Targonie Wielkie.
STARA SZKOŁA
W budynku wynajętym od
kilkudziesięciu lat u p. S. Goska
uczyło się przeciętnie 100 uczniów.
Zajęcia odbywały się w czterech
izbach lekcyjnych.
,,Warunki mieliśmy trudne. Zimą
temperatura w pomieszczeniach często
wynosiła poniżej zera stopni Celsjusza’’ –
narzekali uczniowie i nauczyciele.
,, TAK ZIMNO JEST W TEJ NASZEJ SZKOLE
I WCALE UCZYĆ NIECHCE SIĘ
O DYREKTORZE POWIEDZ PROSZĘ
KIEDY TO WSZYSTKO SKOŃCZY SIĘ ‘’
MYŚL O NOWEJ SZKOLE
Na zebraniu wiejskim 10.X.1979 uznano, że potrzebna
jest nowa szkoła. Zwołano Społeczny Komitet
Budowy. W 1980 r. odbyła się kontrola władz
wojewódzkich. Zabroniła budowy bez projektu.
Jednak mieszkańcy nie poddali się. Udali się do KO i
W w Łomży w celu zasięgnięcia porad. Okazało się,
że kuratorium nie zgadza się na budowę, gdyż
uważa, że prace zostaną rozpoczęte ale zapał ludzi
wygaśnie i nie będzie komu skończyć budowy.
Jednak mieszkańcy postanowili rozpocząć budowę
zgodnie ze swoimi możliwościami.
ZBIÓRKA PIENIĘDZY
Na kolejnym zebraniu wiejskim
ustalono, że należy
dokonać zbiórki pieniędzy
we wsiach: Targonie
Wielkie, Targonie Wity i Łaś
Toczyłowo. Organizowano
liczne imprezy, z których
dochód przeznaczono na
konto nowej szkoły.
Oddano również pieniądze z
konta Fundusze Rozwoju
Rolnictwa.
Zbiórka na konto budowy
szkoły
Targonie Wielkie
I zbiórka – 16.11.81r. -112428 zł.
II zbiórka – 25.02.82r. – 110600zł.
III zbiórka – 14.06.82r.– 121000 zł.
RAZEM: 344028 zł.
Targonie Wity
I zbiórka – 19.11.81r. – 67900 zł.
II zbiórka – 22.02.82r. – 40200 zł.
III zbiórka – 22.09.82r. – 51200 zł.
RAZEM: 159300 zł
Łaś Toczyłowo
I zbiórka – 20.07.82r. – 66500 zł.
II zbiórka – 22.02.82r. – 44200 zł.
RAZEM: 110700 zł.
... Pół żartem, pół serio ...
Od wioseczki do wioseczki
Idą, idą te członeczki
Idą, idą oczy mrużą
Bo pieniędzy trzeba dużo
Jeden daje z własnych chęci
Drugi daje, ale kręci
Trzeci chowa się gdzie może
By nie znaleźć go
Nawet w komorze
Oni tym się nie zrażają
Chociaż w sercu gorycz mają
Rodziny żadnej nie omijają
Zebrane pieniądze z uciechą chowają...
ROLNICY A BUDOWA
Rolnicy podpisali oświadczenie, w którym
zobowiązali się przepracować 20 dni przy
budowie szkoły, a jeżeli nie wywiązali się z tego
zadania zapłaci 1000 zł ( na stare pieniądze ) za
dniówkę. Rolnicy podzielili się na zespoły, który
każdy z nich miał zadania do wykonania Np. jedna
z grup musiała wykopać odcinek ziemi pod
budowę. Gospodynie żywiły wykonawców. Z pań
szczególnie zasłużyła się p. Laura Targońska,
która pilnowała, aby każda praca była wykonana
solidnie ( i również sama pracowała ).
... Targonie ....
TARGONIE wioska bardzo zgrana
SZKOŁĘ buduje dzisiaj od rana
KAŻDY wesoły i uśmiechnięty
JUŻ 1000 minut są fundamenty
WSZYSCY pracują jak mrówki
PATRZCIE już stoją podmurówki
A POTEM cegła po cegle leci
BĘDĄ się uczyć nie długo dzieci
PRZEPROWADZKA
Nadeszła wreszcie chwila radości. Dnia 8.XII 1985 r.
Zaczęto przenosić się do nowej szkoły. Pan
Klimaszewski przyjechał wozem, na którym miał
przewieść szafy, pomoce itp. Gdy wóz został
naładowany i koń ruszył pękł chomont. Wówczas
uczniowie klasy VII i VIII zadeklarowali, że sami
zaciągną wóz, byle do nowej szkoły. Sami zaciągnęli
pojazd. W dniu 8.I 1986 szkoła została oddana do
użytku.
NOWA SZKOŁA
DRUŻYNA HARCERSKA IM.
TADEUSZA KOŚCIUSZKI
Drużyna harcerska powstała w przy szkole Podstawowej w Targoniach
Wielkich. Założycielem była p. Irena Gosk. Harcerstwo angażowało się
w życie społeczne i życie szkoły, np. organizowali apele szkolne,
zbiórki pieniędzy, opiekowali się Łysą Górą.
Główne cele drużyny harcerskiej im. T. Kościuszki:
1.
Kształcenie socjalistycznego stylu życia i działania.
2.
Kroczenie każdego dnia w przyszłość Polski i we własną.
3.
Poszerzanie swojej wiedzy.
4.
Uczenie się w harcerskim zespole dorosłego życia.
Największym czynem
harcerzy była pomoc
Dawidowi. Dawid był
chorym chłopcem,
zbierającym znaczki
pocztowe. Jego
marzeniem było ,,trafić”
do KSIĘGI GINESA.
GRÓB NIEZNANEGO
ŻOŁNIERZA
We wsi Targonie Wielkie, w lesie
znajduje się grób nieznanego
żołnierza. Pochowany jest
tam człowiek, o którym żaden
mieszkaniec wsi nic nie wie, a
który wykazał się wielkim
męstwem i odwagą w czasie
wojny. Do dziś pamięć o nim
nie zaginęła. Dzieci ze szkoły
w Targoniach Wielkich
regularnie odwiedzają i
sprzątają grób.
MLECZARNIA
 Stara mleczarnia
Została wybudowana w latach 50-tych,
czynem społecznym. Murował ją pan
Kuleszczyk, a składał pan Bolesław z
Wit.
 Nowa mleczarnia
Została wybudowana przez Targonie
Wielkie w roku 1983. W tym samym
budynku znajduje się sklep.
REMIZA
Remizę wybudowano w 1993r., z
inicjatywy społecznej. W budowę
zaangażowała się cała wieś.
Budynek postawiono na placu
szkolnym. W świetlicy odbywają
się różne imprezy
okolicznościowe np..
• Wesela
• Komunie
• Chrzciny
• Stypy
Jest to również miejsce zebrań
wiejskich.
KLUB
Pierwszy klub istniał u państwa
Zalewskich. Założony on był w latach
60-tych. Następnie jego siedzibę
przeniesiono do państwa Gosków w
latach 70-tych. Spotykali tam się
wieczorami młodzi ludzie,
mieszkańcy Targoń. Znajdował tam
się telewizor, sklepik, można było
wypić kawę w gronie przyjaciół.
Organizowano w klubie również bale,
zebrania wiejskie i szkolenia
gospodyń. W latach 80-tych został on
zlikwidowany.
KRZYŻ
Krzyż został postawiony już
przed pierwszą wojną
światową. Symbolizuje religie
chrześcijańską wyznawaną
przez mieszkańców Targoń
Wielkich. W czasie wojny
zaczepiony został przez
Rosjan, co spowodował jego
przechylenie. Co roku
przystrajany jest wstążkami i
odmalowywany przez
mieszkańców.
STARY I NOWY MOST
STARY MOST
Stary, drewniany most został wybudowany
przez Niemców. Był prowizoryczną
budowlą. Pod koniec wojny został
wysadzony w powietrze przez naszych
zachodnich sąsiadów.
NOWY MOST
Nowy most został wybudowany na
przełomie lat 50 i 60. Był
wybudowany przez zarząd dróg.
 Obecny most
BAZA KÓŁKA ROLNICZEGO
Słupy przedstawione na
zdjęciu znajdują się na
,,białych” koło lasu. W tym
miejscu miała znajdować
BAZA KÓŁKA ROLNICZEGO,
która by posiadała sprzęty
gospodarcze.
Obiekt został przeniesiony w
jedno miejsce – do Zawad, a
następnie do Chlebiotek.
DAWNE ZAWODY
KOWAL – Klekner Jan
Sprowadził się do Targoń Wielkich z
Zanklewa. Kleknerowie byli
bezdzietni. Jan był bardzo
dobrym kowalem.
Pierwsza kuźnia była u państwa
Targońskich na ,,grodzi”.
Pan Klekner zakończył swoją pracę
około 30 lat temu.
Dom kowala 
SZEWC – pan Dworakowski
W Targoniach był tylko jeden szewc p.
Dworakowski. Był amatorem szewca.
Dopiero w Targoniach Witach był dobry
porządny szewc: pan Jabłoński.
CIEŚLA – Czesław Jakubczyk
Kiedyś we wsi był dobry cieśla: p.
Klimaszewski. Natomiast jego brat
Zygmunt zajmował się pieczeniem
chlebów i wyrabianiem beczek. Pan
Jakubczyk jest teraz cieślą. Swoją pracę
wykonuje starannie i dokładnie, jest
bardzo pomysłowy.
 Dom cieśli
WYWIAD
Monika Kobylińska : Jak pani się nazywa?
Wacław Zajkowska: Nazywam się Wacława
Zajkowska
M.K. : Ile ma pani lat?
W.Z. : W tym roku skończyłam 86 lat.
M.K. : Czy jest pani rodowitą mieszkanką
Targoń Wielkich?
W.Z. : Tak, oczywiście, że jestem rodowitą
Targonianką. Urodziłam i wychowałam się
tutaj.
M.K. : Jakie ważne wydarzenia pamięta
pani z czasów II wojny światowej?
W.Z. : Pamiętam nie wiele. Gdy wybuchła
wojna miałam zaledwie 16 lat. Pamiętam
jedynie to, że Niemcy zaczęli brać ludzi do
wojska i do ciężkich prac niewolniczych.
Zabraniali oni słuchania radia. Wieś była
tym zdarzeniem bardzo zaszokowana.
M.K. : Czy zna pani znaczenie nazwy
miejscowości?
W.Z. : Z dawien dawna przekazywana jest
legenda o trzech braciach.
M.K. : Jakie są \ były miejsca pamięci, zabytki?
W.Z. : Jedyną pozostałą pamiątką po wojnie
jest Grób Nieznanego Żołnierza. Mówi się,
że pochowano tam za czasów wojny
żołnierza, o którym nikt nic nie wiedział.
M.K. : Co się zmieniło w naszej miejscowości?
W.Z. : Kiedyś budynki były drewniane, kryte
strzechą. Nie było takich maszyn
rolniczych jak dziś. Wszystkie prace
wykonywane były za pomocą koni.
c.d. Wywiadu
M.K. : Jakie warunki były w czasie wojny?
W.Z. : Warunki w czasie wojny były bardzo
ciężkie. Ludzie żyli ,, w strachu ‘’ . Nie
można było kupić wielu produktów. W
sklepach stało się nawet kilka godzin w
kolejkach po dany produkt.
M.K. : Co pani wie o żołnierzu, który walczył
pod Monte Cassino – Adamie
Klimaszewskim?
W.Z. : W czasie wojny został wybrany do
wojska. Tam, zgłosił się jako ochotnik do
walki pod Monte Cassino.
M.K. : Dziękuję, że poświęciła mi pani chwilę
swojego czasu.
W.Z. : Ja również dziękuję.
Wywiad przeprowadziła Monika
Kobylińska z najstarszą osobą we
wsi – Wacławą Zajkowską.(86 lat)
WYWIAD 2
• Jak pan się nazywa?
F.M.- Nazywam się Franciszek
Maleszewski
• - Ile pan ma lat?
F.M. – W tym roku skończyłem 84 lata.
• - co działo się wsi w czasie wojny?
F.M. – W czasie wojny mieszkańcy wsi
ukrywali się przed Niemcami.
Tworzyli różnego rodzaju organizacje,
za co po schwytaniu wysyłani byli do
więzienia lub do kopalni. Ja trafiłem
najpierw do więzienia, gdzie
przebywałem 5 lat, a następnie do
kopalni.
• - Jak wyglądała praca w kopalni?
F.M – Była to bardzo ciężka praca w
szybie. Każdy więzień miał dwa
ubrania: robocze i czyste.
Wydobywaliśmy złoto.
• - Gdzie pan się ukrywał?
F.M – Około trzy tygodnie przebywałem
w piwnicy, w lesie i parę dni w
spichrzu.
• - Jakie były kiedyś warunki do życia?
F.M – Bardzo ciężkie. Żyłem w biednych
czasach. Chodziłem nawet w
dziurawych butach na zabawy.
Biedny rząd był, biedne czasy.
WYWIAD 2 CD.
• - Jakie były warunki w domach?
F.M – W czasie zimy woda zamarzała
nawet w domu. Żeby było cieplej
układano jałowce snopkami.
• - Jaki ciekawe miejsca istniały w
Targoniach Wielkich?
F.M – U Dworakowskich znajdował się
młyn, był też cieśla, kowal. W czasie
wojny istniały nawet łaźnie i pralnie
ruskie.
• - Co stało się ze starym mostem?
F.M – Został on wysadzony w czasie
wojny przez Niemców.
• - Gdzie znajdował się najbliższy
lekarz?
F.M – Był tylko jeden w Tykocinie.
• - Jaki było kiedyś rolnictwo?
F.M – Rolnictwo było konne. Jedna
rodzina obrabiała pole jednym
koniem i jednym bykiem.
• - Czy w czasie wojny istniała jakaś
szkoła?
F.M.- Tak, u Kraszewskich znajdowała się
szkoła, gdzie nauczał nauczyciel
Schubert i jego żona. Nauczyciel
pochodził z Galicji. Po wojnie
wyprowadził się z całą rodziną do
Śniadowa.
• - Gdzie istniał sklep w czasie wojny?
F.M.- W czasie wojny jeździliśmy do
Rutek do sklepu. A tak samemu
piekło się chleb i zabijało się świniaka
na rok.
WYWIAD 2 CD.
• - Kim byli włościanie?
F.M.- Byli to biedni ludzie, którzy z litości
dostali kawałek ziemi.
• - Czy traktowano ich gorzej?
F.M.- W pewnym sensie tak, np. chłopak
z włości nie mógł ożenić się z
dziewczyna ze szlachty.
• - Bardzo dziękujemy za wywiad.
F.M – Proszę bardzo.
Wywiad przeprowadziły:
Aneta Stypułkowska
Monika Kobylińska
Diana Kobylińska
WYWIAD 3
Jak pan się nazywa?
Tadeusz Targoński: Nazywam się Tadeusz
Targoński
Ile pan ma lat?
T.T.: Mam lat.
Kiedy powstały Targonie?
T.T.: Targonie powstały w XIXw.
Czy były lub są jakieś zabytki w
Targoniach?
T.T.: Nigdy o żadnych nie słyszałem.
Czy w dawnych czasach były jakieś
ciekawe budowle?
T.T.: Był wiatrak na ,, piachach”, a następnie
przeniesiono go do państwa
Dworakowskich, po pewnym czasie kupili
go państwo Wądołowscy, a później
państwo Łojewscy.
Co zmieniło się w Targoniach?
T.T.: Zmieniło się budownictwo i technika.
Kiedyś to było bardzo zaniedbane oraz nie
było pieniędzy.
Czy pamięta pan z opowieści rodziców lub
dziadków jakieś ważne wydarzenia bądź
ludzi z I wojny światowej?
T.T.: W czasie I wojny światowej był tu pewien
Paweł Masłowski. Przeszedł on trzy fronty.
Był nawet w armii HALLERA.
Kim był Schubert?
T.T.: Był nauczycielem. Ożenił się w Strękowie
z panią Jadwigą. Po kilku latach państwo
Schubertowie wybudowali szkołę w
Targoniach Wielkich. Uczyli tylko we dwoje
i sami opiekowali się szkołą. Osiedlili się tu
w latach 1946-48r.
WYWIAD - c.d.
Czy w czasie wojny były jakieś sklepy?
T.T.: W czasie wojny nie było żadnych sklepów. Nie można było go mieć na wsi, bo byliśmy,
wówczas pod zaborem niemieckim. W tym samym czasie Rosjanie oddalili się od nas do
Moskwy. Po pewnym czasie wrócili i byliśmy już pod zaborem rosyjskim. Wtedy istniał sklep
,,Koropatywy”
Jakie były warunki do życia w czasie wojny?
T.T.: Warunki były ciężkie. Domy zajmowali ,,nieprzyjaciele”. Np.. U państwa Zajkowskich
znajdowała się kancelaria SZTAB.
- Gdzie był najbliższy lekarz?
T.T.: Lekarz był w Tykocinie, ale on jako tako znał na medycynie.
Dziękuję za rozmowę
T.T.: Ja również bardzo dziękuję. Była to dla mnie wielka przyjemność opowiedzieć o naszej wsi
młodszemu pokoleniu.
WYWIAD PRZEPROWADZIŁY:
Aneta Stypułkowska
Monika Kobylińska
Diana Kobylińska
W CZASIE WOJNY
W okresie upadku Polski wieś
Targonie znalazła się pod
zaborem rosyjskim. O
Trgoniach wspomina w
swych pamiętnikach Jan
Chryzostom. Przez wieś
przechodził najazd
szwedzki. Do I wojny
światowej utrzymano
pokątnego nauczyciela,
który potajemnie nauczał
wiejskie dzieci.
Mieszkańcy wsi byli świadkami
walk rosyjsko –
niemieckich. Po zakończeniu
wojny została założona
szkoła podstawowa przez
nauczyciela Szubarta. W
roku 1939 wieś liczyła 46
domów i 425 mieszkańców.
Podczas wybuchu II wojny
światowej wieś zajęli
Niemcy. Targoń nie
ominęły klęski pożarowe.
ADAM KLIMASZEWSKI
Adam Klimaszewski pochodził z
Targoń Wielkich. Walczył pod Monte
Cassino, był tam kontuzjowany. W
czasie walki został zasypany przez
gruzy. Po wydostaniu go na
powierzchnie, okazało się, że stracił
pamięć. Po pewnym czasie
przypominał sobie nazwy ze swojego
życia np.. Targonie, Jan itp..
Następnie przedostał się z polskiej do
angielskiej armii. Dostawał tam dużą
rentę. Po kilku latach, za
pośrednictwem Czerwonego Krzyża,
został odnaleziony przez rodzinę z
Targoń. Po przyjeździe do rodzinnej
wsi pokazywał wszystkim swoje
ordery. Resztę swojego życia spędził
w Targoniach.
ZDJĘCIA DAWNIEJ I
DZIŚ
 Przed starą szkołą,
zdjęcie zrobione
wiosną - 1954r.
 Budynek starej
szkoły, 2007r.
Dzieci ze szkoły na tle sadzonek
lasu,1968r.

Las, 2007r. 
 Przy rzece Ślinie, 1949r.
 Rzeka Ślina, 2007r.
Stary, drewniany dom, 1973r. 
Fotografia przedstawia to samo
miejsce jak na powyższym
zdjęciu, 2007r.

 Dzieci na rowerach w
ogrodzie,
 To samo miejsce, 2008r.
Zdjęcie przedstawia wyniesienie
ciała, 1984r.

Ta sama droga, 2008r. 
 Na rowerach
 Rodzina w ogrodzie
Przy krzewie 
Przy rzece Ślina 
 Małe dzieci w ogrodzie
 Przed polem