Jajko mądrzejsze od kury czyli

Download Report

Transcript Jajko mądrzejsze od kury czyli

Jak przetrwać z
nastolatkiem?
Przychodzi taki dzień, że Wasze spokojne dotąd
dziecko zmienia się nie do poznania. Unika Was, ma o
wszystko pretensje, ciągle chodzi nachmurzone,
obraża
się
o
byle
co.
To
pierwsze
młodzieńczego buntu. Jak sobie z nim radzić?
Oczywistym jest, że taki „młody
gniewny” wprowadza chaos i
momentami
nieprzyjemną
atmosferę.
Najczęściej
jego
nieuzasadniony gniew uderza w
rodziców – nagle okazuje się, że
trzeba kilka razy powtórzyć jakieś
polecenie, a i tak nie zostanie ono
wykonane.
oznaki
Czujecie, że tracicie autorytet, macie wrażenie,
że się na Was uwziął. To powoduje frustrację,
irytację, a nawet wściekłość, dlatego rozmowy
bardzo często przeradzają się w kłótnie
zakończone trzaskaniem drzwiami. Uspokajamy –
tu wcale nie chodzi o Was. To burza hormonów,
która szaleje w organizmie nastolatka, sprawia, że
on sam tak właściwie nie wie, co czuje. Ponieważ
złość jest uczuciem prostym i łatwo ją
wywołać, najmniejsza iskra wywołuje u
nastolatka wielki pożar.
 wiek poszukiwania tożsamości
stąd:
 dziwaczny ubiór,
 nagłe zmiany fryzury,
 kolczyki w dziwnych miejscach,
 zupełnie inne towarzystwo.
 nastolatek potrzebuje na własnej skórze
sprawdzić, kim jest i gdzie pasuje. Atrakcyjne
wydają mu się przede wszystkim rzeczy, które bardzo
odbiegają od dotychczasowego życia codziennego.
Nastolatek tak naprawdę tylko udaje, że
Wasze zdanie go nie obchodzi, w
rzeczywistości bardzo się z nim liczy.
Jeśli będziecie krytykować jego strój pamiętajcie, że
nastolatki źle znoszą zmiany w swoim wyglądzie
spowodowane hormonami, więc usłyszą jedynie
„jesteś brzydka” lub „wyglądasz jak kretyn”. Raczej
zapytajcie, dlaczego akurat tak się ubiera. Dzięki
temu możecie dowiedzieć się więcej o
jego
upodobaniach
muzycznych
czy
światopoglądzie.
Jeśli dziecko do Was krzyczy – oznacza to tylko, że nie
potrafi sobie z jakimiś uczuciami poradzić.
Nie odpowiadajcie krzykiem, zostanie to odebrane jako
próba wymuszenia autorytetu.
by wyłączyło muzykę tylko dlatego, że ona Wam
się nie podoba
raczej zapytajcie, co sprawia, że jest ona dla niego
ważna. Najczęściej odzwierciedla ona stany
uczuciowe Waszego dziecka, dlatego warto się
czasem przez chwilę przysłuchać. Koledze z pracy
nie powiecie: „wyłącz to badziewie”, tylko zrobicie to
uprzejmie, podając powód. Dajecie w ten sposób
dziecku do zrozumienia, że ma prawo decydować o
sobie, o ile uwzględni też prawa innych domowników
do spokoju czy odpoczynku.
Ostatecznie kupcie dziecku słuchawki.
Spora część konfliktów wynika z tego, że waszą
troskę i niepokój dziecko odbiera jako brak
zaufania.
Nastolatek potrzebuje swobody i poczucia, że jest
traktowany poważnie – oczywiście najchętniej już,
teraz, od razu. Zamiast się o niego zamartwiać i
zabraniać mu wychodzenia, poznajcie jego kolegów,
zapytajcie, co jest w nich takiego interesującego.
Udzielcie dziecku kredytu zaufania, by mogło się
wykazać odpowiedzialnością. Jeśli chce zaplanować
imprezę w domu – zgódźcie się. Ustalcie wcześniej
warunki, których obie strony będą przestrzegać: do
której będzie trwać impreza, że nie będzie alkoholu i
innych używek. Sami zobowiążcie się do tego, że nie
będziecie dzwonić co godzinę i nie zrobicie
niespodziewanego wejścia.
Nastolatek musi wiedzieć, że dorosłość to nie
tylko
pełna
swoboda,
ale
również
odpowiedzialność. Jeśli jego goście narozrabiają –
będzie musiał posprzątać. Potraktujcie dziecko jak
partnera biznesowego, wynegocjujcie warunki
umowy: będzie miało poczucie, że ma wpływ na
wyznaczanie granic swojej swobody. Bądźcie
konsekwentni, jeśli złamie
reguły, jednak nie
wypominajcie mu
tego przy każdej okazji.
Zdarzyć się jednak może, że dziecko będzie miało ochotę
na coś, co jest całkowicie sprzeczne z Waszymi poglądami:
tatuaż, kolczyk w języku. Zamiast kategorycznie zabraniać,
lepiej zapytajcie o powody, którymi się kieruje,
wytłumaczcie, dlaczego coś Wam się nie podoba.
Pamiętajcie, że za wieloma drastycznymi zmianami stoi
zwykła chęć poczucia się kimś wyjątkowym,
specjalnym, innym, niż wszyscy.
Zaproponujcie
coś
równie
spektakularnego, co jednak łatwiej
będziecie w stanie znieść – na przykład
oryginalny kolor włosów, tatuaż z henny.
W ten sposób dziecko będzie mogło
sprawdzić, jak otoczenie zareaguje na jego
zmiany – być może nie będzie to sposób,
którego oczekiwał nastolatek i problem
sam się rozwiąże.
Liczcie się z tym, że nawet, jeśli Wasze stosunki są poprawne i
oparte na zaufaniu, konflikty na pewno się zdarzą.
Najtrudniej w takiej chwili będzie Wam zachować zimną krew.
Jest to bardzo trudne, szczególnie w przypadku własnego
dziecka, które popełnia te same błędy, co Wy kiedyś. Wy widzicie
konsekwencje jego postępowania i dostajecie białej gorączki, że
dziecko popełnia jedną głupotę za drugą.
Niestety, musicie mu na to pozwolić. Uczciwie ostrzeżcie, jakimi
konsekwencjami grozi dane postępowanie, jednak musicie
pozwolić mu się sparzyć. Równocześnie dajcie mu do
zrozumienia, że może na Was liczyć. Nigdy, przenigdy nie
mówcie „a nie mówiłam”, choć to tak bardzo korci. Nastolatek
sam wie, że zrobił głupio, że go uprzedzaliście. Nie wywołujcie w
nim poczucia winy, uczucia, że jest głupi i niezaradny. Zamiast
tego wysłuchajcie go, niech się wyżali, że coś mu się nie udało.
Nikt nie dał Wam patentu na nieskończoną
cierpliwość, oczywistym jest, że czasem stracicie
panowanie
nad
sobą.
Krzyczcie
i
tupcie
nogami, macie do tego prawo. Pamiętajcie jednak, że
tak samo, jak oczekujecie od swojego krzyczącego
dziecka, by przyszło i przeprosiło za wybuch, tak i Wy
możecie pierwsi wyciągnąć rękę na zgodę. Liczcie się
z tym, że zostaniecie odrzuceni, ale nie denerwujcie
się tym – lepiej, by nastolatek usłyszał od rodzica „nie”,
niż doświadczył obojętności.
Pamiętajcie, żeby czasem przytulić swoje dziecko.
Nawet, jeśli będzie to przypominało głaskanie jeża. Po
prostu powiedzcie, że to Wy potrzebujecie tej czułości,
poproście o przytulenie. Mimo całej swej niezależnej,
buntowniczej postawy, nastolatek ciągle jest
dzieckiem. Uwierzcie, że nadejdzie taki moment, że
będzie bardzo potrzebować Waszej czułości,
przytulenia bez słów. Wtedy uścisk będzie naturalny i
swobodny, dający dużo satysfakcji każdej ze stron.
Nastolatek poszukuje wzorców. Oczywiście
chcielibyście, żeby jego ideałem był ktoś porządny,
układny, jednak niestety, zazwyczaj z plakatów straszy
Was jakaś antypatyczna twarz albo wiecie, że
ulubieniec Waszego dziecka pije i bierze narkotyki.
Przypomnijcie sobie, w kim Wy kochaliście się w
młodzieńczym wieku. Tak, to jest zwyczajne
zakochanie, które upiększa idola w oczach Waszego
dziecka. Pozwólcie mu opowiedzieć o obiekcie uczuć –
w ten sposób dowiecie się, co lub kogo chce
naśladować Wasze dziecko.
Może się okazać, że wcale nie chodzi o używki, tylko o
tworzenie muzyki, która współgra z nastrojami
Waszego dziecka lub zwyczajnie – o urodę
idola. Posłuchajcie razem wybranego kawałka
muzycznego, obejrzyjcie wspólnie film z nim w roli
głównej.
Nastolatek
przede wszystkim
musi
poczuć,
że akceptujecie jego wybory, zrozumieć, że macie
prawo się z nimi nie zgodzić. Musi wiedzieć, że
dorosłość oznacza też ponoszenie konsekwencji
swoich wyborów. Na szczęście Wy będziecie w
pobliżu, by pomóc mu przetrwać ten trudny okres
w życiu.
 Sam też byłeś nastolatkiem. Przypomnij sobie jak się
zachowywałeś, co czułeś, co było dla ciebie ważne, jak układały
się twoje relacje z rodzicami. Jeśli twoim rodzicom udało się
przetrwać twoje dorastanie, prawdopodobnie i tobie się uda :-)
 Dowiedz się więcej. Pogłębiaj swoją wiedzę na temat okresu
dorastania, typowych zachowań nastolatków i sposobów
radzenia sobie z nimi. Możesz to robić poprzez lekturę
dostępnych na rynku książek, uczestnictwo w warsztatach dla
rodziców czy choćby internet.
 Wdrażaj to, czego się dowiedziałeś. Nabytą wiedzę trzeba
przełożyć na codzienne zachowania i sposoby reagowania. Naucz
się lepiej sobie radzić ze swoimi emocjami, wypróbuj nowe
sposoby komunikacji, przeanalizuj swoje reakcje i zastanów się,
skąd się biorą. Bądź przygotowany na to, że zanim nauczysz się
nowych zachowań, będzie ci się zdarzało reagować po staremu.
 Nadal
masz wpływ na dziecko. Rozmawiając z
nastolatkiem nie zapominaj, że jesteś wzorcem, a dziecko
uczy się wielu zachowań i sposobów radzenia sobie w
trudnych sytuacjach od ciebie.
 Pozwól dziecku dorosnąć. Przecież nie chcesz go
„niańczyć” do czterdziestki? To właśnie w okresie
dorastania, twoje dziecko ma się nauczyć podejmować
samodzielne decyzje i dokonywać wyborów. Nie kontroluj
nadmiernie, pozwól popełniać błędy i ponosić ich
konsekwencje. Jednocześnie, stawiaj jasno granice i
wyciągaj konsekwencje, jeśli dziecko je przekracza.
 Nie tocz wojen o wszystko. Jeśli będziesz się sprzeciwiać
wszystkiemu, tylko wzmocnisz bunt dziecka i jego chęć
przeciwstawienia się tobie. Zastanów się dwa razy, zanim
się na coś nie zgodzisz. Sprzeciw pozostaw na sytuacje,
które mogą długotrwale i negatywnie wpłynąć na wygląd,
zdrowie czy życie dziecka.
 Dorastanie to okres przejściowy. Nawet jeśli teraz wydaje ci
się, że twój nastolatek nigdy nie dorośnie i nie zacznie
zachowywać się racjonalnie, ten dzień z pewnością kiedyś
nadejdzie. Od tego jak będziesz towarzyszyć dziecku w procesie
dorastania, będą zależały wasze późniejsze relacje.
 Nie jesteś sam. Inni rodzice nastolatków mają zbliżone
problemy. Szukaj u nich wsparcia, dowiedz się, jak sobie radzą w
podobnych sytuacjach.
 Dbaj o siebie. Warto zadbać o odskocznię od spraw dziecka,
mieć przestrzeń tylko dla siebie, w której funkcjonujesz jako ktoś
inny niż rodzic.
 Dbaj o relacje z małżonkiem. Wspierajcie się nawzajem w
trudnych rodzicielsko momentach. Zastanów się też, czy twoje
życie nie skupia się zanadto na dzieciach. Pamiętaj, że pewnego
dnia dziecko wyfrunie z waszego gniazda, a ty zostaniesz w nim
sam na sam z mężem czy żoną. Spędzajcie czas „tylko we dwoje”,
dbajcie o waszą miłość, pielęgnujcie wspólne znajomości. To, co
zbudujecie teraz, będzie procentować w przyszłości.
Dziękuję
za uwagę